„Jest bardzo duży odsetek osób, które pozostają w poczekalni biernych wyborców, a które w trudnej sytuacji są skłonne głosować na PiS” – mówi prof. Norbert Maliszewski na łamach tygodnika „Sieci”.

Szef Centrum Analiz Strategicznych przy KPRM udzielił wywiadu Michałowi Karnowskiemu, który można przeczytać na łamach nowego numeru tygodnika „Sieci”.

Maliszewski przekonuje, że jako państwo stoimy przed trudnym momentem.

Jesteśmy w tym momencie historii, który zadecyduje o naszej przyszłości na pokolenia. Nastąpiło głębokie przewartościowanie na kluczowych polach: społecznym, politycznym, gospodarczym

– twierdzi szef CAS.

Rozmówca tygodnika „Sieci” mówi o reakcji rządu na trudną sytuację międzynarodową, która przekłada się na wzrost cen w Polsce.

Gdyby nie tarcze antyinflacyjne, szybka reakcja w postaci obniżki podatków, dziś paliwo byłoby o ok. 1–1,50 zł na litrze droższe. A co za tym idzie, ceny większości produktów. Obniżamy także VAT na gaz i energię elektryczną. Nie bez powodu elementem tarczy są dopłaty do nawozów dla rolników, na które przeznaczymy nawet 4 mld zł, aby zmniejszyć wzrost cen żywności w przyszłości

– mówi Maliszewski.

To jest putinflacja. Tam, w wojnie Putina i w szantażach gazowych, są źródła ponad 1/3 obecnej inflacji. Mimo to rząd robi co w jego mocy, by dolegliwość tych zjawisk zmniejszyć

– dodaje.

Zdaniem Maliszewskiego, PiS nie jest bez szans na wygraną w kolejnych wyborach, która pozwoliłaby samodzielnie rządzić.

Średnia sondażowa z ostatnich tygodni to 39–40 proc. poparcia dla Zjednoczonej Prawicy w grupach zdecydowanych, jak głosować. Natomiast jest bardzo duży odsetek osób, które pozostają w poczekalni biernych wyborców, a które w trudnej sytuacji są skłonne głosować na PiS, a ten potencjał ujawnił się w pierwszych tygodniach agresji Rosji na Ukrainę. To pozwala mi postawić tezę, że gdyby wybory odbyły się dzisiaj, obóz pana premiera Kaczyńskiego nie byłby bez szans na zwycięstwo tak duże, by móc kontynuować samodzielne rządy. I to bardziej niż wcześniej

– czytamy.

Norbert Maliszewski odnosi się też do kwestii ewentualnych pęknięć w Zjednoczonej Prawicy.

Jeżeli w sytuacji kryzysowej, wojennej jakiś polityk doprowadziłby do rozbicia Zjednoczonej Prawicy, zdecydowałby się na ryzyko, iż władzę przejmie obóz opozycji, pogrzebałby swoje szanse polityczne, swoją wiarygodność na zawsze

– mówi szef CAS.

Cały wywiad z prof. Norbertem Maliszewskim do przeczytania w nowym wydaniu tygodnika „Sieci”. Artykuły z bieżącego wydania dostępne są online w ramach subskrypcji Sieci Przyjaciół.

Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce.pl