Sławomir Mentzen z partii KORWiN zabrał głos ws. wyrzucenia Tomasza Grabarczyka. Zdaniem polityka Konfederacji, chodziło o „dywersję w partii”. Do sprawy odniósł się też Artur Dziambor.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Za to Janusz Korwin-Mikke wyrzuca ze swojej partii?! Grabarczyk musi odejść. „Główny powód? Nazwanie Putina zbrodniarzem”

Zdaniem Mentzena, wyrzucenie Grabarczyka to efekt wspierania przez niego „Partii Wyspy Węży”. Polityk wspomniał też o „dywersji” i Putinie.

Jest zupełnie oczywiste, że Grabarczyk wyleciał za działanie na szkodę partii KORWiN poprzez wspieranie Partii Wyspy Węży. Nie wiem, czy Putin znajduje się w uzasadnienie wyroku, a jeżeli tak, to załapał się tam jak Piłat do Credo. Chodziło o dywersję w partii

– czytamy we wpisie Mentzena.

Odpowiedź Dziambora

Głos zabrał też Artur Dziambor. Polityk Konfederacji pisze m.in. o prawyborach w Konfederacji.

Putin, Putinem, jak się z tym sprawa ma to każdy może sobie sam wywnioskować. W Tomka oświadczeniu została poruszona kwestia prawyborów prezydenckich, a że miałeś swój poważny udział w tym „sukcesie” to ja bym uważał z tym wyzywaniem innych od węży. Miałeś, Sławku, złoty róg…

mly/Twitter