Jak PiS zostanie u władzy, to zakaże seksu dla przyjemności - przekonują politycy opozycji

Pamiętają Państwo jeszcze kultowy skecz Kabaretu Moralnego Niepokoju o tym co będzie PiS dojdzie do władzy sprzed ponad dekady? Jak to szło? „Jak PiS dojdzie do władzy Macierewicz w skórzanym płaszczu będzie urzędował na Szucha; Karski będzie jeździł po pijaku po Warszawie melexem i porywał młode dziewczyny…itd.” Opozycja właśnie pisze kolejną odsłonę kabaretu. Najnowsza groźba brzmi: jak PiS zostanie przy władzy, to zakaże seksu dla przyjemności, a przestrzegania prawa będzie pilnować łóżkowa policja.

Od chwili, gdy w jednym z wywiadów minister edukacji i nauki powiedział, że jeśli seks traktuje się wyłącznie jako przyjemność, to jest to upadek wartości, słowa ministra obrosły setkami memów i zostały tysiąc razy przekręcone. W rozmowie ze mną, opublikowanej w ostatnim tygodniku „Sieci” minister Czarnek precyzyjnie wytłumaczył co miał na myśli:

Profesor Roszkowski napisał w podręczniku do HiT, że jeśli seks sprowadza się wyłącznie do rozrywki, wyłącznie do przyjemności, to jest to sprzeczne z zasadami naszej cywilizacji. Oczywiście, że seks jest przyjemny, ale podkreślam słowo: „wyłącznie”. Kto jest zachłyśnięty hedonizmem i życiem wyłącznie dla przyjemności, to znaczy, że dopuszcza takie europejskie plagi, jak handel kobietami, w tym w domach publicznych, maltretowanie kobiet, znęcanie seksualne nad nimi, bo to dzieje się wyłącznie dla przyjemności pewnej grupy mężczyzn. Z tym właśnie wiąże się demoralizacja: z deptaniem godności kobiet, ale wygląda na to, że całe lewactwo, który tak przekręcało moje słowa, te wszystkie feministki, które niby o wolność kobiet walczą, mają to w nosie. A z tym wiąże się sprowadzanie seksu wyłącznie do przyjemności. Ja mówię tylko o tym co wie świat cywilizacji łacińskiej, chrześcijańskiej: o miłości i odpowiedzialności. Także w sferze życia seksualnego człowieka. Zachęcam wszystkich, których tak oburzyły moje słowa, do lektury książki Karola Wojtyły „Miłość i odpowiedzialność”. Seks i miłość nie mają być sprowadzone wyłącznie do cielesnej uciechy, bo to jest dawanie siebie drugiej osobie w imię odpowiedzialności za tę drugą osobę. Tylko tego niestety nie rozumieją ci, którzy wyszli z cywilizacji chrześnijańsko-łacińskiej i zachłysnęli się hedonizmem

— tłumaczył mi minister Czarnek.

Niestety tych argumentów nie przyjmują niektórzy dziennikarze i politycy.

Czy pan by chciał ustawowo zakazać seksu dla przyjemności?

— zapytała ministra Czarnka, przy okazji forum ekonomicznego, Justyna Dobrosz-Oracz. Jednak to pytanie jest całkowitym wypaczeniem sensu wypowiedzi ministra edukacji i nauki. Jeszcze dalej poszedł jednak Michał Kamiński, teraz wicemarszałek Senatu.

W tym samym czasie co rząd nam oferuje? Oni nam oferują bardzo rewolucyjną tezę ministra edukacji, że seksu się nie powinno uprawiać dla przyjemności. To we mnie budzi zasadnicze pytanie: to z jakiego powodu ludzie PiS uprawiają seks jeśli nie dla przyjemności? Tak się zastanawiam, powiem szczerze. I jak słyszę, pani redkator, że Jacek Kurski ma zostać szefem kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości, to ja znając Jacka Kurskiego, znając Prawo i Sprawiedliwość z niezwykłą niecierpliwością czekam, jak Jacek Kurski stanie na czele kampanii wyborczej, której jednym z głównych haseł będzie wzywanie Polaków do seksu bez przyjemności. Już wiem, że to będzie jednym z elementów kampanii wyborczej

— tłumaczył Beacie Tadli, zachowując pełną powagę, senator Kamiński.

I dalej przekonywał, że politycy PiS żyją w zupełnie innym świecie i bez wątpienia mogą zakazać uprawiania seksu. Na pytanie czy tego będzie pilnować policja seksualna Kamiński kontynuował z pełną powagą:

W Arabii Saudyjskiej pani ma policję obyczajową. Jak pani posłucha co oni mówią… Oni wydają podręczniki, w których jest napisane, że kryzys cywilizacji zachodniej bierze się stąd, że ludzie uprawiają seks dla przyjemności

— z oburzeniem utrzymywał Kamiński.

Jak znam Michała Kamińskiego, to on w kampanii na pewno spróbuje przekonać Polaków, że PiS zdelegalizuje seks. Przebije w ten sposób Kabaret Moralnego Niepokoju. Może lepiej karierę polityka zamienić na karierę komika?