Polska stoi przed wyborem, który dotyczy spraw tak zasadniczych, jak polska niepodległość, suwerenność, jak polski rozwój, polska demokracja, polska wolność. Wszystkie te sprawy, które są najważniejsze w życiu społecznych, w życiu narodowym, są w tej chwili stawką tych wyborów - powiedział Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości, w rozmowie z TVP3 Gorzów.

W rozmowie pojawił się m.in. wątek dotyczący wojny na Ukrainie i inwestycji w polską armię.

Jeśli Ukraińcy odniosą sukces, tzn. będą w stanie wyzwolić swoje terytorium (…), to wtedy będzie można powiedzieć, że Rosjanie dotkliwie przegrali i to zwykle powoduje różnego rodzaju skutki, także wewnętrzne. Możemy liczyć na kolejny okres przerwy w ekspansji rosyjskiego imperializmu. Jeżeli będzie inaczej, to trzeba być gotowym na to, co zostało kiedyś przez mojego brata zapowiedziane, że będą kolejne ataki, a Polska na pewno w tym rosyjskim planie się znajduje

— podkreślił prezes PiS.

„Na pewno będą już to sprawy znacznie trudniejsze”

Czy Polska jest gotowa na nową falę uchodźców z Ukrainy?

Polskie społeczeństwo wspierane przez polskie państwo, przez polski rząd, polskie samorządy (…) wykonały ogromną pracą. Doszło do czegoś, co nie zdarza się w świecie, bo przyjęliśmy bardzo dużo uchodźców i nie było obozów dla uchodźców. Zostali przyjęci w prywatnych domach, albo rodziny po prostu zaprosiły do siebie. Ludzie zamożniejsi wynajęli dla nich mieszkania. Do tego doszły różnego rodzaju instytucje, gmachy publiczne, w których zostali umieszczeni. (…) Jak to będzie, jeżeli by się coś takiego powtórzyło, tego rozmiaru fala uchodźców, będzie na pewno trudniej. Trzeba liczyć na polskie społeczeństwo i na polskie państwo. Na pewno będą już to sprawy znacznie trudniejsze

— zaznaczył.

kk/TVP3