Zakończyło się zbieranie podpisów pod petycją do prezydenta Andrzeja Dudy, by ten uhonorował wybitnego prawnika prof. Jana Majchrowskiego - ustalił portal wPolityce.pl. Ten były sędzia Izby Dyscyplinarnej zrzekł się urzędu sędziowskiego w proteście przeciwko polityce ustępstw wobec Komisji Europejskiej i w obronie niezależności i niezawisłości Sądu Najwyższego. Petycję podpisało aż 700 osób. To wybitni prawnicy, sędziowie, dziennikarze, ludzie kultury i życia publicznego.

CZYTAJ TAKŻE:TYLKO U NAS. Prof. Majchrowski o zemście „kasty” sędziowskiej: „Przypominają się najgorsze czasy minione. Chodzi o efekt mrożący”

CZYTAJ RÓŻWNIEŻ:Jest petycja o uhonorowanie prof. Jana Majchrowskiego. Były sędzia SN i propaństwowiec zasługuje na wyróżnienie z rąk Prezydenta RP

Wszystkich (osób, które podpisały petycję – red.) ich łączy jedno: w osobie Jana Majchrowskiego, w jego konsekwentnym, bezkompromisowym działaniu, upatrują oni wzorca postawy obywatelskiej, która powinna cechować Polaków - zwłaszcza tych pełniących odpowiedzialne funkcje publiczne. Postawa ta nakazuje, by suwerenność i niezależność Rzeczypospolitej oraz Jej dobro stawiać zawsze ponad indywidualny interes i perspektywę własnej kariery i korzyści. O uhonorowanie tej honorowej postawy prosiliśmy Pana Prezydenta w naszej petycji

– czytamy w piśmie do Prezydenta RP.

Dziś w chwili gdy Sejm uchwalił kolejną zmianę ustawy o Sądzie Najwyższym, z którego odszedł Profesor Jan Majchrowski, protestując przeciwko uleganiu presji organom UE - kończymy naszą akcję. Nie będziemy więcej zbierać żadnych podpisów, ani kierować nowych pism do Pana Prezydenta w tej sprawie

– piszą inicjatorzy akcji.

Załączamy treść naszej petycji, a także do wiadomości wszystkich członków wszystkich Kapituł orderów nadawanych przez PRezydenta RP w imieniu Rzeczypospolitej, by mieć pewność, iż nasza petycja dotrze bezpośrednio do adresata

– informują podpisani pod petycją.

Prof. Jan Majchrowski stał się symbolem oporu przeciwko „kaście” sędziowskiej oraz wobec skrajnego upolitycznienia elit sędziowskich w Polsce. Zrezygnował z zaszczytnego urzędu sędziego Izby Dyscyplinarnej, by uzmysłowić wszystkim, że jej ciągłe blokowanie i atakowanie nie ma nic wspólnego z praworządnością. Miejmy nadzieję, że prezydent Andrzej Duda przychyli się do wniosku osób podpisanych pod petycją.

WB