Platforma Obywatelska od dłuższego czasu próbuje „przyszywać” Prawo i Sprawiedliwość do Putina, choć to PiS (i wywodzący się z PiS prezydent Lech Kaczyński) mówili o zagrożeniach związanych z polityką tego przywódcy, kiedy za rządów PO kwitła przyjaźń polsko-rosyjska, a Donald Tusk był „ich” (tj. Rosji) człowiekiem w Warszawie. Ostatnio dowodem na proputinowskie sympatie PiS ma być współpraca w ramach UE z ugrupowaniami, których przywódcy sympatyzują z prezydentem Rosji. Wszystko to wyłożył ładnie w Polsat News Borys Budka, jednak prowadzący, Bogdan Rymanowski, przypomniał mu, kto buduje z Putinem Nord Stream 2.

CZYTAJ TAKŻE:

-Prof. Legutko punktuje rezolucję PE ws. Polski: Jest prawnie bezwartościowa. Taki sam dokument mogą wypreparować nt. wysp Cooka

-Trzeba mieć tupet! Budka broni Sikorskiego: Nie użyłbym takich słów. Takich samych przeprosin oczekiwałbym od Kaczyńskiego

Kto jest sojusznikiem Putina?

Wie pan, kto dzisiaj głosuje z PiS-em? Tylko nacjonaliści, ludzie Le Pen, Salviniego i Orbana. Czyli ci wszyscy, którzy na usługach Putina próbują rozsadzić Unię Europejską

— stwierdził Budka w rozmowie z Rymanowskim.

A kto głosuje z Europejską Partią Ludową? Czy w EPL nie ma niemieckiej chadecji, która razem z Władimirem Putinem stworzyła Nord Stream i Nord Stream 2? To oni nie są na usługach Putina, razem z nim robiąc biznes?

— zapytał dziennikarz.

Panie redaktorze, ale bądźmy poważni… Czy pan porównuje Orbana, Salviniego… Salvini nosił koszulkę z Putinem, zachwalał Putina. I z tymi ludźmi Kaczyński chce robić interesy

— odpowiedział Budka.

Pytanie, co jest ważniejsze, co ma większe konsekwencje? Słowa, poglądy, biznes? Sprawę mamy prostą: rząd niemiecki, rząd kanclerz Merkel, podpisał porozumienie z rządem niemieckim, Władimirem Putinem. Pani kanclerz Merkel nie przeszkadza Władimir Putin, robią biznes z nim. I co, jest wszystko ok?

— wskazał Rymanowski.

Dzisiaj gra toczy się o bezpieczeństwo Polski

— ocenił były lider PO.

NS2 jest przeciwko bezpieczeństwu Polski

— zauważył prowadzący.

Dzisiaj nie ma alternatywy dla członkostwa w UE oprócz bycia w objęciach Putina. I dzisiaj gdy Kaczyński mówi o przyszłości Europy z Salvinim, Le Pen czy Orbanem, to tak naprawdę mówi: wracamy do tej orbity, z której wyzwoliliśmy się w 1989 r.

— tłumaczył dalej polityk PO.

Ale panie przewodniczący, ja chcę wskazać tylko, że to jest miecz obosieczny. Gdy państwo mówią o sojusznikach PiS sympatyzujących z Putinem, PiS równie dobrze może powiedzieć o państwa sojusznikach, którzy robią deal z Putinem

— zauważył Rymanowski.

„Wyzywanie od Niemców” i „rozdwojenie jaźni”

Dalej było jeszcze lepiej, ponieważ gość Polsat News stwierdził, że premier Mateusz Morawiecki wyzywa jego formację od Niemców. Nie potrafił jednak wskazać, gdzie.

Dzisiaj o ile się nie mylę, pan premier Morawiecki, który z jednej strony wyzywa nas od Niemców…

Od Niemców was wyzywa? Gdzie, nie słyszałem tego?

Budka oskarżył Morawieckiego o „rozdwojenie jaźni”, ponieważ premier miał rzekomo najpierw wyzywać polityków PO od Niemców (nie wiadomo, w której wypowiedzi, bo były lider PO nie potrafił jej wskazać), a następnie spotyka się z kanclerz Merkel.

aja/Polsat News