Rosyjska propaganda kontynuuje nagłaśnianie przekazu, który służyć ma zastraszaniu Polski i Polaków - napisał na Twitterze rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
CZYTAJ WIĘCEJ:
-RELACJA z wojny dzień po dniu
Groźby „odwetu rosyjskiego”
Rosyjska propaganda kontynuuje nagłaśnianie przekazu, który służyć ma zastraszaniu Polski i Polaków. Tym razem Polskę atakuje Marat Baszyrow, były członek władz na okupowanych przez Rosję terenach ob. Ługańskiego
— napisał Żaryn.
Dodał, że rebeliant na łamach mediów rosyjskich grozi Polsce „odwetem rosyjskim” w przypadku przyjęcia przez Polskę broni atomowej.
Jak zaznaczył Żaryn, Baszyrow odgraża się, że w takim scenariuszu Polska „będzie narażona na rosyjskie rakiety”.
Działania propagandy rosyjskiej, która nagłaśnia przekaz Baszyrowa, mają na celu zastraszanie Polski i Polaków, a także wpływanie na decyzje krajów #NATO dot. bezpieczeństwa wschodniej Flanki Sojuszu
— dodał.
Rosyjska propaganda nt. współpracy Polski z sojusznikami
Ocenił, że rosyjska propaganda od wielu lat przekonuje, że sojusznicza infrastruktura wojskowa w Polsce będzie skutkowała wzrostem zagrożenia dla naszego kraju.
Działania Rosji są próbą wykazania, że współpraca wojskowa Polski z sojusznikami jest groźna dla społeczeństwa. Celem strategicznym Rosji pozostaje próba trwałego osłabienia poziomu bezpieczeństwa wschodniej Flanki NATO
— podsumował rzecznik.
Rosja dokonała agresji na Ukrainę 24 lutego. Od tego czasu niepodległe państwo broni się przed najazdem. Uciekając przed wojną z Ukrainy przez polskie przejścia graniczne przeszło do tej pory ponad 2,7 mln osób, które otrzymują tu pomoc. Część z nich udaje się dalej na Zachód.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/594401-kolejny-atak-rosyjskiego-propagandysty-na-polske