Portal wPolityce.pl alarmował kilka dni temu, że na Rondzie Dmowskiego w centrum Warszawy, gdzie najpewniej 11 listopada zgromadzą się uczestnicy Marszu Niepodległości, jest mnóstwo materiałów budowlanych w związku z prowadzonym tam remontem. To niebezpieczna sytuacja w kontekście możliwości pojawienia się tam grup chuliganów i prowokatorów 11 listopada. Dziś rozpoczęto sprzątanie tego placu, co w rozmowie z portalem wPolityce.pl potwierdza rzecznik stołecznego ratusza Monika Beuth-Lutyk.

CZYTAJ TAKŻE:

— NASZ NEWS. Radziwiłł zwróci się do Trzaskowskiego z prośbą o uprzątnięcie Ronda Dmowskiego! „Ten plac nie może tak wyglądać”

— TYLKO U NAS. Kostka brukowa i gruz na Rondzie Dmowskiego. To prezent dla bojówkarzy, którzy będą chcieli uderzyć w Marsz Niepodległości?

— TYLKO U NAS. Terlecki: Za ewentualne ekscesy podczas Marszu Niepodległości będą odpowiedzialni ci, którzy go zakazali

Poniżej prezentujemy kilka zdjęć, przedstawiających działania na Rondzie Dmowskiego, mające na celu uprzątnięcie tego placu przed 11 listopada:

Rzecznik stołecznego ratusza Monika Beuth-Lutyk odpowiada na pytanie portalu wPolityce.pl, czy właściwie interpretujemy obecną sytuację na Rondzie Dmowskiego - czyli, że rozpoczęło się sprzątanie tego terenu przed 11 listopada.

Oczywiście. To jest pewna paranoja, że my musimy zwijać plac budowy w związku z planowanymi zgromadzeniami na 11 listopada, które jak rozumiem mają mieć charakter spokojny, pokojowy i patriotyczny. Mamy jednak pewne doświadczenia z lat ubiegłych, i w związku z tym wykonawca, który od sierpnia tam prowadzi prace, na ten czas wszystkie luźne elementy, które mogłyby posłużyć chuliganom do tego, żeby się nimi nawzajem obrzucać, usunie. Natomiast nie mam żadnych wątpliwości, że jeżeli ktoś chce wszczynać jakieś burdy, to i tak sobie poradzi

— mówi Monika Beuth-Lutyk.

„Palety z kostką brukową będą zabrane”

Monika Beuth-Lutyk przyznaje, że z Ronda Dmowskiego usunięte zostaną także zafoliowane palety z kostką brukową.

Palety z kostką brukową będą zabrane. My zresztą jesteśmy umówieni na spotkanie z policją w przyszłym tygodniu. Chcemy, aby również policjanci swoim okiem ocenili, co tam jeszcze zrobić. My generalnie zrobimy wszystko, by ten teren maksymalnie zabezpieczyć. Nie chcemy tutaj dawać jakiegoś pola do dodatkowej dyskusji, bo słyszymy różne zapowiedzi i pretensje, że prowadzimy prace budowlane w centrum Warszawy

— podkreśla.

Adam Stankiewicz