„Sedno sprawy jest takie, że bezczelny kłamca Donald Tusk, bo przecież tylko tym się zajmuje od roku, realizuje program wyborczy, który mu napisał Palikot: „kłamać, kłamać i jeszcze kłamać”, bezczelnie złapał się sam we własne sidła” - powiedział na antenie TVP INFO Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki, odnosząc się do sprawy wykorzystanych przez Tuska zeznań Marcina W.

CZYTAJ TAKŻE:

— Milewski: Tusk się skompromitował ws. zeznań Marcina W.; Iwaniak: Strzelił sobie w kolano i dał oręż PiS-owi

— TYLKO U NAS. Śniadek: Tusk wszedł na grabie, które mocno go uderzyły. Być może to, co teraz wygaduje, jest następstwem szoku

We wtorek wychodzi Tusk, bezczelny kłamca, i mówi z powagą, jak to potrafi udawać, że mamy gigantyczną aferę, oto Jarosław Kaczyński doszedł do władzy przez Ruskich, a zeznania Marcina W. wyglądają na wiarygodne, przecież gdyby takie nie było, toby się na nie nie powoływał

— powiedział minister Czarnek.

Dzień później jak się okazuje, ten sam Marcin W. w tych samych zeznaniach mówi, że syn Tuska wziął łapówkę 600 tys. euro od Ruskich. I za co jeszcze? Właśnie za to, żeby wpuszczać węgiel do Polski

— dodał.

tkwl/Twitter/TVP INFO