Posiedzenie klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej w tym tygodniu prowadzi poseł Rafał Grupiński, a nie Borys Budka, który wciąż pozostaje szefem klubu. Czy były szef PO zostanie na trwałe straci tę funkcję? Niektóre media podawały taką informację, zaprzeczył tym doniesieniom jednak rzecznik PO Jan Grabiec. Portal wPolityce.pl rozmawia na ten temat z politykami PO.

CZYTAJ TAKZE:

— Borys Budka odsunięty na boczny tor? Media: Grupiński nowym szefem klubu Koalicji Obywatelskiej. Rzecznik PO dementuje

— Budka dalej leczy rany po urodzinach Mazurka? Posiedzenie klubu Koalicji Obywatelskiej poprowadzi Rafał Grupiński

Myślę, że wszystko wróci do normalności w czasie wyborów szefów regionów. Na razie nasze kluby prowadzi Rafał Grupiński. Będzie prowadził jeszcze jedno posiedzenie, a później już myślę, że jako posłowie podejmiemy decyzję i Budka wróci do prowadzenia klubu

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jerzy Borowczak, poseł PO. Polityk jest zdania, że Budka i Siemoniak nie powinni być karani za obecność na urodzinach red. Roberta Mazurka.

Jestem przeciwny, żeby odbierać im funkcje za to, że poszli na te urodziny. Tak wizualnie to źle to wygląda. Donald Tusk pewnie się zdenerwował, że to wizerunkowo źle wyszło

— zaznacza.

Zapytany, czy jego zdaniem Budka powinien zachować funkcję szefa klubu, odpowiada jednoznacznie:

Tak, uważam, że dalej powinien zostać na funkcji. Taka sytuacja się już więcej nie powtórzy, teraz już wszyscy będą się mieć na baczności.

Sonik: Budka powróci na swoje stanowisko

Kolejny nasz rozmówca, poseł PO Bogusław Sonik, także jest zdania, że Borys Budka ostatecznie pozostanie szefem klubu KO.

Jest decyzja o tymczasowym prowadzeniu posiedzeń klubu przez Rafała Grupińskiego. Nie sądzę natomiast, żeby tu były jakieś trwałe zmiany. Uważam, że to tymczasowa decyzja, która nie będzie trwała długo i Borys Budka powróci na swoje stanowisko

— mówi Bogusław Sonik. Poseł PO jest zdania, że sprawa urodzin Roberta Mazurka powinna już zostać zamknięta.

To sprawa powinna już być zamknięta i powinno wrócić wszystko do normalnego trybu, do tego, co było przedtem

— podkreśla. Zapytany, czy w takim razie Borys Budka i Tomasz Siemoniak dalej powinni być wiceprzewodniczącymi PO, odpowiada:

Jak najbardziej.

not. as