Do tego właśnie prowadzą happeningi, działania i wystąpienia opozycji. Klaudia Jachira stała się „gwiazdą” białoruskiej propagandy. „Wygląda na to, że Polacy zaczynają coś rozumieć” - piszą twórcy profilu wspierającego w sieci Aleksandra Łukaszenkę.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Usnarz jak Jedwabne?! Jachira w Sejmie przeszła samą siebie: „Jezusa też byście nie wpuścili. Jego telefon byście zniszczyli”. WIDEO

Jachira „gwiazdą” białoruskiej propagandy

Poseł na Sejm, polska aktorka Klaudia Jahira, potępia reżim Dudy z wysokiej trybuny parlamentu

— tak przedstawiono na białoruskim proreżimowym kanale wystąpienie poseł KO z 29 września w Sejmie, przed debatą nad przedłużeniem stanu wyjątkowego na terenie przygranicznym z Białorusią.

„Wiemy o sześciu śmiertelnych ofiarach, a o ilu nie wiemy, skoro nie mamy żadnych informacji? Dziennikarzy nie wpuszczacie, a sami publikujecie jakieś kadry z koniem. Po co wam ten stan wyjątkowy? Zamierzacie dalej gwałcić umowy międzynarodowe, które Polska podpisała? (…) Polacy, którzy tyle razy w swojej historii uciekali jako uchodźcy i korzystali z pomocy innych krajów, teraz, kiedy mają szansę spłacić swój dług, odwracają się tyłem od cudzego cierpienia i wołania o pomoc, żeby nie było śladów. To o was będą powstawały filmy i o waszych nieludzkich metodach stosowanych w lasach i bagnach nad granicą. Nie łudźcie się! Świat dowie się o wszystkim, co próbujecie ukryć”

— wykrzykiwała z mównicy sejmowej Klaudia Jachira.

CZYTAJ TAKŻE: Sejm przyjął wniosek o przedłużenie stanu wyjątkowego przy granicy z Białorusią! Burzliwa dyskusja. Jak zagłosowały kluby?

Proreżimowy profil: „Polacy zaczynają coś rozumieć”

Kanał Витебск PRO (Witebsk PRO), publikujący na platformie VKontakte proreżimowe materiały, opublikował nie tylko zapis wystąpienia Jachiry, ale również nagranie z Sejmu.

Wygląda na to, że Polacy zaczynają coś rozumieć. A wszyscy „białoruscy propagandyści” szlochają nad soczystymi sformułowaniami polskich parlamentarzystów

— czytamy.

Wystąpienie Klaudii Jachiry w polskim Sejmie wcześniej zostało opublikowane przez Juryja Waskrasienskiego, członka komunistycznej partii Białorusi oraz - jak przedstawiała go „Rzeczpospolita” - byłego opozycjonista i więźnia politycznego, który przeszedł na stronę władz i stał na czele wspieranego przez reżim Okrągłego Stołu Sił Demokratycznych w Mińsku.

Czy o taką sławę (wśród sympatyków Łukaszenki) zamierzają zabiegać posłowie z polskiej opozycji?

olnk/Twitter/Vkontakte