TYLKO U NAS. Karczewski: Misja Jackowskiego w PiS się skończyła. Może wstąpić do klubu KO; Co zrobi senator? Mamy odpowiedź

Co dalej z senatorem PiS Janem Marią Jackowskim? Czy zostanie usunięty z klubu? Mimo takich nieoficjalnych informacji wciąż nie ma oficjalnego potwierdzenia ze strony władz partii. Jednak słowa Stanisława Karczewskiego, byłego marszałka Senatu i członka Komitetu Politycznego PiS, wypowiadane w rozmowie z portalem wPolityce.pl wydają się wskazywać na to, że dni Jana Marii Jackowskiego w klubie PiS są już policzone. Mamy też komentarz samego senatora Jackowskiego.

CZYTAJ TAKŻE:

— Czy Jackowski zostanie usunięty z PiS? Senator zabiera głos: „Nikt do mnie nie zadzwonił”; „Bardzo mnie dziwi taka informacja”

— Nieoficjalnie: Jan Maria Jackowski ma zostać usunięty z KP PiS! Powód? „Wypowiedzi stojące w sprzeczności ze stanowiskiem klubu”

Pan przewodniczący klubu Ryszard Terlecki wyraźnie powiedział, że prezydium klubu może podjąć taką decyzję

— mówi Stanisław Karczewski, odnosząc się do ewentualnego usunięcia Jana Marii Jackowskiego z klubu PiS.

Senator Jackowski jest w tej chwili komentatorem politycznym, który stanął absolutnie po drugiej stronie. Nie widzę sensu i możliwości współpracy z senatorem, który kontestuje politykę PiS-u i tyle

— stwierdza

„Senator Jackowski sam zmienił barwy polityczne”

Jest stałym gościem TVN-u, tam bryluje i codziennie krytykuje działania PiS-u. Polityka jest grą zespołową. Jeśli jeden z zawodników przechodzi do innej drużyny, to musi zmienić barwy. Senator Jackowski sam zmienił barwy polityczne, bez sensu jest jego uczestnictwo w naszym klubie. Moim zdaniem on sam wykluczył się z naszego klubu. Jeśli cały czas kontestuje nasze zachowania i strzela do przeciwnej bramki, to takiego zawodnika w naszej drużynie nie powinno być

— dodaje.

Na uwagę, że sam senator Jackowski podkreśla, że po prostu wskazuje na problemy PiS-u i zachęca, by naprawiać błędy, odpowiada:

To jest jego interpretacja. Krytykuje nas od wielu miesięcy. Wyraźnie jest po tamtej stronie. Jak to zrobił, to może mieć już tylko do siebie pretensje, wstąpić do klubu KO i tam realizować swoją misję polityczną, bo jego misja w PiS-ie się skończyła.

Odpowiedź Jana Marii Jackowskiego

Jan Maria Jackowski w rozmowie z portalem wPolityce.pl nie chce się odnosić do zarzutów Stanisława Karczewskiego. Zamiast tego wystosował krótkie oświadczenie.

O moich dalszych planach politycznych będę informował w stosownym czasie. To wszystko, nic więcej nie dodaję

— komunikuje Jan Maria Jackowski.

Adam Stankiewicz