Mnie nikt nie musi uczyć tego, co znaczy tolerancja w polityce, ale nie jestem tęczowym rewolucjonistą - powiedział lider PO Donald Tusk w Akademickim Radiu Centrum UMCS w Lublinie.
CZYTAJ TAKŻE:
Tusk: W kwestii LGBT mam umiarkowane poglądy
Tusk w rozmowie opublikowanej w piątek przez Radio Centrum zapytany przez dziennikarza o postawę PO wobec LGBT podkreślił, że nikt go nie musi uczyć, co znaczy tolerancja w polityce.
Czuję się człowiekiem, który całe życie poświęcił temu, żeby polityka w Polsce była nasycona tolerancją, wzajemnym szacunkiem i respektem. Ale nie jestem tęczowym rewolucjonistą. Jestem człowiekiem o poglądach umiarkowanych w tej kwestii
— stwierdził Tusk.
Jak podkreślił, „próba zrobienia radykalnej rewolucji społecznej” w reakcji na „radykałów, którzy rządzą dzisiaj w Polsce” powoduje, że ryzyko przegranych wyborów znowu się pojawia.
Trzeba znaleźć takie sposoby, żeby każdy człowiek w Polsce cieszył się szacunkiem i respektem władzy i drugiego człowieka
— zauważył szef Platformy.
Tusk powiedział, że wśród przyjaciół i bliskich ma osoby reprezentujące środowiska LGBT. Dodał, że pamięta ich rozczarowanie jego polityką i umiarkowanym centrum.
Po tych siedmiu latach chyba wyraźnie widać, że lepsza jest sytuacja, w której za nasz kraj, za losy waszych społeczności odpowiadają ludzie tolerancyjni, umiarkowani, chociaż nie we wszystkim zgadzający się we wszystkich postulatach
— ocenił.
„We mnie będziecie mieli rzecznika bardzo otwartej dyskusji”
Lider PO zadeklarował, że jest za poważną dyskusją na temat prawa do małżeństw osób tej samej płci, praw kobiet i kwestii aborcji.
We mnie będziecie mieli rzecznika bardzo otwartej dyskusji i szacunku dla was
— zapowiedział.
Możliwość wprowadzenia konkretnych rozwiązań Tusk uzależnił od kształtu przyszłego parlamentu.
Czy Tusk ma pomysł na rozwiązanie problemu drożyzny mieszkaniowej i rosnących rat kredytów?
Tusk zapewnił, że wierzy we własne siły i wygraną w wyborach. Jego zdaniem, w Polsce trzeba odbudować wiarę w samodzielność każdego człowieka, wolność i prawa indywidualne.
Zapytany o pomysł PO na rozwiązanie problemu wysokich cen mieszkań i rosnących rat kredytów szef PO oświadczył, że sprawa kredytów hipotecznych to jedno z najważniejszych wyzwań przyszłej władzy, jednak - jak zauważył - z powodu wysokiej inflacji pole manewru jest dosyć ograniczone.
Władza ma możliwość doraźnego działania, żeby rata kredytu nie była wyższa niż pod koniec ubiegłego roku
— powiedział Tusk.
Dodał jednocześnie, że nie widzi powodu, dla którego banki nie miałyby dzielić się rekordowymi zyskami.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/597355-tusk-udaje-konserwatyste-oto-co-powiedzial-o-lgbt