Robert Biedroń, europoseł Lewicy, na antenie Polsat News postanowił atakować rząd za jego zdaniem zbyt wolne tempo szczepień. Nie zwracał uwagę na to, że jest to przede wszystkim skutek zbyt małych dostaw od firm szczepionkowych, a także, że jest to porażka UE, które negocjowała dostawy szczepionek dla wszystkich państw Wspólnoty.

CZYTAJ TAKŻE:

— RAPORT. Polska walczy z II falą koronawirusa. Niecałe 2,5 tys. nowych przypadków. Najmniej od października. Zmarło 38 osób

— Wkrótce koniec lockdownu? Dr Sutkowski: Powoli otwierałbym drzwi różnych sektorów, ale z zachowaniem reżimu sanitarnego

Pytam, gdzie są szczepionki. Przecież miał być Donald Trump i szczepionki ze Stanów Zjednoczonych, gdzie Polska miała być priorytetowo traktowana. Mieliśmy wstawać z kolan i mieliśmy być mocnym graczem w Unii Europejskiej i też szczepionki zdobywać. Pamiętam wszystkie buńczuczne deklaracje rządzących, że Polska sobie poradzi i zorganizuje ten system szczepień w w najlepszy możliwy sposób nawet w Europie. A dzisiaj jesteśmy w ogonie, na szesnastym miejscu jeżeli chodzi o szczepienia

— mówił Robert Biedroń.

„Mamy Narodową Loterię Szczepionkową”

Zamiast Narodowego Programu Szczepień mamy Narodową Loterię Szczepionkową. Kto ma szczęście, to wygrywa, a kto nie - to przegrywa, niestety. (…) Gdzie ten mocny rząd, który obiecał, że tych szczepionek będzie wiele?

— drwił Biedroń, najwyraźniej nie zauważając, że wiele państw na świecie ma problem, jeśli chodzi o zbyt małą liczbę szczepionek.

Wywiad prezydenta dla „Sieci”

Robert Biedroń został zapytany o wywiad z prezydentem Andrzejem Dudą, który ukazał się w najnowszym tygodniku „Sieci”. Prezydent ocenił w nim akcję szczepionkową rządu na 4+.

CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Duda w najnowszym numerze „Sieci”: Za walkę z epidemią koronawirusa wystawiłbym rządowi czwórkę z plusem

Prezydent Andrzej Duda ze swoimi ostatnimi wypowiedziami jest kompletnie odrealniony. Niech pójdzie i stanie w tej kolejce, w której stoją nasze babcie, nasi dziadkowie, rodzice. I niech przekona się jak wygląda rzeczywiście ta sytuacja

— atakował głowę państwa Biedroń, który sam w wyborach prezydenckich uzyskał zaledwie 2,22 proc. głosów.

Biedroń komentuje swoją wyborczą porażkę

Robert Biedroń w rozmowie odnosił się zresztą do swojej spektakularnej porażki w wyborach prezydenckich, robiąc dobrą minę do złej gry.

To była na pewno ciekawa przygoda. Szkoda, że stało się tak, że rządzi nami nadal prezydent, który nie powinien być prezydentem

— stwierdził, zapominając najwyraźniej, że to wyborcy decydują o tym, kto powinien być prezydentem.

Europoseł Lewicy odniósł się też do katastrofalnego dla opozycji sondażu, z którego wynika, że aż 60 proc. Polaków nie potrafi wskazać, kto jest liderem opozycji. Tylko 1,3 proc. badanych wskazało na polityka Lewicy - Adriana Zandberga. W odpowiedzi Biedroń podkreślał, że najważniejsze jest wskazanie partii, która pokona PiS, a nie lidera opozycji.

CZYTAJ TAKŻE: Ten SONDAŻ jest miażdżący dla KO, Lewicy i Hołowni. Prawie 60 proc. badanych nie potrafi wskazać, kto jest liderem opozycji

Trzeba czytać programy, angażować się, sprawdzić, kto obiecuje nam lepszą Polskę

— mówił,

Widać, że Robert Biedroń stara się wykorzystać każdy pretekst do uderzenia w rząd. Przystępuje do ataku nawet w sprawie tempa szczepień, które wynika m.in. z dostaw od producentów szczepionek.

tkwl/polsatnews.pl