„Do dziś są tacy, którzy chcieliby normalnie funkcjonować z Rosją” – powiedział premier Mateusz Morawiecki. Sejm ma się zająć kwestia zmiany konstytucji, która umożliwi konfiskatę majątków ludzi związanych z Kremlem.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: PiS złożył w Sejmie projekt ustawy o zmianie konstytucji. Umożliwią przejęcie własności, która ma służyć agresji Rosji

Premier Mateusz Morawiecki mówił o fałszywych oskarżeniach pod adresem Polski, którym kłam zadała pomoc, którą Polacy udzielili Ukraińcom.

Dziś pokazaliśmy, że tzw. ksenofobia, to była czysta ruska propaganda. A może nie tylko ruska? Może też tych, którym było to na rękę? Rusofobia jest wymyślonym zarzutem, ale w Polsce była daleko posunięta rusofilia. Zbyt wiele ośrodków w Polsce patrzyło na Rosję z przymrużonymi oczami. To nie my mówiliśmy o Nord Stream 2 jako projekcie biznesowym. To nie my mówiliśmy, że Niemcy powinni nas ratować z opresji. A to Niemcy od lat budowały Nord Stream 1 i 2 – główne narzędzie do uzbrojenia armii rosyjskiej

– powiedział.

Szef rządu zwrócił uwagę na potrzebę nacisku na państwa Zachodu.

Do dziś są tacy, którzy chcieliby normalnie funkcjonować z Rosją, by wrócić do „business as usual”. Chcieliście mieć tanie surowce i święty spokój. A macie drogie surowce i wojnę. Trzeba przekonywać tych w Europie Zachodniej, bo tam jest prawdziwy ośrodek decyzyjny – w Londynie, Brukseli, Berlinie, Waszyngtonie – by nie było przyzwolenia na to, co dzieje się na Ukrainie

– stwierdził.

Uderzenie w Rosję

Premier przypomniał, że niezbędne są zmiany w konstytucji, które pozwolą zająć majątek rosyjskich oligarchów.

Nie zamrożenie, a konfiskata. Co nam po zamrożeniu jachtów, na których odbywają się party rosyjskich oligarchów? Chodzi o realne uderzenie w machinę wojenną Putina. Konfiskata majątku oligarchów rosyjskich i majątku Federacji Rosyjskiej

– mówił.

Potrzebne są bardzo miażdżące sankcje

– dodał.

mly