Jak było z ogórkami importowanymi z Rosji przez Burego? Przypominamy sprawę, która wywołała agresywną reakcję senatora

Senator Polski 2050 Jacek Bury wywołał awanturę w programie „Woronicza 17” i uderzył przyniesionym przez siebie ogórkiem w stół po tym, gdy red. Miłosz Kłeczek przypomniał, że jego spółka importowała ogórki z Rosji. Przypominamy, o co chodzi w tej niewygodnej dla senatora Polski 2050 sprawie.

CZYTAJ TAKŻE:

— Kłopoty senatora od Hołowni! Poseł PiS do Burego: Twoja spółka sprowadziła z Rosji ponad 100 ton splamionych krwią ogórków

— Szpilka dla Tuska? Bury: „Szymon stawi się na debatę z premierem i porozmawiają jak równy z równym”. A co z importem ogórków?

— Kłopoty senatora od Hołowni! Poseł PiS do Burego: Twoja spółka sprowadziła z Rosji ponad 100 ton splamionych krwią ogórków

Jacek Bury w listopadowym programie „Strefa Starcia” (TVP Info) został zapytany o wpis wiceministra rolnictwa Rafała Romanowskiego o tym, że jego spółka BURY sp. z o.o. miała sprowadzić w październiku z Rosji ponad 100 ton ogórków.

Nie, nie sprowadziłem 100 ton ogórków z Rosji. Pan minister ma złe dane. (…) Nie doprecyzowaliśmy - to jest moje przeoczenie - kraju pochodzenia, natomiast w kontrakcie jest, że mają to być ogórki zgodne z polskimi normami, zgodne z prawem europejskim i takie są

— tłumaczył w programie „Strefa Starcia” Jacek Bury.

„Około 3,5 samochodu sprowadziliśmy”

Dopytany, ile konkretnie sprowadził ogórków z Rosji, odpowiedział:

Zdecydowanie mniej niż sugeruje pan minister. (…) Około 3,5 samochodu sprowadziliśmy, to mniej niż 100 ton.

tkwl/TVP INFO