„Apeluję o porzucenie planu budowy muru na granicy! Mury zawsze dzielą. Dzielą przyrodę, dzielą ludzi, dzielą ludzkie serca i umysły” - napisała europoseł KO Janina Ochojska w otwartym liście do posłów na Sejm RP, który opublikowała na Twitterze.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Perfidna taktyka białoruskich służb! MON: Zabierają migrantom pieniądze i dokumenty oraz zmuszają ich do przekraczania granicy

Szanowne Posłanki i Posłowie do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej. Apeluję do Państwa o odrzucenie projektu ustawy o budowie zabezpieczenia granicy polsko-białoruskiej, czyli muru oddzielającego te dwa kraje

— napisała Janina Ochojska, podkreślając, iż „osoby przekraczające te granice pochodzą z państw, w których toczą się konflikty lub są niestabilne politycznie (Irak, Syria, Iran, Afganistan, Kongo, Somalia etc.)”.

Uchodźcy podejmują decyzje o opuszczeniu swoich domów, ponieważ ich życie jest zagrożone. Podczas wielu lat pracy w sektorze humanitarnym miałam niejednokrotnie okazję do rozmowy z uchodźcami - proszę mi wierzyć- nikt nie podejmuje decyzji o dobrowolnym porzuceniu swojego domu. To zawsze są bardzo trudne wybory, które niejednokrotnie wiążą się z ryzykiem utraty życia. Najczęściej są to rodziny z małymi dziećmi, wg. danych UNHCR ok. 40 proc. osób przymusowo przesiedlonych stanowią właśnie dzieci

— grała na emocjach Ochojska, ignorując rzeczywiste okoliczności opuszczenia domów przez koczujących na granicy z Polską migrantów.

A co z prawem Polaków do bezpieczeństwa?

12 października br. Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o budowie zabezpieczenia granicy, która dzisiaj o godz. 16.00 będzie głosowana w Sejmie. Celem budowy muru jest zatrzymanie uchodźców starających się o ochronę międzynarodową w Polsce iw Europie, co jest pogwałceniem prawa międzynarodowego i praw człowieka. (…) Czy naprawdę chcemy odgrodzić się murem od tych, którzy potrzebują naszej pomocy? Będę zobowiązana jeśli przed głosowaniem odpowiedzą sobie Państwo na to pytanie i odrzucą projekt ustawy

— stwierdziła Ochojska przemilczając fakt, iż białoruski reżim nie wpuścił polskiej pomocy dla znajdujących się na granicy ludzi.

Apel Janiny Ochojskiej poparł Franciszek Sterczewski, który wsławił się biegami na granicy polsko-białoruskiej i przepychankami ze Strażą Graniczną.

Przyłączam się do apelu @JaninaOchojska. Mur nie jest rozwiązaniem, lecz podłym narzędziem propagandy strachu. Jego powstanie, spowoduje jeszcze więcej śmierci niewinnych ludzi, a z kieszeni podatnika firma zaprzyjaźniona z PiS’em wyjmie 1,6 mld zł. Nie możemy na to pozwolić!

— grzmiał Sterczewski.

A co z prawem Polaków do bezpieczeństwa? Ma być artykułowane kredą na chodniku, jak na Zachodzie?

CZYTAJ TAKŻE:

-Zwłoki mężczyzny znalezione w rejonie przygranicznym. Policja: To Syryjczyk. Wcześniej przebywał na terenie Białorusi

-Mińsk pełen migrantów z Bliskiego Wschodu. Oficjalnie to „turyści”. „Nie chcę zostać w Polsce czy na Litwie. Wolę Holandię lub Niemcy”

-Kryzys migracyjny? To ewidentna gra Putina! Żaryn potwierdza: Widzimy zaangażowanie rosyjskie w kryzys na granicy z Białorusią

aw/Twitter