Ostatniej doby odnotowano 244 próby nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski - poinformowała we wtorek Straż Graniczna. Wobec 29 cudzoziemców zostały wydane postanowienia o opuszczeniu terytorium RP. Z kolei Ministerstwo Obrony Narodowej udostępniło wideo, na którym widać, jak w nocy białoruskie siły próbowały zniszczyć ogrodzenie na granicy, aby imigranci mogli dostać się na terytorium Polski.
ZAPRASZAMY DO ŚLEDZENIE RELACJI Z WYDARZEŃ NA GRANICY POLSKO-BIAŁORUSKIEJ.**
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA NA ŻYWO. Trudna sytuacja na granicy. WOT alarmują: „Na koczowisku w rejonie Kuźnicy było duże poruszenie”. Będzie kolejny szturm?
CZYTAJ WIĘCEJ: WSZYSTKO o szturmie migrantów na granicę polsko-białoruską
Wtorek, 16 listopada
Migranci próbowali siłowo sforsować granicę!
Do prób siłowego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej doszło w miejscowościach Dubicze Cerkiewne oraz Czeremcha. Jeden z żołnierzy został uderzony kamieniem w głowę. Na miejsce wezwano pomoc medyczną - poinformowała PAP chor. sztab. Ewelina Szczepańska z sekcji prasowej Straży Granicznej.
Jak przekazała Szczepańska, około godz. 16 w poniedziałek doszło do siłowej próby przekroczenia granicy polsko-białoruskiej przez około 100-osobową grupę w okolicach miejscowości Dubicze Cerkiewne.
Używano laserów koloru zielonego, żeby oślepić naszych funkcjonariuszy. Cudzoziemcy rzucali kamieniami; rozbili szybę w pojeździe wojska. Nikt nie został ranny. Próba została udaremniona w całości
— przekazała PAP st. chor. sztab. Ewelina Szczepańska z sekcji prasowej Straży Granicznej.
Do drugiej próby sforsowania granicy polsko-białoruskiej doszło w okolicach miejscowości Czeremcha. Brało w niej udział około 50 cudzoziemców.
Była to również bardzo agresywna grupa. Rzucano gałęziami, kłodami, kamieniami. Jeden z żołnierzy został uderzony kamieniem w głowę. Mimo kasku, miał rozciętą głowę. Na miejsce wezwano pomoc medyczną
— dodała Szczepańska.
Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 33 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego 5,3 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.
Do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora o długości 180 km i 5,5 m wysokości powstanie na terenie Podlasia. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne. Na terenie Lubelszczyzny naturalną zaporą jest rzeka Bug.
Wydano 1756 zezwoleń na wjazd do strefy objętej stanem wyjątkowym
Od początku ogłoszenia stanu wyjątkowego w pasie przy granicy z Białorusią wydano 1756 zezwoleń na wjazd do strefy objętej ograniczeniami – przekazała we wtorek PAP st. chor. sztab. Ewelina Szczepańska z sekcji prasowej Straży Granicznej.
Na wjazd na teren objęty działaniem Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej wydano 1580 pozwoleń, a na wjazd na teren działań Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej – 176 pozwoleń – podała PAP Szczepańska.
Większość składanych wniosków motywowana jest koniecznością odwiedzin krewnych. Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy wydanego na wniosek Rady Ministrów rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy. 30 września Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o 60 dni.
Minister Błaszczak o wsparciu dla żołnierzy służących na granicy
Do żołnierzy służących na granicy docierają kontenery mieszkalne, wypłacane są dodatki finansowe – poinformował we wtorek na Twitterze szef MON Mariusz Błaszczak.
Podczas odprawy odebrałem meldunki dowódców na temat warunków służby na granicy. Do żołnierzy docierają kontenery mieszkalne. Regularnie wypłacane są także dodatki finansowe. W garnizonach powstaną wojskowe centra pomocy dla rodzin żołnierzy
— czytamy na profilu Błaszczaka.
Wcześniej MON opublikowało na swoim profilu na Twitterze krótki film, na którym widać, jak po białoruskiej stronie umundurowana postać czołga się w kierunku zasiek z drutu kolczastego znajdującego się na granicy. Osoba w mundurze przecina nożycami drut tworzący zaporę techniczną.
Film został opatrzony informacją: „Białoruskie służby pod osłoną nocy niszczą ogrodzenie, by umożliwić migrantom nielegalne przekroczenie granicy”.
Ostatniej doby odnotowano 244 próby nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski - poinformowała we wtorek Straż Graniczna.
Spokojna noc na przejściu w Kuźniach
Noc na granicy z Białorusią minęła spokojnie - oceniła we wtorek rano podlaska policja, która wraz z innymi służbami mundurowymi zabezpiecza odcinek tej granicy w regionie przez nielegalnym przekraczaniem przez imigrantów.
Chodzi m.in. o teren nieczynnego obecnie, drogowego przejścia granicznego Kuźnica-Bruzgi, gdzie w poniedziałek po białoruskiej stronie zgromadziło się co najmniej kilkuset cudzoziemców i gdzie zostały skierowane wzmocnione siły policji, Straży Granicznej i wojska.
W poniedziałek ok. 16 kilkusetosobowa grupa imigrantów próbowała siłowo sforsować granicę innym miejscu w Podlaskiem - w rejonie Starzyny (powiat hajnowski). W stronę mundurowych poleciały kamienie, jeden z policjantów miał uszkodzony kask po takim uderzeniu.
Na zdjęciach, które podlaska policja opublikowała w mediach społecznościowych widać m.in. uszkodzony kask, a także zasieki i leżące za nimi zbite w platformy deski, prawdopodobnie służące do przejścia przez ogrodzenie graniczne.
Spokojnie na lubelskim odcinku granicy
Miniona doba minęła bez szczególnych wydarzeń ani incydentów na granicy polsko-białoruskiej na terenie woj. lubelskiego - przekazał PAP we wtorek rano rzecznik Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej kapitan Dariusz Sienicki.
Nie odnotowaliśmy prób nielegalnego przekroczenia granicy państwowej z Białorusi do Polski. Nie zaobserwowaliśmy większych grup osób w pobliżu granicy państwowej
—poinformował PAP rzecznik NOSG kpt. Dariusz Sienicki.
Sienicki przypomniał, że polsko-białoruski odcinek granicy w woj. lubelskim przebiega wzdłuż rzeki Bug i liczy 171 km.
Niszczenie ogrodzenia
Białoruskie służby pod osłoną nocy niszczą ogrodzenie, by umożliwić migrantom nielegalne przekroczenie granicy – poinformowało we wtorek Ministerstwo Obrony Narodowej na Twitterze.
MON opublikowało na swoim profilu na Twitterze krótki film, na którym widać, jak po białoruskiej stronie umundurowana postać czołga się w kierunku zasiek z drutu kolczastego znajdującego się na granicy. Osoba w mundurze przecina nożycami drut tworzący zaporę techniczną.
Film został opatrzony informacją: „Białoruskie służby pod osłoną nocy niszczą ogrodzenie, by umożliwić migrantom nielegalne przekroczenie granicy”.
244 próby nielegalnego przekroczenia granicy
Ostatniej doby odnotowano 244 próby nielegalnego przekroczenia granicy z Białorusi do Polski - poinformowała we wtorek Straż Graniczna. Wobec 29 cudzoziemców zostały wydane postanowienia o opuszczeniu terytorium RP.
Jak przekazała na Twitterze Straż Graniczna, w poniedziałek odnotowano 244 prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. Funkcjonariusze SG wydali dla 29 cudzoziemców postanowienia o opuszczeniu terytorium RP.
Na odcinku ochranianym przez Placówkę SG w Dubiczach Cerkiewnych granicę próbowała bezskutecznie forsować 100-osobowa grupa
—podała SG na Twitterze.
Szef niemieckiej policji ostrzega
Szef policji federalnej Dieter Romann ostrzegł w irackiej telewizji przed nielegalnym przyjazdem do Europy przez Białoruś. Na antenie kurdyjsko-irackiej stacji telewizyjnej RUDAW TV Romann powiedział: „Polska granica jest i pozostanie zamknięta” - informuje w poniedziałek portal rbb24.
Romann ostro skrytykował również Aleksandra Łukaszenkę. „Tylko przemytnicy i dyktator zarabiają na waszych pieniądzach” - powiedział Romann, zwracając się do Irakijczyków.
Dantejskie sceny przy granicy
Tak właśnie działają białoruskie służby!
CZYTAJ WIĘCEJ: Tak wygląda sytuacja na granicy! Białoruscy propagandyści kręcą łzawe filmy, a funkcjonariusze Łukaszenki katują migrantów
Kobiety i dzieci wypychane pod zaporę
Migranci, głównie kobiety i dzieci są zmuszane do podejścia pod ogrodzenie, by białoruskie media mogły przygotowywać swoje propagandowe materiały
— informuje MON.
Dziennikarze przy granicy
Nowe przepisy mają pozwolić na obecność dziennikarzy przy granicy. Chcielibyśmy pokazać jak ciężka teraz jest nasza służba i pod jaką presją pracujemy. Liczymy na to, że będziemy mogli to pokazać mediom - powiedziała w poniedziałek rzecznik Straży Granicznej ppor. Anna Michalska odnosząc się do projektu nowelizacji ustawy o ochronie granicy państwowej, którą przyjął rząd.
Rząd przyjął w poniedziałek projekt nowelizacji ustawy o ochronie granicy państwowej, który ma zapewnić skuteczność działań podejmowanych przez Straż Graniczną, a także umożliwić - na specjalnych zasadach - pracę dziennikarzy w obszarze przygranicznym - poinformowała Kancelaria Premiera.
Odniosła się do tego ppor. Michalska w Polsat News.
Dzięki ustawie zyskujemy nowe środki, jeśli chodzi o użycie gazu. Po wprowadzeniu przepisów będziemy mogli używać gazu plecakowego, przenośnego, który jest środkiem silniejszym, o dalszym zasięgu
— powiedziała.
Żołnierze i funkcjonariusze czuwają
Jak informuje Stanisław Żaryn, umocniono polskie posterunki przy granicy.
Żołnierze i funkcjonariusze czuwają na naszej granicy. W związku z rosnącą skalą prowokacji ze strony białoruskich służb umocnione zostały posterunki.
Granica wzmocniona. Proszę spać spokojnie, kiedy my czuwamy. Służymy Polsce
Białoruskie służby kontrolują migrantów
Jak wynika z nagrania polskiej policji, białoruskie służby cały czas kontrolują osoby, które przeprowadziły na przejście graniczne, jednocześnie uniemożliwiając im powrót w głąb Białorusi.
To trzeba zobaczyć! Tak przybywa migrantów
Doradca Swiatłany Cichanouskiej udostępnił na Twitterze nagranie - przedstawia napływ migrantów na przejście graniczne.
W ten sposób szybko zaostrzyła się sytuacja na przejściu białorusko-polskim - od kilkudziesięciu do 3500 migrantów. Istnieją również doniesienia, że obecnie na Białorusi przebywa od 8000 do 22 000 migrantów z Bliskiego Wschodu. Co się stanie z tymi wszystkimi ludźmi?
— czytamy.
Specjalsi z policji na granicy
Podlaska policja udostępniła zdjęcie przedstawiające przyjazd „specjalsów” z policji (Centralny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji „BOA”) nad granicę.
Kordon OMON-u od strony białoruskiej
Białoruskie służby nie mają zamiaru wypuścić migrantów, których wpędziły przed polskie przejście graniczne.
Widok na Kuźnicę z pokładu helikoptera
Służby białoruskie cały czas kontrolują osoby, które przeprowadziły na przejście graniczne, jednocześnie uniemożliwiając im powrót w głąb Białorusi
— podkreśla Polska Policja.
Premier Grecji wspiera Polskę
Narody, które chronią granic Unii Europejskiej nie mogą być pozostawione same sobie - pisze premier Grecji Kyriakos Micotakis we francuskim dzienniku „Le Figaro”, ostrzegając przed zagrożeniem hybrydowym i atakami na granice UE.
To nie są ludzie, którzy uciekli przed wojną w sąsiednim kraju, ale zostali zaproszeni przez fałszywe obietnice, przylecieli samolotem, odebrani i zabrani autobusem do granicy z Polską
— pisze premier Micotakis w „Le Figaro” w poniedziałek.
CZYTAJ WIĘCEJ: Premier Grecji wspiera Polskę: Migranci na Białorusi to nie są ludzie, którzy uciekli przed wojną. Europa musi stać niewzruszona
Noc w Kuźnicy. Migranci koczują w namiotach
Nad Bruzgami-Kuźnicą zapadła już noc. Migranci rozbili miasteczko namiotowe tuż przed polską granicą.
Zdjęcie pochodzi z kamery białoruskiego punktu kontrolnego:
Na polsko-białoruskiej granicy przebywa około 8 tys. irackich Kurdów
Około ośmiu tysięcy obywateli znajdującego się na północy Iraku Regionu Kurdystanu przebywa obecnie na polsko-białoruskiej granicy, gdzie nielegalnie próbują przedostać się do Unii Europejskiej - podała w poniedziałek agencja EFE, powołując się na źródło w rządzie irackiego Kurdystanu.
Władze irackiego Kurdystanu poinformowały o skoordynowanych z Bagdadem działaniach mających sprowadzić do Iraku wszystkich chętnych do powrotu obywateli kraju, którzy przebywają obecnie przy wschodniej granicy Unii Europejskiej.
Żołnierze białoruskiego specnazu biorą udział w dzisiejszej operacji w rejonie Kuźnicy
MON przedstawiło zdjęcie, które przedstawia żołnierza białoruskiego specnazu w rejonie Kuźnicy.
NASZ WYWIAD. Putin chce „pomóc UE” ws. migrantów. Romaszewska: To jest zachęta do KE, żeby próbować rozmawiać ponad głową Polski
Oczywiście to jest zachęta do KE, żeby próbować rozmawiać ponad głową Polski. Z całą pewnością. Między innymi, wśród różnych celów jest taki. Poza tym jest też cel, żeby się pokazać jako główny demiurg i macher od tego wszystkiego i ewentualny „zbawca” - „ze mną bądźcie dobrze, to ja wam pomogę” -
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Agnieszka Romaszewska-Guzy, dyrektor Telewizji Biełsat.
Paskudna propaganda białoruskich służb!
Białoruskie służby idą w zaparte! Z jednej strony dążą do eskalacji sytuacji na granicy, z drugiej zaś wypuszczają w świat kłamliwą narrację.
Uchodźcy spędzą kolejną zimną noc na betonie w punkcie kontrolnym Bruzgi. (…) Wszyscy oni dzisiaj opuścili obóz spontaniczny, w którym spędzili siedem dni w nadziei, że strona polska wywiąże się z obowiązków wynikających z prawa imigracyjnego i przyjmie ich wnioski o azyl
— czytamy w pełnym przekłamań komunikacie Państwowego Komitetu Granicznego.
Padają też oskarżenia pod adresem Polski!
Naprzeciw uchodźców przy płocie stoją uzbrojone polskie siły bezpieczeństwa. Przejście graniczne Kuznitsa Belostotskaya zostało wzmocnione dużą liczbą personelu wojskowego, a także zaangażowany był specjalny sprzęt, w tym armatki wodne. Polskie śmigłowce wojskowe nieustannie krążą po niebie. Groźby słychać z głośników w różnych językach. A wszystko to budowane jest na oczach ludzi – bez broni, kobiet, małych dzieci, które otwarcie deklarują swoje wyłącznie pokojowe aspiracje. Aby się ogrzać, uchodźcy już na terenie posterunku rozbijają namioty bezpośrednio na asfalcie i betonie, w jego pobliżu rozpalają ogniska. Imigranci z Bliskiego Wschodu nadal czekają na korytarz humanitarny do dalszej podróży do krajów UE
— twierdzi białoruska Straż Graniczna, próbując się wybielić.
Ani słowa o tym, że to białoruskie służby wypchnęły migrantów pod polskie przejście graniczne, a funkcjonariusze „zamknęli” ich w pułapce, nie pozwalając się wycofać i karmiąc niebezpiecznymi plotkami.
Nieoficjalnie - We wtorek spotkanie prezydenta i premiera ws. sytuacji na granicy i ewentualnego uruchomienia art. 4 traktatu o NATO
We wtorek odbędzie się spotkanie m.in. prezydenta Andrzeja Dudy, premiera Mateusza Morawieckiego, szefów MON i MSWiA, Mariusza Błaszczaka i Mariusza Kamińskiego, ws. sytuacji na granicy i ewentualnego uruchomienia art. 4 traktatu o NATO - wynika z nieoficjalnych informacji uzyskanych przez PAP.
Jak wynika z informacji PAP uzyskanych ze źródeł zbliżonych do Kancelarii Prezydenta, we wtorkowym spotkaniu udział wezmą też przedstawiciele MSZ, wojska, służb, Straży Granicznej i Policji i będzie to kolejne spotkanie w takim formacie na temat sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.
Rozmowa ma dotyczyć też ewentualnego uruchomienia art. 4 Traktatu Północnoatlantyckiego.
Uruchomienie 4 art. i rozważania na ten temat pozostają w ścisłym związku z sytuacją na granicy. Zakładam, że będzie o tym dyskusja
— podkreślił rozmówca PAP.
Sytuacja na granicy - oficjalne źródło informacji
Kancelaria Premiera przygotowała specjalną stronę, która jako oficjalne źródło informacji ma przedstawiać sytuacją na granicy polsko-białoruskiej.
Dynamicznie zmieniająca się sytuacja każdego dnia przynosi kolejne informacje i wyzwania dotyczące sytuacji na granicy polsko-białoruskiej
— czytamy.
Oficjalne informacje oraz najnowsze materiały do pobrania można znaleźć na stronie gov.pl/granica.
Budowa zapory na granicy rozpocznie się jeszcze w tym roku!
Budowa zapory na granicy rozpocznie się jeszcze w tym roku. Prace będą prowadzone równolegle przez różne firmy na czterech odcinkach, 24 godziny na dobę w trybie trzyzmianowym. To główne rekomendacje po dzisiejszym posiedzeniu zespołu międzyresortowego ds. budowy zapory
— przekazał szef MSWiA Mariusz Kamiński.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Są rekomendacje w sprawie budowy zabezpieczeń na granicy. Kamiński: Rozpocznie się w tym roku. Prace będą prowadzone 24h na dobę
Tak działa propaganda - nagranie białoruskiego Sputnika
Białoruski Sputnik próbuje grać na emocjach, przedstawiając zmarzniętych migrantów przed polską granicą.
Uchodźcy starają się jak mogą, żeby się rozgrzać, a mroźna noc coraz bliżej
— czytamy w opisie do nagrania z punktu kontrolnego po białoruskiej stronie.
Propaganda pełną parą. Przecież za los tych ludzi w pełni odpowiada strona białoruska, która używa migrantów jako „broni” przeciwko Polsce.
„Czy przygotowują się do szturmu na granicę?”
Podobno propagandowi dziennikarze opuszczają punkt kontrolny w Bruzgach. Film pokazuje, że ludzie usuwają drut kolczasty. W punkcie kontrolnym jest wizualnie więcej migrantów. Czy przygotowują się do szturmu na granicę?
— pyta niezależna białoruska dziennikarka Hanna Liubakova.
Prezydent Andrzej Duda rozmawiał z przywódcami państw bałtyckich
Litwa, Łotwa i Estonia wyrażają pełne poparcie dla Polski i są gotowe na wszelkie rozwiązania, o które Polska poprosi w związku z atakiem hybrydowym na granicy
— czytamy we wpisie prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej.
Wsparcie zapewniają też państwa Grupy Wyszehradzkiej.
„Najlepsza ilustracja tego, jak migranci wciąż przybywają do granicy”
Gwałtowna eskalacja miała miejsce w zeszły poniedziałek. Od tego czasu obóz namiotowy ogromnie się rozrósł. W pewnym momencie rozeszła się nieprawdziwa informacja, że dziś Polska otworzy granicę. Takie pogłoski zagrażają życiu ludzi
— pisze na Twitterze niezależna białoruska dziennikarka Hanna Liubakova.
Zdjęcia od podlaskiej policji
Podlaska policja przedstawia kolejne aktualne zdjęcia z przejścia granicznego w Kuźnicy.
Migranci w potrzasku. Kolejne zdjęcia
Służby reżimu białoruskiego pilnują, aby ludzie zepchnięci przez nich na przejście graniczne nie mogli wycofać się w głąb Białorusi. Takiej możliwości nie zapewnia się nawet osobom, które chcą wrócić do Mińska i odlecieć do swojego kraju
— podkreśla Polska Policja.
Niepokojące! Powstaje kolejny obóz, ale pojawiają się też informacje o przygotowaniach do szturmu granicy
Do migrantów, którzy przenieśli się z obozu przy Kuźnicy na przejście graniczne, dołączają nowe grupy. Powstaje tam kolejny obóz, ale pojawiają się też informacje o przygotowaniach do szturmu granicy
— relacjonuje telewizja Biełsat.
SG: Zmienia się taktyka migrantów
Spada liczba prób nielegalnego przekroczenia białorusko-polskiej. Jednak zmienia się taktyka migrantów. W większości przypadków są to próby siłowego przejścia do Polski przez duże grupy – poinformowała w poniedziałek rzecznik Straży Granicznej ppor. Anna Michalska.
Jest mniej indywidualnych prób. Są to praktycznie tylko i wyłącznie siłowe forsowania granicy
— przekazała.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: SG: Migranci zmieniają taktykę. Mniej pojedynczych prób przekroczenia granicy, za to większe grupy. Kilkaset osób zebrało się w Kuźnicy. WIDEO
Najnowsze nagranie z granicy
Okolice miejsca kolejnej prowokacji białoruskich służb. Film pokazuje również opustoszałe obozowiska
— przedstawia Stanisław Żaryn.
Koczowisko migrantów opuszczone. Służby białoruskie zwożą tam drewno, wodę
Straż Graniczna przedstawiła nagranie, na którym widzimy opuszczone obozowisko migrantów po stronie białoruskiej.
Służby białoruskie zwożą tam drewno, wodę
— czytamy.
TYLKO U NAS. Terlecki: Opozycja stawia się w niezręcznej sytuacji, popierając propagandę Łukaszenki. Krytykuje każde nasze działanie
Jeżeli dojdzie do jakichś poważniejszych prowokacji, wymiany ognia, siłowych prób przekroczenia granicy z użyciem broni, to taki konflikt jest niezwykle groźny dla nas. Opowiadanie, że to służy premierowi, prezesowi PiS czy komukolwiek innemu, to jest oczywiście propaganda przeciwko PiS-owi, która nie ma nic wspólnego z rzeczywistością
— odpowiada na zarzuty w rozmowie z portalem wPolityce.pl Ryszard Terlecki, wicemarszałek Sejmu, szef klubu PiS.
Szef MON: Mamy do czynienia z propagandową operacją zaplanowaną przez białoruski reżim
Mamy do czynienia z propagandową operacją zaplanowaną przez białoruski reżim. Apeluję o rozwagę przy ocenie ten sytuacji. Wspierajmy naszych żołnierzy i funkcjonariuszy, na których ciąży teraz ogromna odpowiedzialność
— napisał na Twitterze szef MON Mariusz Błaszczak.
Kolejna plotka o wpuszczeniu na teren Polski
Korespondent Sputnika (na żywo) powiedział, że migranci są przekonani, że ok 18 - tej Polska wpuści ich na swoje terytorium - relacjonuje dr Szewko.
Aktualna sytuacja w Kuźnicy
Przed przejściem granicznym jest coraz więcej migrantów - rozbijają namioty i palą ogniska.
Reporter BBC jest razem z migrantami przed polską granicą
Reporter BBC Steve Rosenberg relacjonuje wydarzenia na przejściu granicznym z Kuźnicy, podobnie jak reżimowe media rosyjskie i białoruskie. Zwraca jednak uwagę na to, że białoruskie służby w żaden sposób nie zatrzymały migrantów.
UE uważa, że Białoruś wykorzystuje migrantów jako broń polityczną, aby wywołać kryzys humanitarny na swoim progu
— napisał na Twitterze brytyjski dziennikarz.
Coraz większa grupa migrantów zbiera się na przejściu granicznym
MSWiA udostępnia najświeższe nagranie z Kuźnicy.
Coraz większa grupa migrantów zbiera się na przejściu granicznym
— czytamy.
Przemowa „lidera” migrantów?
Na tym filmiku widać przez chwilę jednego z liderów po stronie migranckiej. To on mówił, że na dziś plan jest żeby na razie pokojowo demonstrować. Tu zresztą jak widać dalej opowiada
— przedstawia na Twitterze dr Wojciech Szewko.
Obecna sytuacja widziana z pokładu policyjnego śmigłowca
Policyjny śmigłowiec jest na miejscu. ZOBACZ nagranie z Kuźnicy:
Po stronie białoruskiej w pobliżu przejścia granicznego w Bruzgach, cudzoziemcy tworzą od rana koczowisko-palą ogniska i rozstawiają namioty. Miejsce gdzie do tej pory koczowali przy linii granicy, jest w tej chwili puste-służby białoruskie dostarczają tam wodę i drewno
— relacjonuje SG.
Wóz dowodzenia na tyłach byłego obozowiska migrantów?
Przemieszczenie migrantów z prowizorycznego obozu na przejście graniczne w Kuźnicy to zaplanowana operacja białoruskich służb. Akcja kierowana jest najprawdopodobniej z wozu dowodzenia, który znajduje się na tyłach byłego obozowiska migrantów
— zwraca uwagę polskie MON, publikując również zdjęcie.
Najwyraźniej migranci mają zamiar koczować przed przejściem granicznym. Palone są ogniska.
„Białorusini celowo eskalują sytuację na granicy”
Masowy napływ migrantów na zamknięte polskie przejście graniczne to skutek plotek rozsiewanych w ostatnich dniach. Plotki o rzekomej zgodzie na wejście na teren PL były uwiarygadniane przez białoruskie służby
— podkreśla na Twitterze rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.
Białorusini celowo eskalują sytuację na granicy. Z pełną świadomością kierują migrantami, skupiając ich obecnie wokół zamkniętego przejścia granicznego
— podkreśla Stanisław Żaryn.
Rzecznik ministra Kamińskiego opublikował swoje wpisy również w jęz. angielskim, niemieckim i francuskim.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Stłoczeni migranci czekają… na autobusy do Niemiec! Polskie służby nadają specjalne komunikaty. „Zostali oszukani”. WIDEO
Dziennikarz RT na miejscu, mówi o „ziemi niczyjej”
Z centrum nowego obozowiska na przejściu granicznym swoją relację prowadzi reporter Russia Today. Dziennikarz opowiada o „ziemi niczyjej”, gdy tymczasem migranci stłoczeni przez służby znajdują się nadal po stronie białoruskiej!
Białorusini zgromadzili w Kuźnicy ok. 3,5 tysiąca migrantów
Według danych Policji na zamkniętym przejściu granicznym w Kuźnicy Białorusini zgromadzili ok. 3,5 tysiąca migrantów - przekazuje Stanisław Żaryn.
Migranci palą też ogniska.
Migranci rozbiją namioty pod przejściem granicznym
Zdjęcia Sputnika przedstawiają migrantów, którzy rozbijają namioty na przejściu granicznym po białoruskiej stronie.
Migranci zachowują się bardzo spokojnie. Zamiast szturmować granicę (jak zapewne chciałyby tego władze białoruskie ), zaczynają rozbijać namioty tuż przy przejściu granicznym. W tym przypadku stają się znacznie większym problemem dla Białorusi, która żyje z tranzytu
— ocenia niezależny dziennikarz Tadeusz Giczan.
SG: Dziś w nocy doszło do kolejnego siłowego sforsowania granicy
Dziś w nocy kolejne siłowe forsowanie granicy polsko-białoruskiej przez 60 osobową grupę migrantów (okolice m. Połowce). Próba została udaremniona
— relacjonuje Straż Graniczna.
„Wiedzą, że nie przejdą”
Wiedzą, że nie przejdą. Białorusini zwożą drewno na opał do opuszczonego obozowiska
— zauważa wiceszef MSWiA Maciej Wąsik.
W okolicy przejścia w Kuźnicy gromadzą się kolejne oddziały białoruskie
To kontrolowana przez Białoruś eskalacja wydarzeń na granicy z Polską
— podkreśla rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.
Białorusini wprowadzili migrantów w pułapkę?
Ekspert dr Wojciech Szewko zwrócił uwagę na istotne zdjęcie. Wszystko wskazuje na to, że podobnie jak wcześniej, Białorusini wepchnęli migrantów w pułapkę w terenie przygranicznym (po stronie białoruskiej).
Na zdjęciu widać oddziały białoruskiej policji, gdyby ktoś z migrantów wpadł na pomysł wracać w kierunku Białorusi
— pisze dr Szewko.
Spójrzcie na sprzęt i ludzi za punktem kontrolnym po białoruskiej stronie granicy. Mogą to być siły bezpieczeństwa, które nie pozwalają migrantom na powrót do Grodna lub innych miast
— ocenia również białoruska niezależna dziennikarka Hanna Liubakova.
Białoruskie siły bezpieczeństwa gromadzą się wokół punktu kontrolnego Bruzgi-Kuznica. Można śmiało powiedzieć, że eskalacja jest dość dobrze kontrolowana przez reżim Białorusi
— dodaje, zamieszczając przy tym nagranie. Widzimy na nim zgromadzone siły wokół punktu kontrolnego.
Polska nadaje komunikat do białoruskich funkcjonariuszy
Polskie służby nadają komunikaty nie tylko do migrantów, ale także… do białoruskich funkcjonariuszy!
Nic nie usprawiedliwia cierpienia kobiet i dzieci. Niech stąd odejdą! Sąsiedzi! Białorusini! Bardzo was prosimy: opamiętajcie się! Czy po tym wszystkim naprawdę możecie spojrzeć w oczy swoim żonom i dzieciom?
— przetłumaczył dr Wojciech Szewko.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Polacy zwracają się do Białorusinów na granicy. „Czy po tym wszystkim możecie spojrzeć w oczy swoim żonom i dzieciom?”. WIDEO
Migranci próbują usunąć drut kolczasty w punkcie kontrolnym
Straż Graniczna: na przejściu w Kuźnicy kilkuset cudzoziemców; spodziewane siłowe forsowanie granicy
Na przejściu granicznym w Kuźnicy po stronie Białorusi gromadzi się kilkuset cudzoziemców; spodziewamy się, że dojdzie do próby siłowego sforsowania granicy, kierujemy tam wszystkie nasze siły - poinformowała rzeczniczka Straży Granicznej ppor. Anna Michalska.
To już jest kilkaset osób
— wskazała rzeczniczka SG, dodając, że chodzi o osoby, które do tej pory koczowały przy granicy.
Spodziewamy się, że będzie próba siłowego sforsowania granicy. W tej chwili skierowane są tam wszystkie nasze siły, jakie mogliśmy tam skierować
— powiedziała. Jak dodała, funkcjonariuszy Straży Granicznej wspomagają żołnierze oraz policjanci. Rzeczniczka nie wskazała, o jakiej liczbie funkcjonariuszy mowa, zaznaczając jedynie, że są to siły proporcjonalne do zagrożenia.
Drut kolczasty zniknął po białoruskiej stronie przejścia granicznego
Sądząc po nagraniach z kamer Państwowego Komitetu Granicznego, drut kolczasty zniknął po białoruskiej stronie przejścia granicznego. Media państwowe twierdzą, że migranci sami go usunęli
— donosi serwis Zerkalo.
Uchodźcy na granicy: nadzieje na pozytywne rozwiązanie sytuacji. Około 2100 obcokrajowców oczekuje na rozwiązanie kryzysu
— czytamy w przekłamanym komunikacie Państwowego Komitetu Granicznego Białorusi.
Obozowisko, w którym do tej pory znajdowali się migranci, jest już puste
Osoby, które się tam znajdowały, przemieściły się na przejście graniczne. Marsz migrantów odbywał się pod kontrolą białoruskich służb - przekazuje MON.
Nagrania migrantów, którzy opuszczają obozowiska i kierują się w stronę polskiego przejścia granicznego, publikuje także niezależna telewizja białoruska NEXTA.
Dziennikarze NEXTY zwracają uwagę na zachowanie białoruskich służb, które w żaden sposób nie reagują na „turystów”.
Prezydencki minister: Obawiamy się prowokacji zbrojnej
Powinniśmy być przygotowani na wszystko, tego typu reżimy są nieprzewidywalne - ocenił szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch odnosząc się do sytuacji na granicy polsko-białoruskiej.
Pierwszy raz w historii państwo stało się przemytnikiem ludzi i to państwo może zrobić wszystko
— tłumaczył Jakub Kumoch. Zapewnił jednocześnie, że Polska jest przygotowana, gdyż na granicy zgromadzono siły nie tylko zdolne do odpierania prowokacji i ochrony granicy przed nielegalną migracją, ale też przed prowokacjami.
To jest na razie psychologiczna wojna, ale są przygotowani na bardzo różny rozwój sytuacji. Obawiamy się oczywiście prowokacji zbrojnej
— dodał prezydencki minister.
CZYTAJ TAKŻE: Kumoch mówi wprost: Białoruś może zrobić wszystko. To jest na razie psychologiczna wojna, ale obawiamy się prowokacji zbrojnej
Wiceszef MSWiA: Tysiące migrantów pod nadzorem służb białoruskich przeszło na zamknięte przejście w Kuźnicy
Tysiące migrantów z koczowiska pod nadzorem służb białoruskich przeszło na zamknięte przejście graniczne w Kuźnicy. Polskie służby są przygotowane na każdy scenariusz
— przekazuje na Twitterze wiceszef MSWiA Maciej Wąsik.
Tak aktualnie wygląda przejście graniczne w Kuźnicy
A tak prezentuje się widok granicy z białoruskiego drona:
Migranci czekają… na autobusy do Niemiec! Polska strona nadaje specjalne komunikaty, by zaprzeczać temu kłamstwu
Jak widać - migranci są przekonani, że zaraz znajdą się w Niemczech
— przekazuje ekspert Wojciech Szewko, publikując nagranie.
Germany?
— pyta jednego z migrantów reporter Sputnika.
Yes! Germany is good. Germany! Europa!
— odpowiada mężczyzna w tłumie przed polskim przejściem.
Białoruskie służby oszukały migrantów, wmawiając im, że będą na nich czekać autobusy do Niemiec.
Migranci zostali oszukani, nie ma zgody na nielegalne przekroczenie granicy. Takie komunikaty są właśnie nadawane przez głośniki - informuje Stanisław Żaryn.
To kłamstwo zostało podważone zarówno przez polskie, jak i niemieckie władze. Przypomina o tym rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Niemiecki rząd potwierdza słowa strony polskiej: Berlin nie wyśle autobusów po migrantów, to niebezpieczna plotka
CZYTAJ TAKŻE: Stłoczeni migranci czekają… na autobusy do Niemiec! Polskie służby nadają specjalne komunikaty. „Zostali oszukani”. WIDEO
Białoruskie służby wypychają kobiety i dzieci do pierwszego rzędu
W pierwszym rzędzie widać nagromadzenie dzieci i rodzin, choć stanowią one znaczącą mniejszość w grupie migrantów - podkreśla rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
Manipulowanie obrazem agresji białoruskiej, granie na emocjach trwa.
MON: Coraz większe grupy migrantów są ściągane pod przejście graniczne
Polskie MON alarmuje - coraz większe grupy migrantów są ściągane pod przejście graniczne w Kuźnicy przez białoruskie służby!
Funkcjonariusze SG, Policji i żołnierze są w gotowości!
Instrumentalne wykorzystywanie migrantów przez Białoruś
Migranci, głównie kobiety i dzieci są zmuszane do podejścia pod ogrodzenie, by białoruskie media mogły przygotowywać swoje propagandowe materiały.
Tak wygląda porzucony obóz migrantów:
SG: Przygotowywana jest próba siłowego forsowania granicy
Od rana na przejściu granicznym w Kuźnicy po str. białoruskiej gromadzą się nielegalni imigranci. Dołączają do nich kolejne grupy, które do tej pory koczowały przy granicy. Przygotowywana jest próba siłowego forsowania granicy. Wszystko odbywa się pod nadzorem białoruskich służb
— informuje polska Straż Graniczna.
CZYTAJ TAKŻE: Białoruskie służby szykują kolejny szturm na polską granicę! Relacja migranta nie pozostawia złudzeń co do taktyki reżimu
Migranci przed polskim przejściem granicznym
Zdjęcia i nagrania publikują media państwowe i niezależne. Na jednym z nich widać idących przez las w kolumnie migrantów.
Na innym migranci siedzą na ziemi przed ogrodzeniem z drutu kolczastego. Po drugiej jego stronie zgromadzone są siły polskiej policji ze sprzętem.
Na nagraniach widać także, jak ogromna rzesza migrantów przełamała ogrodzenie i bramkę białoruskiej infrastruktury granicznej (po białoruskiej stronie).
Eksperci komentujący nagrania zwracają uwagę na liczną obecność białoruskich i rosyjskich mediów propagandowych.
Przejście graniczne Bruzgi-Kuźnica Białostocka zostało zamknięte przez stronę polską po tym, jak 8 listopada pojawiła się tam pierwsza duża kolumna migrantów.
Media państwowe publikują nagrania z przejścia w Bruzgach, migranci tłoczą się przed ogrodzeniem
Na zdjęciach widać zarówno białoruskich funkcjonariuszy, którzy nie reagują na działania ludzi gromadzących się na granicy, jak i przedstawicieli mediów. Sądząc po tym, że zdjęcia publikują państwowe agencje i stacje telewizyjne, są to dziennikarze właśnie tych mediów.
Strzały w lesie!
Ministerstwo Obrony Narodowej opublikowało na Twitterze nagranie, które przedstawia odgłosy wystrzałów z broni, dobiegające z lasu po białoruskiej stronie.
Kolejne prowokacje Białorusinów. Odgłosy strzałów, prawdopodobnie ze ślepej amunicji to codzienność, z która mierzą się nasi żołnierze i funkcjonariusze
— czytamy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/574061-relacja-migranci-probowali-silowo-przekroczyc-granice