„Jego wypowiedź w sprawie katastrofy smoleńskiej, że ‘Smoleńsk może popsuć nastrój jedności, że może mieć wymiar polityczny’, jest wypowiedzią, która pokazuje, że on nie ma czystego sumienia w tej sprawie, że on nie chciał, żeby kolejny raz przypominać mu jego uściski z Putinem i tamte zdumiewające uśmiechy, które były wymieniane” – mówi portalowi wPolityce.pl eurodeputowana Elżbieta Rafalska (PiS).

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nie ma wstydu?! Tusk przed rocznicą tragedii smoleńskiej: „Gra pod nuty, które pisze Moskwa”; „Najlepszy prezent dla Putina”

To dalszy ciąg kompromitacji Donalda Tuska i jego ugrupowania. Określenie tego słowem „skandaliczne” to mało

— mówi o konferencji prasowej Donalda Tuska w Zduńskiej Woli Elżbieta Rafalska. Jej zdaniem „trzecia osoba w państwie, marszałek Grodzki powinien zniknąć z polskiej polityki”.

A Donald Tusk w dalszym ciągu pozostaje politykiem całkowicie bezwstydnym, ale dzisiaj trzeba powiedzieć – również bezradnym, bo rozpaczliwie próbuje wrócić na rynek polityczny i jemu się nie udaje. Jest takim naprawdę politykiem zupełnie średniej, przeciętnej klasy, nie na te dzisiejsze wyzwania

— zauważa eurodeputowana PiS.

„Do niego naprawdę trudno jest mieć jakiekolwiek zaufanie”

Jego wypowiedź w sprawie katastrofy smoleńskiej, że „Smoleńsk może popsuć nastrój jedności, że może mieć wymiar polityczny”, jest wypowiedzią, która pokazuje, że on nie ma czystego sumienia w tej sprawie, że on nie chciał, żeby kolejny raz przypominać mu jego uściski z Putinem i tamte zdumiewające uśmiechy, które były wymieniane. Pokazuje również, że nie ma zupełnie żadnego pomysłu na rozwiązania kryzysu uchodźczego

— zaznacza była minister rodziny, pracy i polityki społecznej wskazując, iż „jego wezwania do alokacji uchodźców nawet nie znajdują potwierdzenia w rozwiązaniach unijnych, ponieważ dyrektywa tymczasowa absolutnie nie uwzględnia alokacji i zostawia uchodźcom dobrowolność wyboru miejsca pobytu, więc wykazuje się również nieznajomością aktualnych przepisów i takim brakiem konsekwencji”.

Jarosław Kaczyński mówiąc o tym, że nie będziemy naciskać w sprawie alokacji, konsekwentnie podtrzymuje nasze wcześniejsze stanowisko. Donald Tusk z tej geopolitycznej sytuacji dzisiaj niewiele rozumie i próbuje zamazać to wrażenie, które w relacjach z Rosją, kiedy jeszcze był premierem, budował dosyć konsekwentnie i bardzo niefrasobliwie – zupełnie bez umiejętności przewidywania zagrożeń. I to on dzisiaj jest tym politykiem, po którym gołym okiem widać wszystkie te błędy, które były w czasie ich kadencji popełniane

— zwraca uwagę Rafalska.

Niech on naprawdę da sobie spokój. Powinien dać już sobie spokój z tymi konferencjami. Myślę, że jest politykiem, z którym ta współpraca jest bardzo trudna, a można nawet powiedzieć chwilami niemożliwa, bo do takiego dialogu politycznego potrzebne jest minimum zaufania, a do niego naprawdę trudno jest mieć jakiekolwiek zaufanie

— konstatuje.

aw