Powołany przez Sejm na stanowisko RPO Piotr Wawrzyk na pewno nie zyska poparcia senatorów Koalicji Obywatelskiej - podkreślił w piątek wiceszef Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak. Jak dodał, spodziewa się, że również koleżanki i koledzy z senackiej większości nie poprą Wawrzyka.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-Fala komentarzy po wyborze prof. Wawrzyka na RPO. „Jedna z najlepszych informacji w nowym roku!”; „Jeszcze Senat!”

-Prof. Piotr Wawrzyk powołany przez Sejm na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich! Wybór musi jeszcze zaakceptować Senat

Sejm powołał w czwartek Piotra Wawrzyka na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Wybór ten, zgodnie z przepisami, musi jeszcze zaakceptować Senat.

Siemoniak: Ta kandydatura jest po prostu zła

Siemoniak pytany w piątek w Programie Trzecim Polskiego Radia, czy Wawrzyk ma szansę uzyskać poparcie senackiej większości odparł, że „na pewno nie zyska poparcia senatorów Koalicji Obywatelskiej.

Spodziewam się, że również koleżanki i koledzy z paktu senackiego, z opozycji nie wyrażą zgody

— dodał poseł KO.

W jego ocenie, ta kandydatura jest „po prostu zła”.

Poseł PiS, wiceminister, bez niezbędnego przygotowania i bez niezależności do pełnienia tej funkcji

— podkreślił Siemoniak.

Propozycja prezydenta? „Trudno ją traktować poważnie”

Pytany, jak ocenia propozycję wysuniętą przez prezydenta Andrzeja Dudę - Jana Marii Rokitę - poseł KO odpowiedział, że propozycję prezydenta trudno traktować poważnie. „Bo wysunął ją w jednym z wywiadów, nie szły za tym żadne ruchy” - zaznaczył Siemoniak.

Według niego, nie ma zaufania między opozycją, a rządzącymi.

Prezydent nie jest arbitrem i jego propozycje są traktowane albo jako niepoważne, nieuzgodnione z PiS, albo jako partyjne, jeśli by je uzgadniał. Nikt tego poważnie nie potraktował

— dodał poseł KO.

5-letnia kadencja obecnego Rzecznika Praw Obywatelskich Adama Bodnara upłynęła we wrześniu ub.r., ale - zgodnie z ustawą o RPO - nadal pełni on tę funkcję do czasu powołania swego następcy.

RPO powołuje Sejm za zgodą Senatu na wniosek marszałka Sejmu albo grupy 35 posłów. Jeżeli Senat odmówi wyrażenia zgody na powołanie Rzecznika (na podjęcie uchwały wyrażającej zgodę lub sprzeciw ma miesiąc), Sejm powołuje na to stanowisko inną osobę.

aw/PAP