W Warszawie, przy Dworcu Centralnym, miało miejsce absurdalne wydarzenie. Były tęczowe flagi, klękanie na jedno kolano, pasowanie, a nawet przysięga. Tak homokomando przyjęło w swoje szeregi nowych członków.

CZYTAJ TAKŻE:

— Aktywistka LGBT zaatakowała furgonetkę Fundacji Pro. Teraz żali się, że dostała gazem pieprzowym. Internauci: „Lewacka logika”

— „Margot” i spółka znikają z pieniędzmi. Przypominamy, kto bronił agresywnych działaczy LGBT i falę oskarżeń o „homofobię”

— Nie tego spodziewali się darczyńcy? Zapytano o pieniądze ze zbiórki dla „Margot” i „Stop Bzdurom”. „G..no możecie zrobić”

„Przysięga” i pasowanie

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z „uroczystego” pasowania na homokomandosa. Absurdalne wydarzenie miało miejsce w okolicach stołecznego Dworca Centralnego.

Przypomnijmy, że homokomando to inicjatywa działacza LGBT Linusa Lewandowskiego. Zasłynęło skakaniem po radiowozie podczas demonstracji „w obronie” agresywnego aktywisty LGBT Michała Szutowicza ps. „Margot”.

Teraz w jego szeregi wstąpili nowi homokomandosi.

Uroczyście przysięgam wejść na drogę samodoskonalenia i poświecić swoje ciało i umysł obronie praw człowieka oraz innych istot żyjących, solidarnie z moimi współkompankami i współkompanami z homokomando. Ramię w ramię, myśl w myśl, od dziś na zawsze. Przysięgam

— mówili, składając „przysięgę”.

Członkowie homokomanda przechodzą też specjalne „treningi” z samoobrony.

wkt/TT