Co obecnie dzieje się z migrantami? Czy podejmują kolejne próby przekroczenia polskiej granicy? Gdzie kierują ich białoruskie służby? Zapraszamy do śledzenia relacji z wydarzeń na granicy polsko-białoruskiej.
CZYTAJ TAKŻE:
Poniedziałek, 31 stycznia 2022
Kolejne zaplanowane akcje na granicy
W niedzielę po północy w okolicy Czeremchy sześciu cudzoziemców próbowało nieudanie przekroczyć nielegalnie granicę polsko-białoruską. W tym samym czasie w Narewce 13 obywateli Iraku przeszło na stronę Polską gdzie zostali zatrzymani. To były zaplanowane działania - powiedziała w poniedziałek rzecznik Straży Granicznej por. Anna Michalska.
Jak przekazała rzecznik, dwie odbywające się równolegle próby przekroczenia granicy to skoordynowane działania mające na celu odwrócenie uwagi polskich funkcjonariuszy.
Najpierw na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Czeremsze sześciu cudzoziemców za pomocą lin przeciągnęło concertine na stronę białoruską. Rzucali też kamieniami w polskich funkcjonariuszy. Nie przeszli jednak na stronę polską
— powiedziała por. Michalska. Jak podkreśliła, ta szamotanina trwała przez godzinę.
Równocześnie o godzinie 1.05 grupa 13 obywateli Iraku przekroczyła granicę polsko-białoruską na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Narewce.
To były zaplanowane działania
— zaznaczyła rzecznik i dodała, że polscy funkcjonariusze nie widzieli przy tych zdarzeniach służb białoruskich.
30 osób próbowało nielegalnie przekroczyć granicę
W dn. 30.01 granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 30 osób
— napisała w poniedziałek na Twitterze Straż Graniczna. Jak dodano wśród zatrzymanych cudzoziemców byli obywatele Turcji, Sri Lanki, Iraku i Syrii.
Straż Graniczna podała, że około 2.20 na odcinku ochranianym przez placówkę Straży Granicznej w Czeremsze 8 obywateli Iraku po przecięciu concertiny przeszło na stronę polską.
Zostali zatrzymani przy granicy
— przekazała SG.
Niedziela, 30 stycznia 2022
Jedna próba nielegalnego przedostania się do Polski
W sobotę na granicy polsko-białoruskiej odnotowano tylko jedną próbę nielegalnego przedostania się na terytorium Polski. Zatrzymana osoba to obywatel Tadżykistanu - poinformowała w niedzielę rano Straż Graniczna.
W dn. 29.01 na granicy polsko-białoruskiej odnotowano tylko 1 próbę nielegalnego przedostania się na terytorium Polski - zatrzymana os. to ob. Tadżykistanu
— przekazała Straż Graniczna na Twitterze.
Jak dodała, w niedzielę po północy zatrzymano dwie grupy 15-osobowe i 13-osobowe obywateli Iraku.
Na odcinku #PSGCzeremcha 6 cudzoziemców próbowało uszkodzić concertinę przy pomocy lin
— czytamy.
Sobota, 29 stycznia 2022
SG: W piątek granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 46 osób
W piątek granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 46 osób - poinformowała w sobotę rano Straż Graniczna.
Wczoraj tj. 28.01 granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 46 osób
— podała na Twitterze Straż Graniczna.
SG przekazała, że 14-osobowe grupy cudzoziemców, którzy po przecięciu concertiny przeszli na stronę polską, zatrzymano na odcinkach ochranianych przez SG w Czeremsze i Dubiczach Cerkiewnych. „Zatrzymani to: 19 obywateli Iraku, 4 obywateli Jemenu, 4 obywateli Afganistanu i obywatel Gwinei” - czytamy we wpisie.
W zeszłym roku Straż Graniczna zanotowała 39,7 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W grudniu ub.r. odnotowano ponad 1,7 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy, w listopadzie 8,9 tys., w październiku 17,5 tys., we wrześniu 7,7 tys., zaś w sierpniu 3,5 tys.
Od 1 grudnia do 1 marca 2022 r. na terenie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania, z którego wyłączeni są m.in. mieszkańcy, czy miejscowi przedsiębiorcy. Obejmuje on 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego.
Piątek, 28 stycznia 2022
Kolejna prowokacja białoruskich służb!
W rejonie PSG Michałowo, na pasku granicznym, znaleziono manekina pozorującego migranta, który może posłużyć służbom białoruskim do dezinformacji. To kolejny przykład jak działają służby białoruskie
— napisało w piątek na Twitterze MON.
CZYTAJ WIĘCEJ: Białoruskie służby nie odpuszczają i wymyślają kolejne prowokacje! MON: „Znaleziono manekina pozorującego migranta”
18 nielegalnych imigrantów zatrzymanych
W piątek do godziny 7 rano zatrzymaliśmy na odcinkach ochranianych przez placówki SG w Michałowie i w Mielniku już 18 osób, które nielegalnie próbowały przekroczyć granicę polsko-białoruską - powiedziała rzeczniczka Straży Granicznej porucznik Anna Michalska. Dodała, że funkcjonariusze SG zatrzymali też obywatela Ukrainy, który przyjechał odebrać imigrantów.
Według informacji przekazanych przez rzeczniczkę Straży Granicznej w piątek do godziny 7 rano funkcjonariusze SG zatrzymali 18 osób, które próbowały nielegalnie przekroczyć granicę polsko-białoruską.
Miało to miejsce na odcinkach ochranianych przez placówki SG w Michałowie i w Mielniku
— podkreśliła porucznik Anna Michalska.
Wskazała, że na odcinku placówki SG w Michałowie funkcjonariusze po północy zatrzymali 6 osób - jednego obywatela Syrii i pięciu obywateli Egiptu.
Praktycznie w tym samym miejscu, gdzie zatrzymaliśmy nielegalnych imigrantów, funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali obywatela Ukrainy, który przyjechał odebrać imigrantów
— podała.
Z kolei na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Mielniku około godziny 5 rano funkcjonariusze zatrzymali 11 Irakijczyków i jednego obywatela Afganistanu.
Nie były to siłowe próby przekroczenia granicy. Osoby te przecięły concertinę i zostały zatrzymane przy linii granicy
— dodała rzeczniczka SG.
Wcześniej SG poinformowała, że ostatniej doby granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 21 osób. Na odcinkach ochranianych przez placówki Straży Granicznej w Michałowie, Dubiczach Cerkiewnych i Czeremsze cudzoziemcy w grupach od 4 do 9 osób nielegalnie przekraczali granicę, przecinając concertinę.
Wszyscy zostali zatrzymani. To obywatele Jemenu, Egiptu, Libanu, Iraku
— podała SG.
Czwartek, 27 stycznia 2022
Śmierć żołnierza przy granicy z Białorusią
W okolicach Białowieży (woj. podlaskie) przy granicy polsko-białoruskiej doszło do nieszczęśliwego wypadku, po wystrzale z broni służbowej, śmierć poniósł żołnierz - poinformowała w czwartek rano na Twitterze 16. Dywizja Zmechanizowana. Czynności wyjaśniające prowadzi Żandarmeria Wojskowa pod nadzorem prokuratury.
Siłowe forsowanie granicy przez Irakijczyków i białoruskie służby
Przedstawiciele białoruskiej straży granicznej, linie lotnicze, biura podróży i hotele - osoby i białoruskie instytucje zaangażowane w organizację nielegalnego szlaku migracyjnego znajdują się na listach sankcyjnych Unii Europejskiej i krajów Zachodu. Ostatniej doby granicę polsko-białoruską próbowały nielegalnie przekroczyć 22 osoby - poinformowała w czwartek Straż Graniczna. Na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Czeremsze dziewięcioosobowa grupa Irakijczyków przy wsparciu białoruskich służb siłowo forsowała granicę. W patrole polskie rzucano kamieniami oraz oślepiano laserami. Wszyscy migranci zostali zatrzymani.
CZYTAJ WIĘCEJ: Białoruskie służby i Irakijczycy forsowali polską granicę! Organizatorzy nielegalnego szlaku migracyjnego na listach sankcyjnych UE
Środa, 26 stycznia 2022
Strzały na granicy
Noc była niespokojna. Na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Czeremsze żołnierze białoruscy najpierw przecinali concertinę, a następnie trzy razy w odstępach kilku godzin oddali strzały z broni długiej. Najprawdopodobniej w powietrze - poinformowała rzeczniczka Straży Granicznej porucznik Anna Michalska.
Rzeczniczka SG przekazała PAP, że we wtorek około godziny 21 na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Narewce funkcjonariusze zatrzymali 12 osób.
Byli to obywatele Libanu, Iraku i Syrii. Osoby te zostały zawrócone do linii granicy
— podkreśliła por. Anna Michalska.
Wskazała, że do kolejnej próby przekroczenia granicy polsko-białoruskiej doszło w środę około godziny 3 nad ranem na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Dubiczach Cerkiewnych.
Granicę próbowało przekroczyć 11 nielegalnych imigrantów. Byli to obywatele Egiptu, Jemenu i Syrii. Te osoby również zostały zawrócone do linii granicy
— podała.
Zaznaczyła, że najbardziej niespokojnie było na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Czeremsze.
W wtorek około godz. 17 zauważyliśmy 11 żołnierzy białoruskich, którzy cięli concertinę. Skierowaliśmy w ten rejon dodatkowe patrole. Na ich widok żołnierze białoruscy zaczęli rzucać kamieniami, oślepiać laserami. Padały również wyzwiska pod adresem służb, Polaków, Polski. Trwało to wszystko godzinę, po czym służby białoruskie oddaliły się
— tłumaczyła rzeczniczka SG dodając, że nie było podczas tego zdarzenia cudzoziemców. Byli tylko żołnierze białoruscy.
Około godziny 20 na tym samym odcinku ochranianym przez placówkę SG w Czeremsze zauważyliśmy białoruskich żołnierzy, którzy na widok naszych patroli oddali strzały z broni długiej. Nie widzieliśmy, żeby to było w naszą stronę, więc były to prawdopodobnie strzały w powietrze
— powiedziała.
Przekazała, że około godziny 22 była podobna sytuacja.
Żołnierze białoruscy na widok polskich patroli również strzelali z długiej broni, prawdopodobnie w powietrze. I o godzinie 3 nad ranem, kiedy białoruscy żołnierze znów oddali kilka strzałów z długiej broni
— poinformowała.
Według nas ma to związek z rozkazami przewodniczącego Państwowego Komitetu Granicznego Republiki Białorusi gen. Anatolija Lappo, który ostatnio mówił, że mogą strzelać bez ostrzeżenia
— dodała rzeczniczka SG.
Wtorek, 25 stycznia 2022
Na Białoruś przylatują nowi migranci
Trzech obywateli Ghany, których zatrzymano na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Czeremsze, w styczniu przyleciało na Białoruś z Rosji - poinformowała PAP rzeczniczka Straży Granicznej porucznik Anna Michalska.
Rzeczniczka SG przekazała PAP, że ostatniej doby straż graniczna nie odnotowała żadnych siłowych prób przekroczenia granicy polsko-białoruskiej.
Jedynie na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Narewce 14 osób przecięło concertinę
— podkreśliła por. Anna Michalska.
Osoby te po przejściu na stronę Polski zostały zatrzymane. Było to 11 obywateli Iranu, 2 obywateli Libanu i obywatel Syrii.
Michalska przekazała też, że na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Czeremsze zatrzymano trzech obywateli Ghany.
Są to nowe osoby, a nie takie, które od jakiegoś czasu przebywały na Białorusi
— podała rzeczniczka SG.
Dodała przy tym, że osoby te dopiero w styczniu przyleciały na Białoruś z Rosji.
17 prób nielegalnego przekroczenia granicy
Ostatniej doby granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 17 osób - poinformowała we wtorek Straż Graniczna.
W dniu 24.01 granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 17 osób
— napisała we wtorek na Twitterze Straż Graniczna.
Jak podała, na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Narewce grupa 14 osób przecięła concertinę i przeszła na stronę Polski.
Zostali zatrzymani, to 11 obywateli Iranu, 2 obywateli Libanu i obywatel Syrii
— wyliczyła SG.
Na odcinku #PSGCzeremcha zatrzymano przy granicy 3 obywateli Ghany
— dodała SG.
Czy budowa zapory na granicy wpłynie w dużym stopniu na środowisko?
Zależy nam, aby szkody w środowisku związane z budową zapory na granicy z Białorusią były jak najmniejsze - powiedziała PAP rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska. Wykonawcy mają korzystać z lokalnej sieci dróg, a wycinka drzew zostanie ograniczona do niezbędnego minimum - zaznaczyła.
We wtorek Straż Graniczna oddaje teren wykonawcom i rusza budowa zapory na granicy z Białorusią. Rzeczniczka SG w rozmowie z PAP pytana była o wpływ inwestycji na środowisko.
Por. Michalska przypomniała, że w pracach zespołu ds. budowy zapory brał udział m.in. minister właściwy ds. środowiska lub jego przedstawiciele.
Cały czas współpracujemy i będziemy współpracować z nadleśnictwami, ale też z przedstawicielami Białowieskiego Parku Narodowego
— dodała.
Naszą intencją jest to, aby szkody były jak najmniejsze, wycinki drzew zostaną ograniczone do niezbędnego minimum. Sama zapora powstanie na pasie drogi granicznej
— zapewniła rzeczniczka Straży Granicznej.
Pytana o doniesienia, że budowa spowoduje wycinkę drzew wzdłuż granicy, podkreśliła, że szerokość pasa potrzebnego do postawienia zapory wynosi 8 metrów. Jak wyjaśniła, mieści się to w 15-metrowym pasie drogi granicznej, a teren ten w większości nie jest zalesiony.
Rzeczniczka formacji zaznaczyła też, że firmy, które wykonają roboty budowlane, mają korzystać z lokalnej sieci dróg.
Nie będą budowane nowe drogi. Ewentualnie drogi leśne będą utwardzane, ale potem będą naprawiane
— powiedziała.
Jak dodała, o kwestie składowania materiałów i magazyny należy pytać firmy, ponieważ nie jest to objęte umową.
Por. Michalska podkreśliła, że Straży Granicznej bardzo zależy na tym, aby zniszczenia w środowisku związane z tą inwestycją były jak najmniejsze.
Jednym z głównych walorów służby w Straży Granicznej są właśnie piękne warunki środowiska: parki, puszcze. To jest nasze codzienne miejsce pracy, o które dbamy
— powiedziała.
Zapora na granicy z Białorusią, o długości łącznie 186 km i wysokości ponad 5,5 m, ma być gotowa w czerwcu tego roku. Roboty budowlane, na które zakontraktowano 644 mln zł, wykonają firmy Budimex oraz konsorcjum Unibepu i spółki zależnej Budrex. Z kolei konsorcjum trzech firm: Polimex-Mostostal, Mostostal Siedlce i Węglokoks wyprodukuje stalowe przęsła, czyli podstawowe elementy zapory, za 589 mln zł.
Inwestycja - zgodnie z ustawą o budowie zabezpieczenia granicy państwowej, która weszła w życie 4 listopada - jest celem publicznym. Nie są do niej stosowane przepisy odrębne, w tym m.in. prawa budowlanego, prawa wodnego czy prawa ochrony środowiska. Do zamówień związanych z inwestycją nie stosuje się też Prawa zamówień publicznych, a kontrolę zamówień sprawuje CBA. Niejawne są informacje dotyczące konstrukcji, zabezpieczeń i parametrów technicznych zapory. Formalnym inwestorem jest komendant główny Straży Granicznej.
Koszt robót budowlanych i produkcji przęseł to 1 mld 233 mln zł. Kolejnym etapem będzie podpisanie umów dotyczących bariery elektronicznej. W Ocenie Skutków Regulacji do projektu wspomnianej ustawy koszt perymetrii oszacowano na 115 mln złotych.
Poniedziałek, 24 stycznia 2022
20 osób próbowało przekroczyć granicę
20 osób próbowało w niedzielę nielegalnie przekroczyć granicę polsko-białoruską. Polskie patrole obrzucano kamieniami, został uszkodzony samochód Straży Granicznej – poinformowała w poniedziałek SG.
Wczoraj tj.23.01 gr. polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 20 osób. Na odcinku PSG Czeremcha grupa cudzoziemców przy wsparciu białoruskich służb, siłowo forsowała granicę, w patrole polskie rzucano kamieniami, został uszkodzony pojazd służbowy SG, 3 ob. Ghany przeszło na polską stronę. Zostali oni zatrzymani
— napisała na Twitterze SG.
Niedziela, 23 stycznia 2022
SG: Kolejne prowokacje na granicy
Do prowokacji ze strony służb białoruskich doszło na odcinku ochranianym przez placówkę Straży Granicznej w Białowieży. Funkcjonariusze byli oślepiani zielonym światłem lasera - powiedziała w niedzielę PAP rzeczniczka SG por. Anna Michalska.
Jak przekazała rzeczniczka, do kolejnej prowokacji doszło w rejonie Białowieży.
Służby białoruskie wykorzystały ambonę myśliwską stojącą przy granicy polsko-białoruskiej
— powiedziała. Polscy funkcjonariusze byli oślepiani zielonym laserem.
W sobotę 6 osób próbowało nielegalnie przekroczyć granicę polsko-białoruską. Zostali zatrzymani i odprowadzeni na linię granicy.
W zeszłym roku Straż Graniczna zanotowała 39,7 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W grudniu ub.r. odnotowano ponad 1,7 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy, w listopadzie 8,9 tys., w październiku 17,5 tys., we wrześniu 7,7 tys., zaś w sierpniu 3,5 tys.
Od 1 grudnia do 1 marca 2022 r. na terenie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania, z którego wyłączeni są m.in. mieszkańcy, czy miejscowi przedsiębiorcy. Obejmuje on 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego.
Minionej doby granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 6 osób
Ostatniej doby granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć tylko 6 osób - poinformowała w niedzielę Straż Graniczna.
Wczoraj, 22 stycznia, granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć tylko 6 osób
— poinformowała w niedzielę na Twitterze Straż Graniczna.
Jak podała SG, na odcinku ochranianym przez placówkę SG Dubicze Cerkiewne grupa 6 cudzoziemców przecięła concertinę i przeszła na stronę polską.
W grupie było 2 obywateli Kamerunu, 2 obywateli Gwinei, obywatel Ghany i obywatel Kuby
— poinformowała Straż Graniczna dodając, że wszyscy zostali zatrzymani.
Dziś po północy na odcinku ochranianym przez placówkę SG Czeremcha zatrzymano przy granicy 11 obywateli Iraku
— przekazała SG.
W zeszłym roku Straż Graniczna zanotowała 39,7 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W grudniu ub.r. odnotowano ponad 1,7 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy, w listopadzie 8,9 tys., w październiku 17,5 tys., we wrześniu 7,7 tys., zaś w sierpniu 3,5 tys.
Od 1 grudnia do 1 marca 2022 r. na terenie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania, z którego wyłączeni są m.in. mieszkańcy, czy miejscowi przedsiębiorcy. Obejmuje on 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego.
Sobota, 22 stycznia 2022
87 osób próbowało nielegalnie przekroczyć granicę
Ostatniej doby granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 87 osób - poinformowała w sobotę Straż Graniczna.
Wczoraj tj. 21.01 granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 87 osób
— poinformowała w sobotę na Twitterze Straż Graniczna.
W tym miesiącu takich prób było już 810
— dodała.
Jak podała SG, w nocy na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Czeremsze grupa 10 cudzoziemców kilkukrotnie podchodziła pod linię granicy, ale na widok polskich patroli wycofywali się w głąb Białorusi.
Piątek, 21 stycznia 2022
Fake news o uwięzionych żubrach
W pobliżu granicy nie ma stada 20 żubrów, a trudno byłoby go nie zauważyć. W przypadku, gdyby takie stado chciało przejść na stronę polską, concertina zostałaby odsunięta i umożliwilibyśmy przejście żubrom na stronę polską - poinformowała rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska, komentując informacje o stadzie żubrów uwiezionych pomiędzy ogrodzeniami białoruskimi i polskimi na granicy.
Informację o stadzie żubrów i jednym padłym osobniku zamieścił na FB Adam Wajrak.
Między białoruską sistiemą, a polską concertiną (drutem żyletkowym) jest zamkniętych i skazanych de facto na śmierć głodową około 20 żubrów
— napisał.
Zamieścił też zdjęcie padłego żubra zrobione ze strony białoruskiej, które opatrzył komentarzem „ten, co padł na tym zdjęciu nie będzie jedyny, a wszelka odpowiedzialność za męczarnie tych zwierząt spadnie też na was!”.
W pobliżu granicy nie ma stada 20 żubrów, a trudno byłoby go nie zauważyć. Czasami widywane są pojedyncze osobniki, które nie próbują przejść na stronę polską
— skomentowała rzeczniczka Straży Granicznej.
W przypadku, gdyby takie stado chciało przejść na stronę polską, concertina zostałby odsunięta i umożliwilibyśmy przejście żubrom na stronę polską
— dodała.
Odniosła się też do padłego żubra, zaznaczając, że informację o zranionym żubrze podaje białoruska służba graniczna.
Nie jest możliwe, aby żubr zranił się o ogrodzenie, gdyż concertina zabezpieczona jest siatką, która chroni zwierzęta. Co najważniejsze, gdyby żubr próbował przedostać się przez ogrodzenie to w tym miejscu ogrodzenie lub siatka ochronna zostałyby mocno zniszczone. Żadnych uszkodzeń tego typu nie odnotowaliśmy. Ogrodzenia/siatki ochronne są na bieżąco sprawdzane i naprawiane ze względu na presję migracyjną. Jedyne uszkodzenia w ogrodzeniu/siatce, które stwierdzaliśmy powstały w wyniku cięcia drutu nożycami
— powiedziała por. Michalska.
Dodała, że polskie patrole widziały od czasu do czasu w pobliżu granicy pojedynczego żubra, który wyglądał na chorego i zapewne to mogło być przyczyną zgonu żubra widocznego na zdjęciu.
Zwierzę nie podchodziło do ogrodzenia
— podkreśliła rzeczniczka SG.
CZYTAJ WIĘCEJ: Żubry uwięzione na granicy i „skazane na śmierć głodową”? SG odpowiada na fake news. Jest też komentarz Głównej Konserwator Przyrody
Niecodzienne zdarzenie z udziałem nielegalnego imigranta
Do straży granicznej zadzwonił mężczyzna, który stwierdził, że jego klient właśnie nielegalnie przekroczył granicę polsko-białoruską. Obywatel Syrii został zabrany do placówki Straży Granicznej.
Wczoraj po godzinie 20 zadzwonił do nas mężczyzna i poinformował, że jest pełnomocnikiem osoby, która właśnie nielegalnie przekroczyła granicę
— powiedziała w piątek rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska.
Wskazał dokładnie miejsce, w którym przebywa ta osoba
— dodała.
Funkcjonariusze pojechali we wskazane miejsce i rzeczywiście znaleźli 31-letniego obywatela Syrii.
Został zabrany do placówki i prawdopodobnie będzie składał wniosek o azyl
— zaznaczyła rzeczniczka Straży Granicznej.
Nowa metoda przekraczania granicy
Służby białoruskie i cudzoziemcy stosują nowa technikę nielegalnego przekraczania granicy - powiedziała PAP rzeczniczka straży granicznej por. Anna Michalska.
Jak zauważyła do tej pory cudzoziemcy gromadzili się przy granicy, po czym razem atakowali funkcjonariuszy rzucając w nich kamieniami i kłodami drewna.
Funkcjonariusze na granicy zauważyli, że teraz zmienia się sposób ich działania
—zaznaczyła por. Michalska.
Teraz cicho podchodzą pod granicę, szybko przecinają concertinę i pojedynczo przechodzą na polską stronę. W momencie kiedy funkcjonariusze zaczynają ich wyłapywać, to wtedy rozpoczyna się agresja. W naszą stronę lecą kamienie i kłody rzucane zarówno przez cudzoziemców, jak i służby białoruskie
— przekazała rzeczniczka SG.
CZYTAJ WIĘCEJ: Migranci stosują nową technikę nielegalnego przekraczania granicy! Jak pomagają im białoruskie służby?
Kolejne próby nielegalnego przekroczenia granicy
Ostatniej doby granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 56 osób - poinformowała w piątek Straż Graniczna.
Wczoraj tj. 20.01 granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 56 osób
— poinformowała w piątek na Twitterze Straż Graniczna.
Jak podała SG w nocy na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Płaskiej grupa 13 obywateli Iraku przeszło na stronę polską po zamarzniętej tafli jeziora granicznego Wiązowiec.
Natomiast na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Czeremsze grupa 49 agresywnych cudzoziemców forsowała granicę
— przekazała Straż Graniczna.
Byli to obywatele Iraku, Turcji, Sri Lanki, Jemenu i Syrii
— dodała.
Czwartek, 20 stycznia 2022
Polski żołnierz w szpitalu!
W dniu 19.01 granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 38 osób
— poinformowała w czwartek na Twitterze Straż Graniczna.
Jak podała SG w nocy na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Mielniku grupa 30 cudzoziemców przy wsparciu służb białoruskich siłowo forsowała granicę.
Zostali zatrzymani
— poinformowała Straż Graniczna.
To obywatele Iraku, Gwinei, Pakistanu, Syrii i Indii
— dodała.
Żołnierz Wojska Polskiego został uderzony kamieniem w głowę. Jest w szpitalu
— przekazała Straż Graniczna.
CZYTAJ WIĘCEJ: Polski żołnierz w szpitalu po ataku migrantów i białoruskich służb! Ile osób próbowało nielegalnie przekroczyć granicę?
Środa, 19 stycznia 2022
Podjechali pod granicę, podawali się za ornitologów
5 osób podjechało pod granicę polsko-białoruską. Strażnikom granicznym tłumaczyli, że są ornitologami. Zostali ukarani mandatami. Chwilę później, tuż obok, 9 cudzoziemców próbowało nielegalnie przekroczyć granicę - powiedziała rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska.
W poniedziałek około 4 w nocy w okolicy Michałowa strażnicy zaobserwowali podjeżdżający pod granicę samochód nissan patrol.
W środku było 5 osób: 3 kobiety i 2 mężczyzn
—powiedziała rzeczniczka SG por. Anna Michalska. Jak przekazała, strażnicy zapytali, co robią w tym miejscu i czy mają pozwolenie na przebywanie w strefie przygranicznej.
Powiedzieli, że są ornitologami i przyjechali obserwować ptaki
—zaznaczyła por. Michalska.
Prawdopodobnie byli to aktywiści
—dodała. Strażnicy wezwali policję, która ukarała te osoby mandatami.
Chwilę później, kawałek dalej, 9 cudzoziemców próbowało przekroczyć granicę polsko-białoruską.
Zostali zatrzymani i zawróceni na linię granicy
—powiedziała rzeczniczka Straży Granicznej.
W styczniu roku Straż Graniczna odnotowała już pół tysiąca prób nielegalnego przekroczenia granicy. W zeszłym - 39,7 tys. W grudniu odnotowano ponad 1,7 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy, w listopadzie 8,9 tys., w październiku 17,5 tys., we wrześniu 7,7 tys., zaś w sierpniu 3,5 tys.
Od 1 grudnia do 1 marca 2022 r. na terenie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania. Obejmuje on 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego.
Kolejne białoruskie prowokacje
W okolicach Mielnika 32 cudzoziemców siłowo forsowało granicę. W okolicach Bobrownik 4 osoby przepłynęły przez rzekę Świsłocz - powiedziała w środę rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska.
O 2.15 na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Mielniku 32 cudzoziemców siłowo forsowało granicę.
Cudzoziemcy oraz służby białoruskie wyrywali ogrodzenie, rzucali kamieniami w patrole polskie
— poinformowała Straż Graniczna.
Służby białoruskie wykrzykiwały obelżywe słowa obrażające Polskę i Polaków
— powiedziała PAP rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska.
Wszystkie osoby zostały zatrzymane i zawrócone do linii granicy. Wśród nich są obywatele Egiptu, Erytrei, Turcji, Afganistanu, Pakistanu i Jemenu
— dodała.
Na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Bobrownikach 4 obywateli Iraku przepłynęło przez rzekę Świsłocz.
Ubrania mieli zapakowane w foliowe worki
— doprecyzowała rzeczniczka SG.
Nie potrzebowali pomocy medycznej, dostali ciepłe ubrania i jedzenie
— dodała.
Zaznaczyła, że nie wiadomo jeszcze, czy cudzoziemcy chcą zostać w Polsce.
33 próby nielegalnego przekroczenia granicy
Ostatniej doby granicę polsko-białoruską próbowały nielegalnie przekroczyć 33 osoby - poinformowała w środę Straż Graniczna.
W dniu 18.01 granicę polsko-białoruską próbowały nielegalnie przekroczyć 33 osoby
— poinformowała w środę na Twitterze Straż Graniczna.
Jak podała SG w nocy na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Mielniku grupa 32 osób siłowo forsowała granicę.
Cudzoziemcy oraz służby białoruskie wyrywali ogrodzenie, rzucali kamieniami w patrole polskie
— poinformowała Straż Graniczna.
Osoby zostały zatrzymane, wśród nich są obywatele Egiptu, Erytrei, Turcji i Jemenu
— dodała.
Wtorek, 18 stycznia 2022
Prowokacja Białorusinów
Białoruskie służby zarzuciły polskiej stronie zniszczenie godła na słupach granicznych. Wcześniej polscy pogranicznicy zaobserwowali, jak Białorusini demontowali tarcze ze swoim godłem państwowym.
Wczoraj polskie patrole na odcinku Placówki Straży Granicznej w Płaskiej zauważyły nietypowe zachowanie białoruskich służb. Ok. godziny 9 białoruscy żołnierze zdjęli z jednego ze swoich słupów granicznych tarczę z wizerunkiem godła państwowego i oddalili się z nią w głąb terytorium Białorusi. Po kilku godzinach Białorusini wrócili i zaczęli fotografować miejsce zdarzenia
— relacjonuje rzecznik SG por. Anna Michalska.
„Po południu – kontynuuje rzecznik - białoruskie służby graniczne zgłosiły do Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej, że godło na ich znaku zostało uszkodzone”.
Polska strona zaproponowała spotkanie w tej sprawie w celu wyjaśnienia zdarzenia.
Białorusini odmówili, a wieczorem w mediach ukazał się komunikat informujący o uszkodzeniu białoruskiego znaku granicznego przez polską stronę
— podkreśla Michalska.
Polskie służby zauważyły również, że od kilku dni brakuje również białoruskich tarcz z godłem państwowym na trzech znakach granicznych na odcinku Placówki SG w Białowieży.
Powyższe zdarzenia po raz kolejny pokazują, że wyobraźnia białoruskich służb nie ma żadnych granic w kwestii wymyślania prowokacji, które mają zaognić napięcie na granicy
— ocenia rzecznik SG.
Wzrost prób nielegalnego przekroczenia granicy
Ostatniej doby granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 50 osób - poinformowała we wtorek Straż Graniczna.
W dniu 17.01 granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 50 osób. W tym miesiącu 596 razy próbowano nielegalnie przekroczyć granicę Polski z Białorusią
— poinformowała we wtorek na Twitterze Straż Graniczna.
Jak podała SG, zatrzymano 23 nielegalnych imigrantów: 10 obywateli Syrii, 7 obywateli Iraku, 2 obywateli Kuby, 2 obywateli Palestyny, 1 obywatela Turkmenistanu i 1 obywatela Białorusi.
Poniedziałek, 17 stycznia 2022
Syryjczycy uciekli z Polski
W minionym tygodniu 4 obywateli Syrii naruszyło alternatywne środki detencji, czyli opuściło miejsce zamieszkania w Michałowie, gdzie zostali umieszczeni decyzją sądu - przekazała PAP rzecznik prasowy Straży Granicznej por. Anna Michalska.
Dwie grupy cudzoziemców próbowały sforsować polsko-białoruską granicę
W niedzielę dwie grupy cudzoziemców próbowały nielegalnie przekroczyć polsko-białoruską granicę. Większa liczyła aż 34 osoby - powiedziała w poniedziałek rzeczniczka Straży Granicznej porucznik Anna Michalska.
Do pierwszej próby doszło o pierwszej w nocy w niedzielę na odcinku chronionym przez Straż Graniczną w Dubiczach Cerkiewnych.
Zatrzymaliśmy sześciu cudzoziemców, po dwóch obywateli Turcji, Syrii i Iraku, którzy przy wsparciu służb białoruskich przedostali się na polską stronę. Wszyscy odmówili ubiegania się o ochronę międzynarodową, więc zostali zawróceni do linii granicy
— poinformowała PAP porucznik Michalska.
Do kolejnego incydentu doszło przed północą w okolicach Czeremchy. Granicę szturmowały 34 osoby.
To byli przede wszystkim obywatele Syrii, Iraku i Turcji, a także jeden Egipcjanin. Wspomagała ich strona białoruska. W kierunku polskich funkcjonariuszy poleciały kamienie i konary drzew
— powiedziała rzeczniczka Straży Granicznej. Zapewniła, że cudzoziemców zatrzymano tuż po przekroczeniu granicy.
Dodała, że w niedzielę zauważono celowe uszkodzenia concertiny na odcinkach Szudziałowo, Mielnik i Płaska.
Niedziela, 16 stycznia 2022
Agresja białoruskich służb!
W sobotę na granicy było niespokojnie zwłaszcza k. Mielnika, gdzie 18-osobowa grupa wyrywała metalowe słupki, którymi mogła zaatakować polskie patrole - przekazała w niedzielę PAP rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska. Dodała, że w tym czasie białoruskie służby rzucały w Polaków „czym się dało”.
W ataku na granicę uczestniczyli obywatele Iraku, Egiptu i Syrii, a niektórzy z nich próbowali przekroczyć granicę po raz kolejny - wyjaśniła. Dodała, że białoruskie służby rzucają w Polaków „czym się da”. Przyznała, że na szczęście tym razem nie rzucano w polskie patrole szklanymi butelkami, co miało miejsce w piątek.
CZYTAJ WIĘCEJ: Niespokojnie na granicy! Rzecznik SG: Służby białoruskie rzucają czym się da. „Wiele razy strzelały z rac w stronę obszaru Polski”
Kolejne ataki na polską granicę!
Ostatniej doby granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 47 osób, 18 cudzoziemców wspieranych przez służby białoruskie siłowo forsowało granice koło Mielnika - poinformowała w niedzielę Straż Graniczna.
W sobotę 15 stycznia granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 47 osób. Grupa 18 cudzoziemców, wspierana przez służby Białorusi, siłowo forsowała granicę na odcinku Placówki Straży Granicznej w Mielniku. Osoby rozrywały ogrodzenie, wyrywały metalowe słupki, w stronę służb Polski rzucały kamieniami i konarami drzew
— poinformowała w niedzielę na Twitterze Straż Graniczna.
W styczniu doszło już do ponad pięciuset prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski.
W zeszłym roku Straż Graniczna zanotowała 39,7 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W grudniu odnotowano ponad 1,7 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy, w listopadzie 8,9 tys., w październiku 17,5 tys., we wrześniu 7,7 tys., zaś w sierpniu 3,5 tys.
Od 1 grudnia do 1 marca 2022 r. na terenie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania. Obejmuje on 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego.
Sobota, 15 stycznia 2022
Żaryn: Na Białorusi wciąż przebywa kilka tys. migrantów
Szacujemy, że na Białorusi nadal przebywa ok. 4-5 tys. migrantów; spodziewamy się, że wraz z nadejściem cieplejszych miesięcy w naszej części Europy konflikt na granicy może znowu eskalować – powiedział PAP rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
Żaryn w rozmowie z PAP zaznaczył, że na początku roku i w ostatnich dniach 2021 roku nie obserwowano na Białorusi lotów powrotnych do krajów pochodzenia migrantów.
A zatem uznawać należy, że te ruchy powrotowe się zakończyły na kilku, kilkunastu lotach, które były organizowane pod koniec roku 2021. W ramach tych lotów do Iraku i do Syrii wyleciało niemal 4 tysiące cudzoziemców, którzy wcześniej zostali przetransportowani na teren Białorusi
— powiedział.
Grupa cudzoziemców, którzy mieli zostać na Białorusi, dalej podtrzymywać chęć atakowania naszej granicy i być do tego przygotowanymi, wciąż się utrzymuje na poziomie kilku tysięcy. Szacujemy, że to może być między 4 a 5 tysiącami osób
— podkreślił rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.
Jak wyjaśnił, polskie służby jednocześnie nie obserwują przylotów kolejnych grup cudzoziemców do Mińska.
Widać wyraźnie, że działania podejmowane przez polskie instytucje, jak również naszych sojuszników przyniosły spodziewane efekty i ten szlak na Białoruś udało się dotychczasowymi kanałami ukrócić – czy chociaż przykrócić
— stwierdził.
Nie oznacza to jednak, że możemy spać spokojnie, mówiąc kolokwialnie, bowiem nadal ta liczba cudzoziemców, którzy są na Białorusi, jest na tyle duża, że ten konflikt może trwać przez wiele jeszcze tygodni, a my się spodziewamy, że wraz z nadejściem cieplejszych miesięcy w naszej części Europy ten konflikt może znowu eskalować
— zastrzegł rzecznik.
Na Białorusi, jak tłumaczył, są prowadzone też różne działania, które mogą być wykorzystane w przyszłości jako nowe szlaki migracyjne.
Wciąż obserwujemy zainteresowanie różnych grup cudzoziemców szlakiem przez Rosję na Białoruś. Wciąż obserwujemy próby rozmów politycznych Łukaszenki z różnymi krajami, np. Ameryki Południowej, czy też Azji Centralnej, żeby uruchamiać różnego rodzaju połączenia transportowe z Mińskiem. W naszej ocenie takie działania mogą mieć znaczenie dla uruchomienia kolejnej fazy tego konfliktu
— podkreślił.
Jak zauważył, wciąż też nie jest jasne, jak na kwestię migracji o zasięgu globalnym wpłyną wydarzenia w Afganistanie.
To jest również sytuacja, którą trzeba brać po uwagę, że duże grupy uciekinierów z Afganistanu będą zainteresowane przemieszczaniem się przez Europę w czasie, gdy pogoda będzie bardziej sprzyjająca
— dodał.
Wciąż jest dużo znaków zapytania, wciąż jest dużo niepewności i wciąż niestety nie mamy żadnych sygnałów o tym, żeby Łukaszenka i wspierający go w tym Putin zeszli z drogi wykorzystywania szlaku migracyjnego przeciwko Zachodowi — podkreślił Żaryn.
Odnosząc się do aktualnej sytuacji, ocenił, że konflikt w tej chwili „jest w fazie pełzających prób destabilizowania naszej granicy”.
Te próby są o tyle niepokojące, że są podejmowane z coraz większą agresją ze strony zarówno służb białoruskich, jak i cudzoziemców
— powiedział.
Jak podkreślił, coraz częściej dochodzi też do prowokacji prowadzonych przez tylko służby białoruskie.
W ostatnich dobach były notowane takie próby właśnie atakowania naszej granicy, atakowania naszych funkcjonariuszy i żołnierzy, bez udziału cudzoziemców
— zauważył rzecznik.
Oceniamy tę sytuację jako wciąż będącą dużym wyzwaniem dla naszego państwa
— powiedział Żaryn.
Funkcjonariusze SG zatrzymali 31 Irańczyków
W piątek granicę polsko-białoruską próbowały nielegalnie przekroczyć 54 osoby; funkcjonariusze SG z Narewki zatrzymali 31 Irańczyków, którzy nie chcieli ochrony międzynarodowej i zostali doprowadzeni do linii granicy - przekazała w sobotę rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska.
Rzeczniczka SG poinformowała, że minionej doby 54 osoby próbowały nielegalnie przedostać się z Białorusi do Polski, a wśród nich była grupa 31 obywateli Iranu, którą zatrzymali funcjopnariusze Straży Granicznej z Narewki, wsi w powiecie hajnowskim w woj. podlaskim.
Jak relacjonowała, Irańczycy przeszli na polską stronę obok bagien.
Obserwowaliśmy tych mężczyzn, gdy przez ostatnie dni podchodzili pod granicę mniejszymi grupkami. Wczoraj zdecydowali się na przekroczenie granicy i zostali zatrzymani w dużej grupie
— powiedziała.
Dodała, że „osoby te nie chciały ochrony międzynarodowej w Polsce, więc zostały pouczone o obowiązku opuszczenia terytorium Polski i doprowadzone do linii granicy”.
Agesywne prowokacje służb białoruskich
Por. Michalska poinformowała także o agresywnych prowokacjach służb białoruskich na odcinkach granicy w okolicach Czeremchy, Michałowa i Szudziałowa. Tym razem nikt nie został ranny, jednak uszkodzono wojskowy samochód.
Do pierwszej prowokacji doszło w piątek ok. godz. 21.25 w okolicach Czeremchy, gdzie - jak opisała - „pięciu pograniczników białoruskich rzucało kamieniami w polskie patrole”.
Cięto concertinę, oślepiano polskie patrole latarkami. Podczas tego zdarzenia została wybita szyba w wojskowym samochodzie
— poinformowała. Dodała, że w pobliżu białoruskich pograniczników nie było innych cudzoziemców, a po pewnym czasie służby białoruskie wycofały się.
Do drugiej prowokacji doszło w okolicach Michałowa w pow. białostockim przy drodze wojewódzkiej nr 686, gdzie - jak relacjonowała porucznik SG - w piątek ok. godz. 22.25 „zaobserwowano żołnierzy białoruskich, którzy próbowali uszkodzić concertinę, a w stronę polskich patroli zaczęły być rzucane gałęzie, kamienie, ale też szklane butelki”.
Jednocześnie próbowali uszkodzić concertinę, ale wycofali. Widzieliśmy, że z tyłu stała grupa kilkunastu migrantów, która oczekiwała pod ścianą lasu pewnie na ewentualną próbę przekroczenia granicy. Wszyscy po jakimś czasie się wycofali
— relacjonowała.
Do trzeciej prowokacji doszło w okolicach Szudziałowa w pow. sokólskim. Tam w piątek ok. godz. 23.30 „doszło do próby przecięcia concertiny przez białoruskiego żołnierza”.
Nie widzieliśmy tam cudzoziemców
— dodała.
Wszystkie uszkodzenia są na bieżąco naprawiane
Por. Michalska zaznaczyła, że wszystkie uszkodzenia na granicy są na bieżąco naprawiane, także po kolejnych próbach przecinania concertiny, np. w okolicach Czeremchy, gdzie w ostatnich dochodziło do tego wielokrotnie.
Z informacji przekazanych PAP przez rzeczniczkę SG wynika ponadto, że funkcjonariusze Strażnicy Straży Granicznej w Nowym Dworze (w pow. sokólskim nad Biebrzą) wraz z policjantami zatrzymali samochód, którym podróżowało czterech obywateli Iraku.
Byli przewożeni przez obywatela Ukrainy
— sprecyzowała.
Dodała, że w piątek zatrzymano w tamtych okolicach także obywatela Kuby, który nielegalnie przekroczył granicę z Polską.
Taki mix różnych narodowości migrantów, bo przecież z Iranu i Kuby - pokazuje, że nie jest to naturalna migracja, że są oni na Białoruś sprowadzani sztucznie
— oceniła.
Por. Michalska zwróciła także uwagę, że do tej pory żołnierze białoruscy nie rzucali w Polaków szklanymi butelkami, co - w jej ocenie - „pokazuje, że te służby są bardzo zdeterminowane”.
W styczniu doszło już do 461 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski
— poinformowała porucznik.
54 próby nielegalnego przekroczenia granicy
Ostatniej doby granicę polsko-białoruską próbowały nielegalnie przekroczyć 54 osoby - poinformowała w sobotę Straż Graniczna.
W dn.14.01 granicę polsko-białoruską próbowały nielegalnie przekroczyć 54 osoby. Funkcjonariusze z PSG Narewka zatrzymali grupę 31 mężczyzn, obywatele Iranu. Na odcinku PSG Czeremcha i PSG Michałowo służby Białorusi uszkadzały concertinę, rzucały szklanymi butelkami, kamieniami i kłodami drewna w polskie patrole
— poinformowała w sobotę na Twitterze Straż Graniczna.
Piątek, 14 stycznia 2022
SG i KAS zatrzymała imigrantów ukrytych w naczepie ciężarówki
Wspólny patrol Straży Granicznej oraz Krajowej Administracji Skarbowej zatrzymał w Lipowicy na Podkarpaciu sześciu obywateli Afganistanu, którzy podróżowali w ciężarówce wiozącej towary do produkcji żywności.
Jak poinformowała w piątek rzeczniczka prasowa Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej (BOSG) w Przemyślu mjr Elżbieta Pikor, ciężarówka z nielegalnymi imigrantami została zatrzymana w czwartek w czasie wspólnego patrolu funkcjonariuszy SG i KAS.
Jak wyjaśniła rzeczniczka, zadaniem mundurowych było kontrolowanie trasy ze Słowacji i przeciwdziałanie nielegalnej imigracji i przemytowi towarów z południa Europy.
Do kontroli wytypowali oni serbską ciężarówkę wiozącą transport osłonek kolagenowych z Serbii do Rosji. W pewnym momencie usłyszeli dźwięki dochodzące z wnętrza naczepy. Po otwarciu okazało się, że było tam sześciu młodych mężczyzn bez dokumentów
— zaznaczyła.
Zatrzymani byli pełnoletnimi obywatelami Afganistanu. Jak dodała mjr Pikor, cudzoziemcy przyznali, że do naczepy dostali się w Rumunii bez wiedzy kierowcy.
Wszystko zorganizowali tamtejsi przemytnicy, którzy zainkasowali po 3 tys. euro od każdego z mężczyzn. Afgańczycy składali wcześniej wnioski o pomoc międzynarodową w Rumunii, jednak postanowili wybrać się dalej, do Niemiec
— podkreśliła rzeczniczka BOSG.
Jak relacjonowała mjr Pikor, cudzoziemcy byli w dobrej kondycji fizycznej, mieli dodatkowe ubrania oraz koce. Po przybyciu do placówki funkcjonariusze SG zapewnili im żywność oraz napoje.
Wszczęto czynności zmierzające do przekazania cudzoziemców z powrotem do Rumunii w ramach tzw. procedury dublińskiej
— wyjaśniła funkcjonariuszka BOSG.
Zatrzymanie ukrywających się w ciężarówce imigrantów, którzy próbowali nielegalnie przekroczyć granicę Polski z południa Europy to pierwsze tego typu zdarzenie ujawnione na Podkarpaciu w 2022 roku.
Turkmen mieszkający na Białorusi podawał się za Syryjczyka
Obywatel Turkmenistanu, który w ostatnich miesiącach mieszkał i pracował na Białorusi, po nielegalnym przekroczeniu polsko-białoruskiej granicy podawał się za Syryjczyka. Do Straży Granicznej spływały pełnomocnictwa z jego fałszywymi danymi - poinformowała PAP rzeczniczka SG por. Anna Michalska.
31-letniego obywatela Turkmenistanu, który podawał się za obywatela Syrii, w środę zdemaskowali funkcjonariusze z Placówki SG w Mielniku.
Cudzoziemiec został zatrzymany po nielegalnym przekroczeniu granicy z Białorusi do Polski.
31–latek nie chciał odpowiadać na zadawane pytania. Oświadczył jedynie, że jest obywatelem Syrii. Funkcjonariusze SG, bazując na swojej wiedzy i doświadczeniu, szybko zdemaskowali oszusta
— zaznaczyła por. Michalska.
Obywatel Syrii okazał się być obywatelem Turkmenistanu. Mężczyzna przez ostatnie miesiące mieszkał i pracował na Białorusi. Przy cudzoziemcu znaleziono kamerę noktowizyjną z możliwością nagrywania, trzy telefony komórkowe oraz nożyce do cięcia concertiny
— podkreśliła rzeczniczka SG.
Jak zrelacjonowała, w sprawie zatrzymanego domniemanego obywatela Syrii „od razu działania podjęli aktywiści oraz przedstawiciele RPO, prosząc o pilne wyjaśnienie, jakie czynności i na jakiej podstawie prawnej zostały lub zostaną wobec cudzoziemca podjęte, i czy składa wniosek o ochronę międzynarodową”.
Ponadto telefonicznie do placówki zgłaszali się również pełnomocnicy, którzy - jak tłumaczyła porucznik - chcieli reprezentować obywatela Syrii, podając jego fałszywe dane osobowe.
Pierwsze pisma z zapytaniami - na jego nieprawdziwe dane - zaczynały już spływać do placówki SG, kiedy tylko cudzoziemiec się w niej pojawił
— zaznaczyła rzeczniczka SG.
Obecnie obywatel Turkmenistanu przebywa w Placówce SG w Mielniku. Trwają czynności związane z weryfikacją jego tożsamości oraz ustaleniem rzeczywistego celu podróży
— poinformowała por. Michalska.
16 osób próbowało nielegalnie przekroczyć granicę
Ostatniej doby granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 16 osób - poinformowała w piątek Straż Graniczna. Cudzoziemcy podchodzili pod linię granicy w rejonie działania placówek SG w Narewce i Michałowie.
W dn.13.01 granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 16 osób. Na odcinku #PSGNarewka i #PSGMichałowo grupa 16 cudzoziemców podchodziła pod linię granicy. Cudzoziemcy nie przekroczyli granicy. Na kilku odcinkach granicy stwierdzono uszkodzoną concertinę
— poinformowała w piątek na Twitterze Straż Graniczna.
Zlikwidowano grupę przestępczą zajmującą się organizacją nielegalnego przekraczania granicy z Białorusią
Funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z placówki Straży w Sławatyczach zatrzymali 9 osób w sprawie grupy przestępczej zajmującej się organizowaniem nielegalnego przekraczania granicy państwowej z Białorusią. Kurierzy zarobili na tym 4,3 mln euro.
Jak poinformowała w piątek Prokuratura Krajowa do zatrzymania doszło we wtorek na polecenie Prokuratury Okręgowej w Zamościu. Przy rozpracowaniu grupy brał udział także Europol.
Według ustaleń grupa przestępcza działała od września 2021 roku do stycznia bieżącego roku na terenie woj. podlaskiego oraz między innymi w Łodzi, Warszawie, Wrocławiu. Członkowie grupy nielegalnie organizowali przekraczanie granicy państwowej z Białorusią obcokrajowcom, którzy nie posiadali dokumentów uprawniających do legalnego wjazdu do Unii Europejskiej.
Prokuratura Krajowa przekazała, że na czele grupy stały dwie osoby. Jedna odpowiedzialna była za organizację miejsca i czasu nielegalnego przekraczania granicy z Białorusi do Polski, a druga zajmowała się kwestiami finansowymi. Za pośrednictwem jednego z komunikatorów internetowych werbowano jako kurierów osoby mieszkające na terenach przygranicznych z Białorusią, w Białymstoku i Warszawie. Następnie, osoby te swoimi samochodami przewoziły obcokrajowców przez Polskę do Niemiec.
Kurierzy za swoje usługi otrzymywali wynagrodzenie, które było im wypłacane przez wyznaczone do tego osoby, zgodnie z podziałem ról przyjętym w grupie przestępczej. Ustalono, że osoba pełniąca funkcję kasjera w grupie, rozdysponowała na działalność przestępczą grupy łącznie kwotę 8,7 mln euro, z czego kurierzy za przewóz obcokrajowców do Niemiec otrzymali łącznie ponad 4,3 mln euro.
Dziewięć osób usłyszało zarzuty popełnienia przestępstw polegających na udziale w zorganizowanej grupie przestępczej i organizowania wbrew przepisom ustawy nielegalnego przekraczania granicy państwowej z Białorusią. Cztery osoby zostały tymczasowo aresztowane na trzy miesiące. Wobec pozostałych zatrzymanych zastosowano środki zapobiegawcze w postaci dozorów policji i zakazu opuszczania kraju.
Na poczet grożących kar i środków karnych prokuratura, na ujawnionej w toku przeszukania gotówce podejrzanych, dokonała zabezpieczenia majątkowego w łącznych kwotach ponad 475 tys. euro oraz 30 tys. dolarów amerykańskich.
Są to już kolejne zatrzymania członków zorganizowanej grupy przestępczej w tej sprawie. Wcześniej zatrzymano siedem osób, które zostały tymczasowo aresztowane na trzy miesiące. Dwie z nich były odpowiedzialne w grupie za przekazywanie pieniędzy dla kurierów przewożących migrantów z terenów przygranicznych z Białorusią do Niemiec. Obecnie 11 podejrzanych pozostaje tymczasowo aresztowanych.
Postępowanie prowadzi prokuratura przy udziale Placówki Straży Granicznej w Sławatyczach. Sprawa ma charakter rozwojowy, niewykluczone są kolejne zatrzymania.
Czwartek, 13 stycznia 2022
Atak na polskich funkcjonariuszy
W środę 16 osób próbowało nielegalnie przekroczyć granicę z Białorusi do Polski; łącznie w styczniu było już 391 prób - poinformowała Straż Graniczna. Jak dodała, na odcinku ochranianym przez Placówkę SG w Czeremsze służby białoruskie rzucały kamieniami w polskie patrole. Nikt nie doznał obrażeń.
Środa, 12 stycznia 2022
Polska poinformowała kraje UE o sytuacji na granicy z Białorusią
Stały Przedstawiciel Polski przy UE Andrzej Sadoś przekazał w środę ambasadorom państw członkowskich przy UE informacje o aktualnej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Poinformował, że Polska ma nadal do czynienia z próbami nielegalnego przekraczania granicy i agresywnymi działaniami.
Jak wynika z informacji PAP, Polska na spotkaniu z zadowoleniem przyjęła fakt, że dla Francji, która objęła prezydencję w UE 1 stycznia, zewnętrzny wymiar migracji jest priorytetem. Podkreśliła, że w tym zakresie potrzebna jest współpraca UE z krajami pochodzenia i tranzytu.
Polski ambasador wskazał na potrzebę wyeliminowania pierwotnych przyczyn migracji. W tym kontekście wymienił m.in.: pomoc rozwojową UE, wzmocnienie systemów zarządzania granicami, migracją i azylem w państwach trzecich i zwalczanie przemytu migrantów.
Polska - wynika z informacji PAP - z zadowoleniem przyjęła zaproponowany przez Francję mechanizm koordynacji zewnętrznego wymiaru migracji (MOCADEM), wskazując, że powinien uwzględniać wszystkie wymiary – zarówno południowy jak i wschodni.
Dla Polski, jak oświadczył dyplomata, priorytetami są: sytuacja w Afganistanie, wsparcie Bałkanów Zachodnich oraz zacieśnienie współpracy z Irakiem i innymi krajami pochodzenia i tranzytu migrantów, próbujących nielegalnie przekroczyć granicę zewnętrzną UE przez Białoruś.
Sadoś przekazał, że do końca 2021 roku Polska odnotowała blisko 40 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusią, z czego zapobiegła około 33 tys. 700.
W okresie od 1 do 9 stycznia 2022 r. dokonano 239 prób, 137 udaremniono. Ponadto polska administracja wydała nakazy opuszczenia terytorium 88 cudzoziemcom.
Ambasador przekazał, że Polska nadal ma do czynienia z atakami na granicę oraz innymi niebezpiecznymi i prowokacyjnymi zachowaniami, mimo mniejszej liczby grupowych prób jej przekroczenia.
W ostatnim czasie - jak wskazywał dyplomata - odnotowano próby przekraczania rzek granicznych pontonem, a strona polska ma podejrzenia, że migranci są kierowani przez służby białoruskie w kierunku niebezpiecznych stref, w tym np. bagien i rozlewisk (np. Narwi).
Przekazał też, że propaganda białoruska i rosyjska rozpowszechniają coraz bardziej absurdalne oszczerstwa przeciwko Polsce. Do tych działań wykorzystuje się m.in. dezertera, który uciekł na stronę przeciwnika, a który w mediach podaje nieprawdziwe informacje, wpisane w działania dezinformacyjne przeciwko Polsce.
Sadoś miał powiedzieć, że Polska podejmuje szeroko zakrojone wysiłki dyplomatyczne, aby zawrócić obywateli państw trzecich do ich kraju pochodzenia, jednak dostrzega pilną potrzebę opracowania skutecznego mechanizmu powrotów, w tym przymusowych.
Przypomniał, że od sześciu miesięcy toczy się dyskusja na temat zawieszenia niektórych przepisów kodeksu wizowego w odniesieniu do Iraku, a ten od dawna spóźniony krok mógłby zachęcić władze irackie do lepszej współpracy w zakresie readmisji.
15 nielegalnych imigrantów przekroczyło granicę
Grupa 15 nielegalnych imigrantów-obywateli Iraku, przekroczyła granicę we wtorek na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Mielniku - podała w środę na Twitterze Straż Graniczna. Wszyscy zostali zatrzymani.
Cudzoziemcy próbowali się ukryć w zabudowaniach gospodarczych
— poinformowała SG.
Straż Graniczna opublikowała nagranie wideo z pojazdu obserwacyjnego SG, na którym widać grupę osób próbujących wejść do budynku.
Zmienia się profil narodowościowy imigrantów
Wśród cudzoziemców, którzy nielegalnie przekraczają granicę polsko-białoruską, nadal dominują Irakijczycy, ale coraz częściej pojawiają się obywatele innych krajów - powiedziała PAP rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska. Funkcjonariusze zatrzymują m.in. obywateli Jemenu i Libanu.
Ostatniej doby polska Straż Graniczna udaremniła 68 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Dwie większe grupy cudzoziemców przeszły na stronę polską w rejonie działania placówki SG w Mielniku. Najpierw grupa 18 Irakijczyków przecięła tam concertinę. Później 15-osobową grupę Irakijczyków funkcjonariusze SG dostrzegli z pojazdu obserwacyjnego (PJN).
Z kolei w Dubiczach Cerkiewnych doszło do prowokacji służb białoruskich, które z samochodu oślepiały polskich funkcjonariuszy laserami, zaś w Lipsku doszło do uszkodzenia concertiny.
Jak powiedziała PAP por. Anna Michalska - choć wśród cudzoziemców próbujących przekroczyć granicę, nadal dominują Irakijczycy, to coraz częściej pojawiają się obywatele innych państw.
Wczoraj wśród osób zatrzymanych w mniejszych grupach byli obywatele Jemenu i Libanu i to się zaczyna powtarzać
— powiedziała Michalska.
Dodała, że wśród migrantów są pojawiają się również obywatele Indii, Kuby, Gabonu, Ghany, Kamerunu, Wybrzeża Kości Słoniowej, Palestyny oraz Kongo.
W środę od północy do godz. 7 doszło do sześciu prób nielegalnego przekroczenia granicy. Wśród tych osób jest czterech obywateli Jemenu i dwóch obywateli Iranu, którzy przeszli przez tory w rejonie działania placówki SG w Michalowie
— przekazała Michalska.
Ostatniej doby granicę próbowało nielegalnie przekroczyć 68 osób
Ostatniej doby polsko-białoruską granicę próbowało nielegalnie przekroczyć 68 osób - poinformowała w środę Straż Graniczna. Doszło do prowokacji służb białoruskich, które m.in. oślepiały laserami.
W dn.11.01 granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 68 osób. Grupy 18 os. i 15 os. nielegalnie przekroczyły gr. na odcinku #PSGMielnik. Na odcinkach #PSGDubicze Cerkiewne i #PSGLipsk miały miejsce prowokacje ze strony białoruskich służb - oślepianie laserami i uszkodzenie concertiny
— poinformowała na Twitterze Straż Graniczna.
W zeszłym roku Straż Graniczna zanotowała 39,7 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W grudniu odnotowano ponad 1,7 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy, w listopadzie 8,9 tys., w październiku 17,5 tys., we wrześniu 7,7 tys., zaś w sierpniu 3,5 tys.
Od 1 grudnia do 1 marca 2022 r. na terenie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania. Obejmuje on 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego.
Wtorek, 11 stycznia 2022
Żołnierzowi po służbie na granicy przysługuje turnus regeneracyjny
Żołnierze, którzy zakończyli służbę na granicy korzystają już z turnusów regeneracyjnych w Wojskowym Ośrodku Szkoleniowo–Kondycyjnym w Mrągowie - poinformował we wtorek w mediach społecznościach minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Jak ustaliła PAP to nie jedyna forma wsparcia, z jakiej korzystają wojskowi.
CZYTAJ WIĘCEJ: Żołnierzowi po służbie na granicy przysługuje turnus regeneracyjny. Ma możliwość skorzystania z pomocy psychologa i rehabilitacji
SG: Grupa 16 cudzoziemców nielegalnie przekroczyła granicę
Grupa 16 cudzoziemców nielegalnie przekroczyła granicę - podała we wtorek Straż Graniczna. Jak dodano, wszyscy migranci zostali zatrzymani.
We wtorek na profilu SG na Twitterze opublikowano materiał z kamer termowizyjnych patrolu SG z Szudziałowa, dokumentujący nielegalne przekroczenie granicy polsko-białoruskiej. Jak informuje SG, do zdarzenia doszło w niedzielną noc.
SG wskazała, że w forsowaniu granicy brały udział białoruskie służby, które „przecięły concertinę”. Dodano, że obrzucały kamieniami pojazdy SG i patrole polskich służb.
Na nagraniu widać moment rzucania niebezpiecznych przedmiotów w kierunku patrolu SG, niszczenie zasiek oraz grupę osób, które przedarły się na terytorium Polski.
W styczniu doszło już do 307 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Funkcjonariusze SG przez pierwsze 10 dni nowego roku zatrzymali 15 migrantów - 9 obywateli Syrii i 6 obywateli Iraku. W takim samym okresie ubiegłego roku nie było żadnych zatrzymań.
Komendant POSG: Nie możemy powiedzieć, że sytuacja na granicy z Białorusią ustabilizowała się
Grupy są mniejsze, ale więcej jest miejsc, w których dochodzi do prób nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusią - ocenia komendant Podlaskiego Oddziału SG gen. brygady Andrzej Jakubaszek. Jego zdaniem wykreowany tam szlak imigracyjny może zostać już na stałe i będzie wykorzystywany przez grupy przemytników ludzi.
CZYTAJ WIĘCEJ: Mińsk nie rezygnuje. Komendant POSG: Nie możemy powiedzieć, że sytuacja na granicy z Białorusią ustabilizowała się
Ostatniej doby granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 68 osób
Wczoraj tj.10.01 granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 68 osób. Na odcinku #PSGMielnik grupa cudzoziemców siłowo forsowała granicę. Na odcinku #PSGTerespol 2 ob. Kuby przedostało się na stronę polską pod mostem granicznym, przechodząc po elementach konstrukcyjnych mostu
— poinformowała na Twitterze Straż Graniczna.
Rzeczniczka SG: Wszystkie dane pokazują, że wkrótce może dochodzić do jeszcze większej liczby przekroczeń granicy
Wszystkie dane pokazują, że w najbliższym czasie może dochodzić do jeszcze większej liczby prób nielegalnego przekraczania granicy - oceniła w rozmowie z PAP rzeczniczka SG por. Anna Michalska. Dodała, że w styczniu zanotowano już ponad 300 takich prób, z czego 68 ostatniej doby.
Z informacji przekazanych przez Straż Graniczną wynika, że w niedzielę granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 49 osób; w poniedziałek takich prób było 68, zaś we wtorek do godz. 7 rano funkcjonariusze SG zanotowali już 44 próby przekroczenia granicy.
Wszystkie dane pokazują, że prawdopodobnie w najbliższym czasie prób nielegalnego przekroczenia granicy może być więcej
— oceniła por. Anna Michalska z SG. Dodała, że droga dostarczania cudzoziemców pod polską granicę wiedzie często z Rosji.
Tak było m.in. w przypadku dwóch obywateli Kuby, którzy w poniedziałek przedostali się z Białorusi do Polski. Mężczyźni w wieku 47 i 35 lat przeszli na stronę polską w rejonie działania placówki SG w Terespolu po przęsłach mostu granicznego. Jak poinformowała SG, migranci dostali się z Kuby do Rosji, a stamtąd na Białoruś, gdzie przebywali legalnie. Z Polski mieli się przedostać do Hiszpanii, ale zostali zatrzymani przez patrol straży granicznej i cofnięci do linii granicy.
Do próby siłowego forsowania granicy doszło natomiast w rejonie działania placówki SG w Mielniku. W poniedziałek ok. godz. 6 kilka osób rzucało w kierunku polskiej straży granicznej kamieniami i kawałkami drewna; użyto także laserów. Na stronę polską przedostało się trzech cudzoziemców, którzy otrzymali postanowienia o opuszczeniu kraju i zostali doprowadzeni do linii granicy.
W tym samym rejonie we wtorek grupa 18 cudzoziemców przecięła concertinę i przedostała się na stronę polską. Wszyscy to obywatele Iraku. Zostali zatrzymani i doprowadzeni do linii granicy.
Kolejną, tym razem 15-osobową grupę Irakijczyków funkcjonariusze SG dostrzegli z pojazdu obserwacyjnego (PJN) ok. godz. 1 w nocy. Wszyscy zostali cofnięci do granicy.
Z kolei 16 cudzoziemców zaobserwowano w rejonie placówki SG w Michałowie, kiedy przechodzili przez tory w pobliżu przejścia kolejowego Siemianówka. Było wśród nich 14 obywateli Iraku i dwóch obywateli Turcji. Cudzoziemców wypatrzono przez kamery monitoringu, zatrzymano i doprowadzono do linii granicy.
W styczniu doszło już do 307 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Funkcjonariusze SG przez pierwsze 10 dni nowego roku zatrzymali 15 migrantów - 9 obywateli Syrii i 6 obywateli Iraku. W takim samym okresie ubiegłego roku nie było żadnych zatrzymań.
W zeszłym roku Straż Graniczna zanotowała 39,7 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W grudniu odnotowano ponad 1,7 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy, w listopadzie 8,9 tys., w październiku 17,5 tys., we wrześniu 7,7 tys., zaś w sierpniu 3,5 tys.
Od 1 grudnia do 1 marca 2022 r. na terenie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania. Obejmuje on 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego.
Poniedziałek, 10 stycznia 2022
Wzrost prób nielegalnego przekroczenia granicy
Ostatniej doby polsko-białoruską granicę próbowało nielegalnie przekroczyć 49 osób - poinformowała w poniedziałek na Twitterze Straż Graniczna. Doszło do próby siłowego forsowania granicy.
Straż Graniczna podała, że w poniedziałek na odcinku ochranianym przez Placówkę SG w Mielniku grupa kilku cudzoziemców siłowo forsowała granicę.
W stronę polskich patroli rzucane były kamienie, kłody drzewa, również przez służby białoruskie
— poinformowała SG.
CZYTAJ WIĘCEJ: 49 prób nielegalnego przekroczenia granicy! Co się dzieje z hospitalizowaną funkcjonariuszką Straży Granicznej?
Niedziela, 9 stycznia 2022
Funkcjonariuszka SG w szpitalu!
Od północy doszło do dwóch prób siłowego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej - poinformowała w niedzielę PAP rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska. Dodała, że w wyniku rzucania petard hukowych funkcjonariuszka SG doznała m.in. urazu głowy, została przewieziona do szpitala.
Rzeczniczka SG przekazała, że w sobotę granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 10 osób.
Por. Anna Michalska podkreśliła, że natomiast ostatnia noc z soboty na niedzielę była bardziej niespokojna. Od północy do godz. 7 rano w niedzielę zatrzymano w sumie 33 osoby, które siłowo forsowały granicę polsko-białoruską.
CZYTAJ WIĘCEJ: Niebezpieczny incydent na granicy! Funkcjonariuszka SG trafiła do szpitala. „Doznała urazu głowy i prawdopodobnie złamania nosa”
Poruszająca historia funkcjonariuszki Straży Granicznej
W szczycie migracyjnego kryzysu przez polsko-białoruską granicę przeszła ponad setka dzieci. Ale funkcjonariuszki Straży Granicznej najbardziej pamiętają te, które przyszły na świat tuż po przekroczeniu granicy.
Pierwsza urodziła się dziewczynka - mała Gracja. Jak mówi kapitan Krystyna Jakimik-Jarosz z podlaskiej SG, można bez żadnej przesady powiedzieć, że akcja pograniczników uratowała jej życie. Choć przemytnik z Holandii, który jechał po grupę migrantów na granicę pewnie nazwałby to pechem.
Funkcjonariusze najpierw zatrzymali jego, a potem namierzyli grupę migrantów czekających już po polskiej stronie granicy na transport
— opowiada kapitan.
Wśród Irakijczyków i Irańczyków była jedna samotna Kongijka w zaawansowanej ciąży. Właśnie zaczęła rodzić.
Wszystko to rozegrało się błyskawicznie, rankiem 4 października. Wezwaliśmy karetkę, ta ruszyła na sygnale do szpitala w Sokółce i o godz. 9, w porze śniadania, Gracja była już na świecie
— wspomina Jakimik-Jarosz.
W telefonie nosi do dziś zdjęcie malutkiej.
Śliczna, prawda? Zwłaszcza jak na wcześniaka
— mówi.
I opowiada, że obowiązki pograniczników nie kończą się wraz z takim odstawieniem cudzoziemki do szpitala. Procedury wymagają, by pilnować nawet rodzącej matki, prawo, by zapewnić jej tłumacza, a „zwykła ludzka przyzwoitość”, by pomóc - tak, żeby dziecko przyszło na świat godnie.
Z relacji funkcjonariuszek wynika, że kobiety w zaawansowanej ciąży, które szły przez polsko-białoruską granicę w ogóle nie brały pod uwagę, że przyjdzie im rodzić w podlaskich lasach. Nie miały ze sobą absolutnie nic dla dzieci.
Myślały, że maluchy na świat przyjdą w Berlinie czy jakimś innym zachodnioeuropejskim mieście
— mówi kapitan Jakimik-Jarosz.
Więc ona z koleżanką, też funkcjonariuszką, Anną poszły do sklepu i za własne pieniądze kupiły wyprawkę dla Gracji.
Wszystko nowe, tak jak każda mamy by chciała dla swojego pierwszego dziecka
— podkreśla kapitan.
Przy kolejnych dzieciach „z granicy”, nic już nie trzeba było kupować, bo pogranicznicy ze stowarzyszenia „Łączy nas granica” uruchomili zbiórkę ubranek i wszystkiego innego, czego małe dzieci potrzebują.
Stowarzyszenie powstało kilkanaście lat wcześniej, przede wszystkim po to, by pomagać chorym dzieciom funkcjonariuszy. Pod jego opieką jest Zosia, trzyletnia córeczka Jakimik-Jarosz, która urodziła się z zespołem Downa. Gdy narodziła się taka potrzeba, stowarzyszenie organizowało też pomoc dla dzieci „z granicy”.
Dla nich oddałyśmy z Zosią jej ciuszki i buciki, większość prawie nowych
— opowiada kapitan.
Potem te papucie zobaczyła na zdjęciu, na nogach dwulatki, która z rodzicami trafiła do placówki SG w Czeremsze.
Radość, że dobrze posłużyły
— mówi.
Koledzy z Kuźnicy zawieźli mamę Gracji do urzędu w Sokółce, by zarejestrowała dziecko. Oni też byli poruszeni tą historią
— zaznacza Jakimik-Jarosz, by „nie wyszło, że to tylko funkcjonariuszki pomagają”.
Złego słowa o polskich pogranicznikach nie da powiedzieć Luqman, Kurd z Iraku. 23 listopada przyszedł na świat jego syn, Lawad. Jak powiedział Oldze Marszałek ze Stowarzyszenia Dialog, funkcjonariusze Straży Granicznej, gdy tylko dowiedzieli się, że ciężarna Suzan źle się czuje, wezwali pomoc.
Białorusini wypchnęli nas na mokradła, popychali i grozili psami
— opowiada Kurd.
Suzan była w bardzo złym stanie. Zwłaszcza, że jest słabego zdrowia: cierpi na chłoniaka, a o swoje pierwsze dziecko para starała się aż 12 lat.
Dla kapitan Jakimik-Jarosz Suzan jest dowodem, że na migi też można się dogadać.
Ile ja się nagimnastykowałam, by ustalić, jaki ma numer buta
— śmieje się funkcjonariuszka.
W końcu Suzan palcem na scianie napisała „38” i można jej było dostarczyć nie tylko szlafrok, ale i jakieś kapcie.
Już miała być wypisana ze szpitala, gdy w 34 tygodniu ciąży zaczęła się akcja porodowa. Nie dało się jej zatrzymać. Na szczęście chłopczyk szczęśliwie przyszedł na świat
— kapitan pokazuje w telefonie kolejne zdjęcie. Ona, Suzan i „dzieciątko”.
Na trzecim zdjęciu w telefonie funkcjonariuszki jest mały Daniel z roześmianą mamą i siostrzyczką. Choć fotka jest tak beztroska - historia przyjścia na świat chłopca jest najbardziej dramatyczna.
Dostaliśmy informacje od jednego z mieszkańców, że w okolicy miejscowości Czepiele koło Kuźnicy mogą być osoby, które nielegalnie dostały się do Polski
— opowiada kapitan.
Relacjonuje, że na miejsce pojechał patrol, który idąc po śladach znalazł grupę kilkunastu cudzoziemców, a wśród nich leżącą na śpiworze zakrwawioną kobietę, która przed chwilą urodziła dziecko.
Z tego co wiem, ojciec Daniela sam odebrał poród i zawiązał pępowinę sznurowadłem
— mówi kapitan.
Aby jak najszybciej dotrzeć do ratowników medycznych, którzy już jechali na miejsce, funkcjonariusze zabrali służbowym samochodem matkę z dzieckiem i dowieźli do karetki pogotowia.
Mały miał na początku problemy z oddychaniem i krążeniem, ale jakoś z tego wyszedł
— opowiada kapitan Krystyna Jakimik-Jarosz.
Rodzina trafiła pod opiekę Fundacji Dialog, ale gdy tylko mieli taką możliwość, wyjechali do dziadków do Niemiec. W mieszkaniu chronionym fundacji mieszkają z synkiem rodzice małego Lawada. Mama Gracji jest z córką w polskim ośrodku dla cudzoziemców (jej dane osobowe są chronione, więc imię dziecka zostało zmienione - PAP).
Nie wszystkie historie narodzin na granicy kończyły się szczęśliwie. Dlatego cieszymy się, że wśród migrantów nie ma już mam i dzieci
— mówi Jakimik.
Sobota, 8 stycznia 2022
Brak incydentów i prowokacji na granicy
To była wyjątkowo spokojna doba na granicy polsko-białoruskiej - bez incydentów czy prowokacji ze strony służb białoruskich - poinformowała w sobotę PAP rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska.
To była wyjątkowo spokojna doba, chociaż odnotowaliśmy 36 prób nielegalnego przekroczenia granicy, ale nie było żadnej siłowej próby. Stwierdzono raczej pojedyncze przekroczenia. Nie było nawet żadnych incydentów i prowokacji ze strony białoruskich służb, co nas bardzo zdziwiło, bo te incydenty cały czas miały miejsce np. podczas świąt na Białorusi czy w Polsce
— powiedziała PAP rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska.
Przyjęliśmy 80 represjonowanych obywateli Białorusi
Ostatniej doby polsko-białoruską granicę próbowało nielegalnie przekroczyć 36 osób - przekazała w sobotę Straż Graniczna. Dodała, że w piątek do Polski wjechało 80 obywateli Białorusi, którzy są opozycjonistami lub byli represjonowani.
W dn. 07.01 granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 36 osób. W tym miesiącu odnotowano 180 prób nielegalnego przekroczenia granicy
— poinformowała w sobotę na Twitterze Straż Graniczna.
Dodała również, że w piątek do Polski wjechało 80 obywateli Białorusi, którzy są opozycjonistami lub byli represjonowani.
Te osoby otrzymają pomoc na terytorium RP
— podano.
Piątek, 7 stycznia 2022
18 osób próbowało nielegalnie przekroczyć granicę
Ostatniej doby polsko-białoruską granicę próbowało nielegalnie przekroczyć 18 osób – podała w piątek na Twitterze Straż Graniczna. Dodała też, że obywatel Kirgistanu przepłynął w czwartek Bug w rejonie Janowa Podlaskiego.
Podała też, że około godziny 1.00 w piątek grupa 35 osób siłowo forsowała granicę na odcinku ochranianym przez placówkę w Czeremsze, a w stronę polskich patroli były rzucane kamienie i gałęzie.
W zeszłym roku Straż Graniczna zanotowała niemal 40 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W grudniu zanotowano 1,7 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy, w listopadzie 8,9 tys., w październiku 17,5 tys., we wrześniu 7,7 tys., a w sierpniu 3,5 tys.
Według danych Straży Granicznej od początku 2022 r. polsko-białoruską granicę próbowało nielegalnie przekroczyć 144 osób.
Od 1 grudnia do 1 marca 2022 r. przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania. Obejmuje on 115 miejscowości woj. podlaskiego i 68 miejscowości woj. lubelskiego.
Czwartek, 6 stycznia 2022
30 prób nielegalnego przekroczenia granicy ostatniej doby
Ostatniej doby polsko-białoruską granicę próbowało nielegalnie przekroczyć 30 osób - podała w czwartek na Twitterze Straż Graniczna. Doszło też do kolejnych prowokacji ze strony służb białoruskich.
W dn. 05.01 granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 30 osób
— poinformowała w czwartek na Twitterze Straż Graniczna.
Dodała, że na odcinkach ochranianych przez placówki SG w Dubiczach Cerkiewnych, Mielniku i Nowym Dworze służby białoruskie uszkadzały concertinę.
Na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Dubiczach Cerkiewnych służby białoruskie rzucały w stronę patroli polskich kamieniami i cegłami
— przekazano na Twitterze.
Środa, 5 stycznia 2022
Coraz bardziej agresywne grupy migrantów
Sytuacja na polsko-białoruskiej granicy wciąż pozostaje napięta - napisał w środę na Twitterze rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
Grupy migrantów, które próbują forsować granicę, są obecnie mniejsze, ale za to jeszcze bardziej agresywne. Cudzoziemcy w dalszym ciągu są dowożeni przez stronę białoruską na granicę, gdzie przy wsparciu tamtejszych służb atakują polskich funkcjonariuszy i żołnierzy oraz niszczą zabezpieczenia graniczne. W stronę polskich patroli lecą gałęzie, kamienie, cegły, kierowane są silne strumienie światła i promieni laserowych
— napisał rzecznik w artykule zatytułowanym „Operacja przeciwko Polsce trwa”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Napięta sytuacja na polsko-białoruskiej granicy. Żaryn: „Reżim Łukaszenki kontynuuje agresywną operację hybrydową”
Próby przekroczenia granicy przez Świsłocz
Minionej doby zatrzymano kolejne osoby, które przekroczyły granicę polsko-białoruską przez rzekę Świsłocz - poinformowała PAP w środę rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska. Natomiast w rejonie Dubicz Cerkiewnych białoruskie służby rzucały w stronę polskich patroli kamieniami. Poleciała też cegła.
Zwróciła uwagę również na narodowość osób, które przekroczyły w ostatnich dniach rzekę Świsłocz (obywatele państw Afryki czy Indii).
To pokazuje, że cudzoziemcy ściągani są z różnych stron świata i nie chodzi tu o naturalną falę migracji, tylko po prostu są celowo ściągani, żeby tworzyć w pobliżu polskiej granicy presję migracyjną
— powiedziała rzeczniczka Straży Granicznej.
CZYTAJ WIĘCEJ: Imigranci zmieniają taktykę! Straż Graniczna: Coraz więcej prób nielegalnego przekroczenia granicy przez rzekę Świsłocz
Próba forsowania granicy w Czeremsze
Ostatniej doby polsko-białoruską granicę próbowały nielegalnie przekroczyć 32 osoby - podała w środę na Twitterze Straż Graniczna. Natomiast 11 osób siłowo forsowało granicę na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Czeremsze.
W dn. 04.01 granicę polsko-białoruską próbowały nielegalnie przekroczyć 32 osoby
— poinformowała w środę na Twitterze Straż Graniczna.
Dodała, że na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Michałowie zatrzymano 4 obywateli Indii, którzy na stronę polską przedostali się pieszo przez rzekę Świsłocz. Natomiast na odcinku ochranianym przez placówkę w Bobrownikach 4 obywateli Iraku przepłynęło Świsłocz na pontonie.
Straż Graniczna przekazała również, że 11 osób siłowo forsowało granicę na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Czeremsze.
Według danych Straży Granicznej, od początku 2022 r. polsko-białoruską granicę próbowały nielegalnie przekroczyć 96 osoby.
Wtorek, 4 stycznia 2022
Pięciu cudzoziemców przekroczyło granicę pontonem
Pięciu cudzoziemców przekroczyło w poniedziałek wieczorem granicę z Białorusi do Polski na pontonie przez rzekę Świsłocz – przekazała na Twitterze Straż Graniczna. Zatrzymani pochodzą z Afryki.
Wczoraj tj. 03.01 ok. godz. 21 funkcjonariusze SG zatrzymali 5 cudzoziemców, którzy nielegalnie przekroczyli granicę z Białorusi do Polski. Zatrzymani to obywatele: Kamerunu, Konga, Gabonu, Ghany oraz Wybrzeża Kości Słoniowej. Cudzoziemcy przeprawili się przez rzekę Świsłocz na pontonie
— poinformowała na Twitterze Straż Graniczna.
„Służby białoruskie cały czas nas nękają”
W ostatnich godzinach doszło do licznych prowokacji na granicy. W większości nich brały udział służby białoruskie – powiedziała PAP rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska. Dodała, że w rejonie Bobrownik pięciu cudzoziemców najprawdopodobniej przekroczyło granicę na pontonie przez rzekę Supraśl.
Rzeczniczka SG przekazała, że ok. godz. 3 nad ranem we wtorek na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Dubiczach Cerkiewnych, dziesięć osób rzucało kamieniami w polskie patrole i przemieszczało się wzdłuż linii granicy.
Żadna z tych osób nie przekroczyła granicy. Potem wycofały się w głąb Białorusi. Myślimy, że te osoby miały odwrócić naszą uwagę, bo w innym miejscu przecięto concertinę. Tam też nie doszło do przekroczenia, ale prawdopodobnie ktoś przygotowywał takie miejsce
— dodała por. Michalska.
Natomiast o godz. 5 rano w rejonie Czeremchy pięć osób rzucało kamieniami w stronę polskich służb. Przy tej próbie były również obecne służby białoruskie, które oślepiały laserami polskich funkcjonariuszy.
Tym pięciu osobom udało się przejść na polską stronę, gdzie zostały zatrzymane
— uzupełniła rzeczniczka.
Przekazała, że również w okolicach Nowego Dworu doszło w nocy do prowokacji, podczas której służby białoruskie z samochodu oślepiały laserami polskie patrole. W pobliżu nie zaobserwowano cudzoziemców.
Por. Michalska poinformowała PAP, że wczoraj wieczorem doszło też do licznych prowokacji na odcinku ochranianym przez placówkę w Dubiczach Cerkiewnych.
Kilka razy zgłaszano przecięcie concertiny. W jednym miejscu zaobserwowano dziesięciu białoruskich żołnierzy w pobliżu concertiny. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie białoruskie służby cięły ogrodzenie. Wieczorem zauważyliśmy też zawieszoną na ogrodzeniu kurtkę, co by wskazywało, że ktoś mógł przekroczyć w tym miejscu granicę, ale po sprawdzeniu okazało się, że nie było tam żadnego przekroczenia
— podkreśliła rzeczniczka Straży Granicznej, dodając, że w poniedziałek w rejonie Lipska zauważono też uszkodzoną concertinę.
Wczoraj w późnych godzinach wieczornych na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Bobrownikach odnaleziono pięć osób.
Wszystko wskazuje na to, że na pontonie przekroczyły granicę przez rzekę Supraśl. Były to osoby z Wybrzeża Kości Słoniowej, Ghany, Kamerunu, Kongo i Gabonu. Odnaleziono ich w dobrym stanie, nic im nie dolegało. Na razie trwają wobec nich czynności po polskiej stronie
— powiedziała por. Michalska.
W rozmowie z PAP przekazała, że od północy we wtorek już 11 osób próbowało nielegalnie przekroczyć granicę polsko-białoruską.
Tych osób nie jest może dużo w ostatnich dniach, ale służby białoruskie cały czas nas nękają, podsycają emocje, żebyśmy nawet przez chwilę nie pomyśleli, że jest spokojniej. Część migrantów została odesłana z Białorusi z powrotem do krajów pochodzenia. W wielu tych zdarzeniach na granicy biorą teraz udział służby białoruskie. Starają się, żebyśmy byli cały czas postawieni w najwyższy stan gotowości, i tak jest
— zapewniła por. Michalska.
Kolejne prowokacje białoruskich służb!
Ostatniej doby polsko-białoruską granicę próbowało nielegalnie przekroczyć 20 osób - podała we wtorek na Twitterze Straż Graniczna. W rejonie Czeremchy i Dubicz Cerkiewnych rzucano w stronę polskich służb kamieniami oraz oślepiano laserami i latarkami.
Wczoraj tj. 03.01 granicę polsko-białoruską próbowało nielegalnie przekroczyć 20 osób
— poinformowała we wtorek na Twitterze Straż Graniczna.
Dodała, że we wtorek rano na odcinkach ochranianych przez placówkę SG w Czeremsze i Dubiczach Cerkiewnych grupy cudzoziemców (5 i 10 osób) rzucały kamieniami w polskie patrole, a służby białoruskie oślepiały funkcjonariuszy SG i żołnierzy Wojska Polskiego laserami i latarkami.
Według danych Straży Granicznej, od początku 2022 r. polsko-białoruską granicę próbowały nielegalnie przekroczyć 64 osoby.
Na Twitterze MON pojawiło się nagranie z incydentów, do których doszło w nocy.
To kolejne incydenty, które były ściśle nadzorowane przez białoruskie służby. Schemat działania podobny jak przy wcześniejszych próbach przekroczenia #granica. Grupy cudzoziemców obrzucały kamieniami polskie patrole, a służby białoruskie oślepiały żołnierzy laserami i latarkami
— czytamy.
Poniedziałek, 3 stycznia 2022
Dwie osoby w cywilnych ubraniach rzucały kamieniami i gałęziami
Ostatniej doby polsko-białoruską granicę próbowało nielegalnie przekroczyć 16 osób - podała w poniedziałek na Twitterze Straż Graniczna. Dwie osoby w cywilnych ubraniach rzucały kamieniami i gałęziami w stronę polskich patroli - poinformowała w poniedziałek PAP rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska.
Rzeczniczka przekazała, że w niedzielę ok. godz. 13.30 doszło do siłowej próby przekroczenia granicy na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Szudziałowie.
Cztery osoby znajdujące się po stronie białoruskiej próbowały przedostać się na terytorium RP. Natomiast w tym czasie dwie osoby w ubraniach cywilnych - ale w czapkach z oznaczeniami, które przypominały oznaczenia służb białoruskich – przecięły concertinę nożycami. Potem zaczęły rzucać w stronę polskich patroli kamieniami i gałęziami przypominającymi drągi
— opisała por. Michalska.
Jak dodała, czterech mężczyzn po przekroczeniu granicy zostało zatrzymanych i następnie doprowadzonych do linii granicy.
Żaden z nich nie ubiegał się o ochronę międzynarodową. Nie deklarowali, że potrzebują pomocy medycznej
— wyjaśniła por. Michalska.
Później, na tym samym odcinku ochranianym przez placówkę SG w Szudziałowie, ok. godz. 3.50 w nocy polskie patrole zauważyły żołnierzy białoruskich, którzy cięli concertinę.
Po drugiej stronie schowanych było w krzakach około 10 cudzoziemców, ale na widok polskich patroli wszyscy się wycofali i nikt nie podjął próby przekroczenia granicy
— uzupełniła rzeczniczka.
Przekazała również, że w rejonie placówki SG w Płaskiej został zatrzymany samochód w którym Syryjczyk wiózł pięciu nielegalnych migrantów, obywateli Iraku.
16 prób nielegalnego przekroczenia granicy
Ostatniej doby polsko-białoruską granicę próbowało nielegalnie przekroczyć 16 osób - podała w poniedziałek na Twitterze Straż Graniczna. Na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Szudziałowie dwie osoby w cywilnych ubraniach rzucały kamieniami i gałęziami w stronę polskich patroli.
Wczoraj tj. 02.01 granicę polsko-białoruską usiłowało nielegalnie przekroczyć 16 osób
— poinformowała w poniedziałek na Twitterze Straż Graniczna.
Dodała, że na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Szudziałowie 4 cudzoziemców próbowało przedostać się na terytorium RP, podczas gdy 2 osoby w cywilnych ubraniach rzucały kamieniami i gałęziami w stronę polskich patroli.
Niedziela, 2 stycznia 2022
Kolejne próby nielegalnego przekroczenia granicy
Ostatniej doby polsko-białoruską granicę próbowało nielegalnie przekroczyć 28 osób - przekazała w niedzielę Straż Graniczna. Na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Lipsku było to 12 Irakijczyków.
Minionej doby tj. 01.01 granicę próbowało nielegalnie przekroczyć 28 osób
— poinformowała w niedzielę na Twitterze Straż Graniczna.
Dodała, że na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Lipsku grupa 12 obywateli Iraku próbowała przedostać się na terytorium Polski, z kolei na odcinku ochranianym przez placówkę w Dubiczach Cerkiewnych polskie patrole był oślepiane przez służby białoruskie laserami.
W zeszłym roku Straż Graniczna zanotowała 39,7 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W grudniu odnotowano 1,7 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy, w listopadzie 8,9 tys., w październiku 17,5 tys., we wrześniu 7,7 tys., zaś w sierpniu 3,5 tys.
Od 1 grudnia do 1 marca 2022 r. na terenie przy granicy z Białorusią obowiązuje zakaz przebywania. Obejmuje on 115 miejscowości województwa podlaskiego i 68 miejscowości województwa lubelskiego.
Sobota, 1 stycznia 2022
Dezerter na „usługach” reżimów
Białoruska i rosyjska propaganda promuje coraz absurdalniejsze pomówienia wobec Polski. Do tych działań wykorzystywany jest dezerter, który uciekł na stronę przeciwnika - napisał w sobotę na Twitterze rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
CZYTAJ WIĘCEJ: Polski dezerter na „usługach” reżimów. Żaryn: Białoruska i rosyjska propaganda promuje coraz absurdalniejsze pomówienia wobec Polski
44 próby nielegalnego przekroczenia granicy
W okolicach Szudziałowa 24 osoby przeszły na polską stronę. Nie była to próba siłowa, osoby te przecięły concertinę” - przekazała rzeczniczka Straży Granicznej. „Grupa została zatrzymana i odprowadzona na granicę
— dodała.
Jak zaznaczyła, w grupie cudzoziemców było 16 obywateli Iraku, 6 obywateli Syrii i 2 obywateli Indii.
Na odcinku ochranianym przez placówkę Straży Granicznej w Lipsku grupa 20 cudzoziemców podchodziła na linię granicy.
Do zdarzenia doszło około godziny 23. Grupa podeszła na linię granicy, paliła ogniska, ale nie podjęła próby nielegalnego jej przekroczenia. Wycofali się w głąb Białorusi
— powiedziała Michalska.
Na odcinku ochranianym przez placówkę SG w Narewce patrolujący funkcjonariusze odkryli uszkodzoną concertinę. Obok znaleziono też szczypce do cięcia metalu
— dodała rzeczniczka SG.
mm/gah/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/580232-relacja-kolejne-zaplanowane-akcje-na-granicy