„Polska nie ma oczywiście żadnych problemów z praworządnością, natomiast niektóre państwa w niewłaściwy sposób rozumieją nasze reformy. (…) Przedstawiłem głęboką genezę, przyczynę, dla której reformujemy wymiar sprawiedliwości” - powiedział premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej w Brukseli na zakończenie szczytu Rady Europejskiej.

Premier Morawiecki zaznaczył, że Polska nie może się godzić na poważanie statusu jednych sędziów przez drugich.

Żadne poważne państwo nie może sobie na to pozwolić i powiedziałem to bardzo jednoznacznie. Takie działanie jest niedopuszczalne, ponieważ ono może prowadzić do chaosu w całym systemie społecznym. Nagle by się okazało, że miliony rozstrzygnięć sądowych byłyby uznane za nieważne, a to prowadziłoby do anarchii. Na to na pewno nie pozwolimy

— zaznaczył.

Ten spór, który teraz stał się jasny dla wszystkich, musi znaleźć pewnego rodzaju ujście w dyskusji i określeniu na powrót ram, w których może się poruszać UE. (…) UE nie jest beznarodościowym superpaństwem, na to się nikt nie godził w Europie

— mówił.

Wspomniałem, że Polska planuje kolejny etap reformy wymiaru sprawiedliwości

— podkreślił.

tkwl