”To była bardzo dobra prezydentka naszego miasta. Proszę zauważyć jak rozwinęło się metro, transport, usługi publiczne, m.in. najem komunalny dla naszych mieszkańców” – mówi portalowi wPolityce.pl warszawska radna PO Renata Niewitecka pytana o wysunięcie kandydatury Hanny Gronkiewicz-Waltz na honorowego obywatela stolicy. „Pani Hanna Gronkiewicz-Waltz zapisała się w historii Warszawy jak najgorzej” – podkreśla warszawski radny PiS, sekretarz stanu w KPRM Piotr Mazurek.

CZYTAJ TAKŻE: Niebywały tupet warszawskich radnych PO! Chcą nadać honorowe obywatelstwo… Gronkiewicz-Waltz. Radni PiS proponują Kliczkę

Warszawscy radni Platformy Obywatelskiej wprawili w osłupienie wiele osób swoją niecodzienną kandydaturą na honorowego obywatela miasta. Zaproponowali, by ten tytuł przyznać… byłej prezydent stolicy Hannie Gronkiewicz-Waltz.

Pomysł przedstawicieli PO nie do końca spodobał się wszystkim warszawskim radnym Koalicji Obywatelskiej. Jeden z radnych KO (będący członkiem innej partii) nie ukrywał w rozmowie z portalem wPolityce.pl, że inicjatywy Platformy nie chce nawet komentować.

Radna PO broni pomysłu dot. Gronkiewicz-Waltz

Warszawska radna KO należąca do Platformy Obywatelskiej Renata Niewitecka pytana przez nas o powody wysunięcia kandydatury Hanny Gronkiewicz-Waltz, odpowiada:

Chociażby dlatego, że sprawowała urząd prezydenta miasta stołecznego Warszawy przez trzy kadencje. Dla mnie jest to bardzo dobra kandydatura. Hanna Gronkiewicz-Waltz przysłużyła się miastu do rozwoju i bardzo się cieszę, że koledzy i koleżanki z Platformy Obywatelskiej zaproponowali tę kandydaturę. W pełni ją popieram.

Niewitecka podkreśla, że zgadza się, by honorowe obywatelstwo Warszawy otrzymał również mer Kijowa Witalij Kliczko.

Popieramy również kandydaturę, którą PiS zaproponowało i jesteśmy w tym roku zgodni.

Na uwagę, że nie ma zgody PiS, co do kandydatury Hanny Gronkiewicz-Waltz, odpowiada:

Ten sprzeciw jest tylko i wyłącznie grą polityczną, jak większość rzeczy, które robi PiS. Dla mnie samorząd nie ma barw politycznych. Gdyby Prawo i Sprawiedliwość potrafiło ocenić obiektywnie kandydaturę pani Hanny Gronkiewicz-Waltz, powinno być za.

Jak zaznacza polityk PO, „spory dzisiaj w obliczu wojny, pandemii i tego agresywnego języka w polityce, powinny dzisiaj być zakończone”.

Mam nadzieję, że PiS i koledzy z rady Warszawy przemyślą sobie sprawę i jednak (może nie wszyscy, ale choćby w części) poprą kandydaturę pani prezydent

— stwierdza Niewitecka.

To była bardzo dobra prezydentka naszego miasta. Proszę zauważyć jak rozwinęło się metro, transport, usługi publiczne, m.in. najem komunalny dla naszych mieszkańców. Bardzo dużo rzeczy zrobiono, które ja popieram i myślę, że popiera też PiS. Ale niestety nie są chyba w stanie obejść się bez politykowania

— dodaje.

Radny PiS: „Prowokacja Platformy Obywatelskiej”

Pomysł radnych Platformy Obywatelskiej komentuje także w rozmowie z portalem wPolityce.pl sekretarz stanu w KPRM, pełnomocnik rządu ds. polityki młodzieżowej, warszawski radny PiS Piotr Mazurek.

Uważam, że pani Hanna Gronkiewicz-Waltz zapisała się w historii Warszawy jak najgorzej. Przede wszystkim mówię oczywiście o aferze reprywatyzacyjnej, która za czasów kiedy była prezydentem stolicy, przybrała wręcz tragiczny obrót dla bardzo wielu mieszkańców. Mam na myśli chociażby bohaterów Powstania Warszawskiego wyrzucanych na bruk za czasów tej pani

— mówi.

Przypomnę również sprawę Jolanty Brzeskiej, co niestety ani przez władze samorządowe, ani ówczesnego rządu PO nie zostało wyjaśnione

— dodaje.

Z tego co pamiętam, to sama pani Gronkiewicz-Waltz przyznała, że w ratuszu działała zorganizowana grupa przestępcza. W ratuszu, którym ona kierowała, więc myślę, że sama sobie wystawiła jako prezydentowi laurkę. Oczywiście później próbowała odcinać się od pewnych ludzi, ale zdajemy sobie sprawę, że za rządów PO ewidentnie pozwalano na pewne rzeczy

— zaznacza.

Piotr Mazurek ocenia, że „pani Hanna Gronkiewicz-Waltz była osobą, która ponosiła co najmniej polityczną odpowiedzialność jako najważniejsza osoba w mieście stołecznym Warszawa”.

Nie może w tej chwili jakkolwiek zdjąć z siebie tej odpowiedzialności. To jest po prostu niemożliwe. W związku z tym, to jest jak sądzę pewna prowokacja Platformy Obywatelskiej

— podkreśla radny PiS.

Słyszymy jakieś jeszcze niepotwierdzone plotki, że opozycyjna bojowniczka Babcia Kasia miałaby otrzymać nagrodę miasta. Wszedłem na platformę dla radnych i jeszcze tych materiałów nie widzę oficjalnie zgłoszonych. Jeśli te informacje się potwierdzą, to pokazuje mentalność ludzi, którzy rządzą w ratuszu. To taka klika, która tylko siebie nawzajem honoruje i swoich bardzo dziwnych przyjaciół

— dodaje.

Propozycja, by pani Gronkiewicz-Waltz została honorowym obywatelem też wpisuje się w politykę kolesiostwa, która jest w Warszawie od bardzo dawna przez PO uprawiana

— kończy Mazurek.

Brzeska krytycznie o pomyśle radnych PO 

Propozycja radnych PO nie spodobała się również córce zamordowanej Jolanty Brzeskiej, która walczyła o prawa lokatorów. Magdalena Brzeska w krótkim komentarzu dla portalu wPolityce.pl wyraziła zniesmaczenie pomysłem, by Hanna Gronkiewicz-Waltz została honorową obywatelką Warszawy.

Tyle nieszczęścia ludzkiego (już nie wspominam o mojej mamie, bo to jej życia nie przywróci) i honorowy obywatel? Pytanie za co?

— słyszymy.

Rozumiem, że np. pani Olga Tokarczuk dostała honorowe obywatelstwo, bo jest pisarką, noblistką, czy wiele innych osób ze względu na ich dokonania dla Warszawy

— dodaje Magdalena Brzeska.

Na uwagę, iż radna PO w rozmowie z naszym portalem wśród dokonań byłej prezydent Warszawy wymieniła m.in. powstanie większej ilości mieszkań komunalnych, Brzeska pyta retorycznie:

Ile tych mieszkań?

mm