Prezes NIK wystąpił do premiera Mateusza Morawieckiego i wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego o pilne działania naprawcze w Fundusz Sprawiedliwości, zażądał też działań od CBA – poinformował w środę Michał Jędrzejczyk z NIK.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ziobro: Fundusz Sprawiedliwości pomógł już stu kilkudziesięciu szpitalom. Sprzęt - pomocny, ale najważniejsze, że trafia w najlepsze ręce
W dniu dzisiejszym prezes NIK powiadomił prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego, wiceprezesa RM Jarosława Kaczyńskiego oraz szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego o uwagach, ocenach i wnioskach” wystąpienia pokontrolnego
— powiedział p.o. dyrektor departamentu porządku i bezpieczeństwa publicznego NIK.
Dodał, że „w związku ze skalą stwierdzonych poważnych nieprawidłowości” prezes NIK zwrócił do premiera oraz wicepremiera o podjęcie „pilnych działań naprawczych”, a od szefa CBA zażądał zmierzających do wyjaśnienia wykrytych nieprawidłowości, „w tym w szczególności ujawnionych mechanizmów korupcjogennych”.
Zapowiedział że szczegółowe wyniki kontroli Funduszu Sprawiedliwości zostaną przekazane opinii publicznej „niezwłocznie po otrzymaniu stanowiska” ministra sprawiedliwości oraz informacji o działaniach podjętych przez premiera, wicepremiera i szefa CBA, co wymienione organy powinny uczynić w ciągu 14 dni od otrzymania pism.
NIK bada funkcjonowanie Funduszu Sprawiedliwości od kilku lat
Przypomniał że NIK bada funkcjonowanie Funduszu Sprawiedliwości od kilku lat i „już trzykrotnie negatywnie” oceniła jego działania. Dodał, że po wcześniejszych kontrolach do planu pracy NIK wpisano kompleksową kontrolę FS.
Kontrola rozpoczęta w czerwcu 2020 obejmowała 27 podmiotów, w tym dysponenta Funduszu – ministra sprawiedliwości, 14 organizacji pozarządowych, cztery uczelnie wyższe, Instytut Wymiaru Sprawiedliwości, Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. św. Rafała w Czerwonej Górze. Dotyczyła realizacji zadań dysponenta, prawidłowość i efektywność wykorzystania środków przez beneficjentów w dziedzinie pomocy postpenitencjarnej, pomocy dla osób pokrzywdzonych przestępstwami i świadków oraz przeciwdziałania przestępczości. Objęła także działania promocyjne FS wśród potencjalnych beneficjentów. Kontrola objęła okres od 1 stycznia 2018 do zakończenia czynności kontrolnych, których terminy były różne w poszczególnych jednostkach – poinformował Jędrzejczyk.
Zapewnił, że „wbrew próbom zdyskredytowania wyników kontroli zanim zostaną one opublikowane” dokonywały jej doświadczone zespoły złożone z wieloletnich pracowników Izby, „będących ekspertami w zakresie finansów publicznych, rachunkowości, prawa oraz procedury kontrolnej”.
Przypomniał, że 14 maja prezes NIK skierował do ministra sprawiedliwości jako dysponenta Funduszu wystąpienie pokontrolne zawierające negatywną ocenę kontrolowanej działalności oraz „aż 18 wniosków pokontrolnych zmierzających do usunięcia najpoważniejszych nieprawidłowości”. Zgłoszone 4 czerwca przez ministra zastrzeżenia do wystąpienia pokontrolnego zostały prawomocnie oddalone uchwałą Kolegium NIK – powiedział Jędrzejczyk.
aw/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/561209-nik-chce-uderzyc-w-fundusz-sprawiedliwosci