Kowalski apeluje o działania wobec Timmermansa i "Brukselczyków": Rozpoczyna się walka o niskie ceny energii!

„Walka o niskie ceny energii i ciepła rozpoczyna się!” - podkreślił we wpisie na Twitterze Janusz Kowalski. Poseł Solidarnej Polski wskazał, że „związkowcy broniący polskiego węgla organizują się”. Zaapelował także o działania przeciwko polityce klimatycznej Unii Europejskiej oraz Fransowi Timmermansowi.

CZYTAJ TAKŻE:

— Fit for 55 w Parlamencie Europejskim. Mocne wystąpienie Jakiego: Jeśli dziś uchwalimy ten projekt, będzie to oznaczało koniec…

— Minister Wójcik: Von der Leyen popełniła karygodny błąd, eliminując węgiel jako nośnik energii. A Timmermans schował się. Żenujące

— Timmermans: Odcięcie dostaw gazu przez Rosję uderzyło w 12 państw UE; Wśród nich znalazły się m.in. Francja, Polska i Włochy

Obrona polskiej suwerenności energetycznej

Związkowcy broniący polskiego węgla organizują się. Stają w obronie suwerenności energetycznej Polski i protestują przeciwko progazowej polityce UE. Walka o niskie ceny energii i ciepła rozpoczyna się! Trzeba przepędzić Brukselczyków i wyrzucić Fransa Timmermansa i jemu podobnych

— wskazał poseł Janusz Kowalski we wpisie zamieszczonym na Twitterze.

Timmermans już nie zwalcza węgla

Przypomnijmy, że to Frans Timmermans odpowiada w Komisji Europejskiej za Zielony Ład. W związku z rosnącymi cenami energii w Holandii, pochodzący stamtąd polityk zaapelował, aby dokonać czasowego powrotu do paliw kopalnych.

Co więcej, to sam Timmermans od lat walczył z takimi państwami jak Polska, domagając się natychmiastowego odchodzenia od węgla na rzecz odnawialnych źródeł energii lub gaz. Jest także twarzą dyrektywy Fit For 55 i zwolennikiem ogromnych podatków za emisję CO2.

Polityk zmienił jednak front, kiedy Rosja zaatakowała zbrojnie Ukrainę, co wywołało kryzys w kwestii dostaw gazu. Timmermans poinformował, że reakcje na wojnę muszą mieć pierwszeństwo przed polityką klimatyczną, dlatego w obecnej sytuacji nie ma innego wyjścia, jak oprzeć się na węglu - cytuje polityka brytyjski „The Guardian”.

wkt/TT/TVP Info