Michał Karnowski: Niemcy pod rządami Merkel, niestety z pomocą Tuska, zdecydowały się na wielki wspólny interes z Rosją

„Gospodarka Niemiec ma się tak dobrze, bo dostaje tanią energię z Niemiec. To dla nich ważniejsze niż życie Ukraińców” - powiedział Michał Karnowski w programie „Gość Wiadomości” na antenie TVP.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Saryusz-Wolski: Superpaństwo ma służyć temu, aby koncert mocarstw sprawował władzę pod możliwie małą kontrolą

Publicysta tygodnika „Sieci” mówił o zachowaniu Niemiec i Francji wobec rosyjskiego ataku na Ukrainę i opieszałości europejskich gigantów w pomocy dla Kijowa.

Decydują interesy, decyduje przekonanie, chwilami rasistowskie, że Ukraina to dalekie sprawy, dalekich ludzi. One są kluczowe w przypadku Niemiec. Decyduje to, że ten kraj za rządów pani Merkel, a to jest kontynuowane i niestety z pomocą Donalda Tuska, zdecydował się na wielki wspólny interes z Rosją. Odkładano wszelkie wątpliwości i usypiano społeczeństwa zachodnie. Przekonywano, że ci, którzy zgłaszają zastrzeżenia, to jacyś rusofobowie. Trwa oczekiwanie na powrót tych interesów. Gospodarka Niemiec ma się tak dobrze, bo dostaje tanią energię z Niemiec. To dla nich ważniejsze niż życie Ukraińców i bezpieczeństwo rzekomych sojuszników. Widzimy egoizm państw zachodnich, który nas przeraża

– mówił.

Drugi z gości programu, Tomasz Sakiewicz komentował kwestię niemieckich rządów w Europie i  uzależnienia od rosyjskich surowców.

Tusk otrzymał eksponowane i dobrze płatne stanowiska. Dla Polski były przekleństwem, bo naraziły nas na to, że mamy wojnę na wschodniej granicy. A dla Ukrainy to prawdziwa tragedia. Niemieckie rządy doprowadziły do tej wojny. Gdyby Putin nie miał pieniędzy, to ta wojna by się nie zaczęła

– stwierdził.

Michał Karnowski zwrócił uwagę na znaczenie niemieckich elit w Unii Europejskiej.

Dużo kostiumu europejskiego jest uszyte z flagi niemieckiej. Nie można mówić o Brukseli, odrywając ten establishment europejski od faktu, że rządzą tam elity niemieckie

– przekonywał dziennikarz tygodnika „Sieci”.

Zdaniem Michała Karnowskiego, powinna powstać komisja śledcza w polskim Sejmie, która zajmie się sprawą uzależniania Polski od rosyjskich surowców.

Mamy do czynienia z sytuacją, w której polskie bezpieczeństwo, bezpieczeństwo regionu znalazło się nad przepaścią. Polacy przecierają oczy w przerażeniu. Wróciły historyczne obrazy mordów, palenia, niszczenia. Ktoś do tego doprowadził. Te rakiety lecące na ukraińskie miasta powinny mieć plakietkę: sfinansowano z pieniędzy Angeli Merkel. Ktoś to wspierał. Ta komisja powinna powstać

– mówił.

Mecz na Narodowym

Michał Karnowski odniósł się też do sytuacji z meczu finału Pucharu Polski. Kibice poznańskiego Lecha nie weszli na stadion, bo nie dopuszczono dużych flag i transparentów.

Myślę, że chodzi tutaj o tę wolność słowa, która jest na stadionach. O ten niepokorny duch, który wciąż tam widać, który uwidacznia się w tych transparentach. Kluczowe jest chyba to, o czym wspomniał pan prezes Cezary Kulesza – dotychczasowe reguły były takie, że te elementy można było wnosić. Jeśli więc następuje zmiana i ochrona ma zastrzeżenia, to kibice powinni o tym wiedzieć wcześniej. Ten obraz, który widzieliśmy – kibiców siedzących po długiej podróży przed stadionem, jest dużym wyrzutem sumienia dla władz Warszawy

– powiedział dziennikarz tygodnika „Sieci”.

mly/TVP Info