Gorąco w TVP! Przydacz do opozycji: Daliście się wciągnąć w grę Łukaszenki. Graliście w napisanym przez niego koncercie

Jestem przekonany, że kiedy Łukaszenka zobaczył posłów Jońskiego i Szczerbę, to uśmiechnął się pod wąsem i powiedział: o, wot mołodcy, bardzo dobrze, o to mi chodziło. Zagraliście w jego grę, wywołując debatę, taką jak życzył sobie Łukaszenka - powiedział wiceszef MSZ Marcin Przydacz w programie „Woronicza 17” na antenie TVP Info.

CZYTAJ TAKŻE:

-Kropiwnicki: „Ruski Ład”. Kanthak ripostuje: „Wy byście chcieli wprowadzić Tuski Ład”; Skurkiewicz: „Proszę rozliczać swoich aparatczyków”

-Starcie Lichockiej z Kuleszą w TVP Info! Poszło o Powstanie Warszawskie. „Powtarza pan narrację lat stalinowskich”. WIDEO

Konwiński: Nikt nie kwestionuje konieczności ochrony granic

Gośćmi programu, oprócz sekretarza stanu w MSZ byli posłowie: Marek Suski (PiS), Norbert Kaczmarczyk (Solidarna Polska), Zbigniew Konwiński (KO), Paweł Bejda (PSL) oraz Jakub Kulesza (Konfederacja).

Pierwszym tematem rozmowy była sytuacja przy granicy polsko-białoruskiej. Prowadzący zapytał na początek przedstawiciela KO, czemu służą wizyty parlamentarzystów opozycji w Usnarzu Górnym.

Uważamy, że strzeżenie polskich granic jest bardzo ważne i od tego jest straż graniczna, nikt tego nie kwestionuje. Są określone procedury dotyczące migrantów. Oczywiście, że Łukaszenka wykorzystuje tych biednych ludzi do swoich celów politycznych

— stwierdził poseł Konwiński.

To czemu mu w tym pomagacie?

— zapytał Suski.

Głodnego nakarmić, spragnionego napoić i tu nie ma rozróżnienia. To jasne, że nie wolno pozwolić na nielegalne przekraczanie granicy, ale druga rzecz to kwestie humanitarne, nasi posłowie z potrzeby serca zareagowali. Co do bezpieczeństwa granic, absolutnie – priorytet, pełna zgoda.

– wskazał polityk opozycji.

To są imigranci ekonomiczni, którzy płacili reżimowi Łukaszenki, aby ich tu ściągnął

— przypomniał Miłosz Kłeczek.

Przydacz: Do tej pory PO grała w koncercie napisanym przez Łukaszenkę

Trudno mówić tylko o potrzebie serca czy chęci pomocy. Wasze stanowisko to „wpuśćcie ich”, takie przynajmniej było do niedawna, ale być może teraz wasz lider zarządził odwrót

— ocenił Przydacz.

Do tej pory graliście w koncercie napisanym przez Aleksandra Łukaszenkę. Łukaszenka ściąga migrantów ekonomicznych, wysyłając samoloty na Bliski Wschód, przywozi ich na Białoruś, gdzie są legalnie rejestrowani, później – na polską granicę, po to, aby nas skłócić i podzielić

— powiedział wiceszef polskiej dyplomacji.

Na Litwie i Łotwie rząd i opozycja mówią jednym głosem. Jestem przekonany, że kiedy Łukaszenka zobaczył posłów Jońskiego i Szczerbę, to uśmiechnął się pod wąsem i powiedział: o, wot mołodcy, bardzo dobrze, o to mi chodziło. Zagraliście w jego grę, wywołując debatę, taką jak życzył sobie Łukaszenka

— zaznaczył.

Jeśli chodzi o potrzebę serca, to nie trzeba nam udowadniać w MSZ, że mamy serce. Wysłaliśmy naszych ludzi do Afganistanu, aby pomagać ludziom, którzy na to zasługują. Ludzie ściągani przez Łukaszenkę, to tutaj nie może być miejsca na jakiekolwiek nielegalne działania.

— dodał.

Poseł powołujący się na immunitet, najwyraźniej nie zdaje sobie sprawy, że kiedy przejdzie na stronę białoruską, to tego immunitetu nie ma. A potem będą pretensje do MSZ-u oczywiście: proszę wyciągnąć panią Jachirę czy innego posła z Białorusi. Trochę odpowiedzialności!

— zaapelował.

Bejda: Wydarzenia na granicy to gra polityczna

W Usnarzu Górnym nie zobaczą państwo żadnego polityka PSL i Koalicji Polskiej, ponieważ my uważamy, że to, co dzieje się w tej chwili na granicy, to gra polityczna. I ci biedni ludzie, którzy tam są, powinni rzeczywiście być zaopiekowani pod względem humanitarnym. Uważam, że powinna się to włączyć Unia Europejska i myślę, że MSZ i polski rząd powinny natychmiast podjąć negocjacje ze wszystkimi państwami UE, bo granica polsko-białoruska jest granicą UE

— wskazał przedstawiciel PSL, Paweł Bejda.

Może zrobić most imigracyjny, wysyłać imigrantów do Niemiec, może Niemcy zaopiekują się tymi ludźmi? To są 32 osoby, ja im naprawdę współczuję, nie mam wątpliwości, że są wykorzystywani przez reżim Łukaszenki i że jest to wojna hybrydowa

— dodał.

Oczekiwałbym debaty sejmowej, bo kiedy słyszę od szefa MSZ pana Wawrzyka, że do Polski wpłynęło 2000 imigrantów i jakieś 700 gdzieś się rozpłynęło, to oczekuję informacji jak wygląda sytuacja dotycząca migracji

— powiedział polityk PSL.

Kulesza: Nie można utrudniać Straży Granicznej wykonywania obowiązków

Poseł na Sejm RP może wykonywać interwencje, ma immunitet poselski, ale nie można utrudniać Straży Granicznej wykonywania obowiązków. Być może działania posłów PO są z potrzeby działań politycznych, podlanej trochę naiwnością, głupotą. Mamy do czynienia z wojną hybrydową, został utworzony korytarz powietrzny między Bliskim Wschodem a Białorusią przez reżim Łukaszenki. Za mniej więcej 10 tys. dolarów dochodzi do handlu ludźmi, jest nielegalna migracja. Białoruski reżim wykorzystuje tych ludzi do odgrywania się na krajach, które brały udział w podsycaniu i wspieraniu działań opozycyjnych wobec Łukaszenki

— zauważył z kolei Jakub Kulesza z Konfederacji.

Pierwsza została zaatakowana Litwa, teraz rykoszetem dostaje też Polska. Są to działania dobrze przeprowadzane, skoordynowane, wymierzone w Polskę. Nie chciałbym naprawdę, aby polscy politycy uczestniczyli w tej wojnie

— dodał.

Rzeczywiście, to że Platforma chciała relokacji uchodźców, to jest to jej ogromna wina, ale jeśli spojrzymy na zgody wydane cudzoziemcom w samych krajach muzułmańskich, to za rządów PO było to średnio 3 tys., za rządów PiS wzrosło do 26 tys., więc jeśli ktoś celowo ściąga imigrantów z krajów muzułmańskich, to jest to obecny rząd

—podkreślił.

Posłowi odpowiedział wiceszef MSZ.

Pokazuje pan jakieś nieznane wykresy. Bo czy Kazachstan czy Uzbekistan, z których ściągamy naszych rodaków wyhwiezionych w XIX w. czy w czasach stalinowskich, to są kraje muzułmańskie? Konfederacja krytykowała nas za to, że nie ściągamy naszych rodaków z krajów Azji Centralnej, a teraz, gdy to robimy, znów czyni pan z tego zarzut

– wskazał Przydacz.

Kaczmarczyk: Jeśli wpuścimy te 32 osoby, UE będzie mieć do nas pretensje

Sytuację na Białorusi trzeba porównać z wielkim kryzysem w Afganistanie. Musimy na tym się skupić, jak pomóc tym ludziom, przetransportować ich w bezpieczne miejsca, bo grozi im śmierć, za to, że chcieli budować wolny Afganistan

— ocenił przedstawiciel Solidarnej Polski.

Być może nasi widzowie nie wiedzą, że już 18 tys. osób zostało przetransportowanych w bezpieczne miejsca. Mówimy tymczasem o 30 osobach i zastanawiamy się, czy ktoś jest bardziej czy mniej humanitarny. Ale jeśli te osoby zostaną wpuszczone na teren Polski, to UE, która oczekuje od nas, że będziemy strzec tych granic, będą mieć do nas pretensje. Polska, Litwa, Łotwa, Estonia wypowiedziały się jasno w tej sprawie, że to reżim Łukaszenki chciałby w sposób niekontrolowany wpuścić nielegalnych imigrantów do Europy. I okazuje się po kilku latach, że niestety mieliśmy rację, że UE nie chce już tak ochoczo przyjmować imigrantów, bo to zdestabilizowało również ich system polityczny

— dodał Kaczmarczyk.

Muśmy zrobić wszystko, by zabezpieczyć tę wschodnią granicę. Niestety, rozdźwięki, pokazywanie obrazków, gdy pani poseł Jachira, może z potrzeby serca, burzy polską dyplomację, nie może tego robić. Jeśli chce pomóc,. Być może powinna zwrócić się do pana ministra, czy do pana premiera, aby nie naruszać standardów, które wypracowaliśmy

— zaznaczył poseł.

Suski do opozycji: Przestańcie grać przeciwko Polsce

Reagowałem dotychczas tylko na kłamstwa opozycji. Chciałem teraz powiedzieć, że PiS będzie chronić polskie granice i polskich obywateli, bo to jest nasz dom. Posłowie z PO niby to w geście humanitarnym wiozą dwa śpiwory, próbują przerzucić przez granicę, uprawiając politykę. Apeluję, żebyście nie tylko mówili, ale i zdyscyplinowali swoich posłów, żeby nie jeździli na tę granicę, nie obrażali polskich służb, które chronią nasze granice, nie opowiadali bajek, że mamy zająć się tymi, którzy są po stronie białoruskiej. Gracie tak, jak zagrają Putin i Łukaszenka, gracie w ich orkiestrze

— mówił z kolei poseł PiS Marek Suski.

Przestańcie grać przeciwko Polsce, brońcie Polski przed ewentualnym wejściem do naszego kraju terrorystów. PiS będzie bronił polskich obywateli i jeśli będziemy pomagać, to w taki sposób, aby nie narażać naszej ojczyzny i wy to też powinniście robić

— zaapelował do opozycji.

aja