Presja ma sens! YouTube wycofał się z decyzji o usunięciu spektaklu nt. Polaków ratujących Żydów.

Jak poinformowała Fundacja Hatikva, spektakl będzie mógł zostać swobodnie wyemitowany.

Presja ma sens! Dziś o godzinie 19 zapraszam na stronę Fundacji na fb! Dziękuję wszystkim dobrym ludziom zaangażowanym w pomoc i interwencje

— czytamy we wpisie Jarosława Papisa.

W sprawie interweniował też minister Jabłoński z MSZ:

Po otrzymaniu informacji o usunięciu z YT spektaklu „Paszporty życia” o polskich dyplomatach ratujących Żydów interweniowałem w imieniu @MSZ_RP u właściciela portalu. Dziękuję @MartaPoslad z Google 🇵🇱 za sprawną reakcję i wyjaśnienie sprawy. Spektakl jest dostępny na youtube .

Kulisy sprawy

YouTube usunął premierę spektaklu nt. ratowania Żydów przez grupę ambasadora Ładosia! Jak informuje Jarosław Papis, twórcy odwołali się od decyzji medialnego giganta.

Prezes Fundacji Hatikva poinformowała o sprawie na Twitterze. Spektakl opowiada o ratowaniu Żydów w czasie holocaustu.

Youtube usunął dzisiejszą premierę spektaklu PASZPORTY ŻYCIA. Próbujemy w nim opowiedzieć o ratowaniu Żydów przez grupę skupioną wokół ambasadora Ładosia. Uznano,że „naruszamy zasady dotyczące treści drastycznych i zawierających przemoc”. Chory jest ten świat…

– czytamy we wpisie Papisa.

Pytany przez tvp.info o powody decyzji YT odpowiada, że nie wie, co kierowało osobami, które zdecydowały się na taki krok.

To sfera domysłów, bo YouTube nie wyjaśnia swoich decyzji. Odwołaliśmy się, więc czekamy na wyjaśnienia

– mówi Papis.

Prowadzone są rozmowy z Google i YouTube na bardzo wysokich szczeblach. Mam nadzieję, że szybko zweryfikują swoją decyzję

– dodaje.

Tłumaczy też o czym opowiada spektakl i przez kogo został zorganizowany.

Paszporty życia” to spektakl zrobiony przez młodzież i absolwentów VIII Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi, opowiadający historię paszportów z Paragwaju, dotyczący grupy ambasadora Ładosia, jak oni to widzą, jak swoimi młodymi oczami patrzą na tamtą historię ratowania Żydów i jak to jest dla nich dziś ważne

– przekonuje.

To nie pierwszy taki przypadek

Papis przypomina też, że podobna sytuacja miała miejsce w przypadku spektaklu nt. Ireny Sendlerowej. Facebook zablokował sztukę z powodu rzekomo „drastycznych treści”. W spektaklu nt. grupy Ładosia pojawiają się sceny z getta.

Ale to w głowie się nie mieści, że dla algorytmu sceny z getta są drastyczne

– mówi Papis.

W sieci bezproblemowo funkcjonują tysiące naziolskich, hitlerowskich, pornograficzno-lewackich stron i z tym problemu nie ma

– dodaje.

mly/tvp.info/Twitter