„To są wybory o tym, czy będziemy mówili w Polsce po rosyjsku, czy po polsku, czy będziemy mieli rubla, czy euro, czy będziemy na wschodzie, czy będziemy na zachodzie” - powiedział na antenie RMF FM Szymon Hołownia, lider Polski 2050. Kuriozalne słowa Hołowni wywołały lawinę komentarzy w sieci.

CZYTAJ TAKŻE: Chcą obalić rząd? Hołownia zdradza plan: „Trzeba przekonać 10 posłów z tamtej strony (…). To jest realne”. A kto premierem?

Fala komentarzy w sieci po słowach Hołowni

Kuriozalne słowa Hołowni zawierające sugestię, że jeśli wyborów w Polsce nie wygra opozycja, to w naszym kraju mogą być wprowadzone ruble, wywołały burzę w sieci.

Bzdury Waść prawisz przyszłe wybory zadecydują czy na molo sopockim będziecie z ruskimi dogadywać się po niemiecku. I tu zauważę Niemcy nie muszą delegować do tych rozmów swojego przedstawiciela, bo po co?

No cóż, panie Szymonie - w Polsce mówimy po polsku i płacimy polskim złotym. Skąd w pana wypowiedzi rubel i rosyjski - tego chyba nikt nie wie

Jak powiedziała pewna dama: „po rosyjsku znam tylko jedno zdanie: poszoł won, durak”

Ostatnim razem, gdy sprawdzałem, to w Polsce walutą była złotówka.

Szymonie, nie idź tą drogą. Tuska nie przebijesz, a resztki Twych zwolenników uznają, że po co głosować na słabszego, skoro mówi dokładnie to samo, co silniejszy

Hołownia, ty się do montowni nadajesz, a nie do polityki.

Ależ brednie…

tkwl/Twitter/RMF FM