ABC lewicy: marihuana, dobry psychiatra, eutanazja, refundacja korekty płci, zakaz spowiadania dzieci. I wiele innych odjechanych pomysłów. Putin jest zadowolony

W Łodzi odbył się kongres Nowej Lewicy i Razem, podczas którego została przyjęta wspólna Deklaracja Ideowa dwóch partii oraz plan na najbliższy rok wyborczy. Na poziomie haseł i ogólników nic nowego: solidarność, stabilność, współpraca, demokracja, i w końcu przyszłość. Nieustannie odwołuje się do przyszłości.

Na jednej z tablic młodzi działacze lewicy wpisali swoje postulaty programowe. Ujawnili swoje potrzeby, oto ich wizja świata i Polski. Dostęp do rzetelnej opieki psychiatrycznej, legalizacja marihuany, likwidacja przemocy w szkole, klasie, poprawa w relacjach na linii nauczyciel-uczeń, przeszkolenie wojskowe niezależne od płci, penalizacja mowy nienawiści, progresywne podatki, refundacja korekty płci i antykoncepcji, uzgodnienie płci bez pozwolenia rodziców, badania na HIV w koszyku badań przesiewowych refundowanych z NFZ, obniżenie kar za przestępstwa bez ofiar, równość dla osób niepełnosprawnych bez względu na chorobę, zakaz spowiadania dzieci, dostęp do eutanazji, polepszenie opieki penitencjarnej, parytety i suwaki na listach wyborczych.

Każdy kto przeczyta listę życzeń młodych działaczy lewicowych może sobie o nich wyrobić zdanie. Warto kilka z nich skomentować. Palenie trawy na legalu to od dziesiątek lat ulubione postulat lewicy, gwiazdek popkultury. Jak wiadomo dzięki temu świat ma stać się lepszy. A jak się nie uda to do listy postulatów można dopisać powszechny dostęp do odwyków, detoksu itp. z kasy podatników. Przy jeszcze wyższych podatkach Przemoc w szkole była i będzie wynikiem lewicowych eksperymentów, bezstresowego wychowywania, a antypedagogiki.. Penalizacja mowy nienawiści zazwyczaj rozumiana jest w taki sposób, że „Je… PiS”, „wyp…ć” są w porządku, ale już „Śmierć wrogom ojczyzny”, i głośny sprzeciw wobec ideologicznego „ABC lewicy” (np. przeciw promocji zboczeń, imigracji) już powinien podpadać pod kodeks karny i ścigany przez policję. Oczywiście wszystko zalane genderowo-obyczajową breją w której obok zmian płci znajdujemy oczywiście eutanazję. Nie przypadkiem nad wszystkim góruje pierwszy i wymowny postulat: poprawy opieki psychiatrycznej. Wszystko to śmieszne i straszne, ale sporo mówiące znacznie więcej o rzeczywistym programie lewicy, jej problemach, wizji swiata niż kolejny zgrabnie sformułowany program, którego poziom ogólności nie mówi o niej nic.

Jak widać lewicę mamy bardziej radykalną niż jeszcze 20 lat temu, gdy Leszek Miller proponował podatek liniowy i z Kościołem żył w relacjach pokojowych dominując nad rozbitą i sponiewieraną prawicą. Dlatego wtedy SLD miało 30 proc. poparcia i rządziło, a dzisiaj konglomerat lewicowych środowisk zbudowanych na jego trupie wegetuje zbierających kilka procent poparcia. Nie lekceważę tego, bo taka lewica jest niebezpieczna. Jeśli już miałaby wpływać na nasze życie to idąc na wojnę z wielkim kapitałem, korporacjami, bankami traktującymi Polskę jak zasób do eksploatacji. Lewica jednak z tego frontu juz dawno zdezerterowała.