Od rekonstrukcji trudno powiedzieć, żeby rząd miał jakieś spektakularne sukces; czas na bardzo poważną dyskusję wewnętrzną, co należy poprawić i zmienić, do tego czasu nie będę podejmował żadnych decyzji, jestem zdyscyplinowanym członkiem klubu PiS - powiedział senator PiS Jan Maria Jackowski.
w czwartek szef klubu PiS Ryszard Terlecki krytykował Jackowskiego, który złożył w czasie prac senackich poprawkę, by niedziela 6 grudnia nie była jednak handlową, później wraz z czterema innymi senatorami PiS głosował przeciwko przyjęciu bez poprawek nowelizacji m.in. wprowadzającej w grudniu tę dodatkową niedzielę handlową. Terlecki mówił, że „coraz mniej” widzi miejsce Jackowskiego w klubie PiS. Na uwagę, że to pięciu senatorów zagłosowało przeciw noweli Terlecki odpowiedział: „Tak, ale to on tu naprawdę jest, co tu dużo mówić, szkodnikiem”
Jackowski w piątek w TVN24 podkreślił, że nadal jest w klubie PiS, ale nigdy nie był członkiem tej partii.
Największą karą jaka może być udzielona członkowi klubu parlamentarnego to jest jego wykluczenie. Odbywa się to wtedy na podstawie pisemnego wniosku przewodniczącego klubu i jest to głosowane w obecności co najmniej połowy członków klubu parlamentarnego, a nasz klub liczy około 300 osób
—zauważył Jackowski.
Dodał, że na chwilę obecną nic mu nie wiadomo, aby był taki wniosek o jego wykluczenie.
Jackowski podkreślił, że przykre są dla niego słowa Terleckiego, że jest szkodnikiem, ponieważ poważnie traktuje zobowiązania programowe PiS.
Zawsze broniłem programu PiS, co więcej jeżeli krytykowałem obóz Zjednoczonej Prawicy, to w sytuacji kiedy następowało odejście od tego programu czy deklaracji moralnych naszych liderów
—zaznaczył senator.
Dodał, że PiS nie łamie w całości swojego programu, tylko pojawiają się „takie poszczególne elementy” łamania tego programu, takie jak piątka dla zwierząt.
Senator wyraził nadzieję, że w PiS-ie „nastąpi korekta i taki powrót na właściwy kurs”. Ocenił, że rekonstrukcja rządu zaczęła „bardzo widowiskowo pokazywać trudną sytuację wewnątrz obozu Zjednoczonej Prawicy”.
W zasadzie od rekonstrukcji rządu trudno powiedzieć, żeby rząd miał jakieś spektakularne, wielkie sukcesy. Wręcz przeciwnie, można powiedzieć, że niestety ta sytuacja nie jest aż taka pozytywna i sądzę, że to jest czas na bardzo poważną dyskusję wewnętrzną, co należy poprawić i zmienić. I do czasu do kiedy taka dyskusja się nie odbędzie, a moim zdaniem ona jest nieunikniona, nie będę podejmował żadnych decyzji
—zapowiedział Jackowski.
Dodał, że został wybrany z listy PiS, chce być w klubie w PiS. „Ale też bym chciał, żeby klub i nasz obóz polityczny realizował ten program, dzięki któremu wygrywał wybory” - zaznaczył senator.
Jak dodał osobiście z Terleckim nie rozmawiał od miesięcy. Zadeklarował, że jest otwarty na rozmowy i jest „zdyscyplinowanym członkiem klubu parlamentarnego PiS”.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/529354-jackowski-sadze-ze-to-jest-czas-na-dyskusje?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+wPolitycepl+%28wPolityce.pl+-+Najnowsze%29