Nie przypadkiem decyzja o wszczęciu procedury przez KE wobec Polski następuje w momencie, gdy jesteśmy na finiszu negocjacji dot. budżetu UE i funduszu odbudowy. To jest forma presji na Polskę, żeby zrezygnowała z weta - oświadczył w czwartek europoseł Ryszard Czarnecki (PiS).
CZYTAJ TAKŻE:
KE ingeruje w polskie sprawy
Jest to brutalna ingerencja w wewnętrzne sprawy Polski. W wielu krajach członkowskich UE wpływ polityków na wymiar sprawiedliwości jest znacznie większy niż w Polsce. Sąd Najwyższy nie składa się w Polsce z polityków. To jest szukanie pretekstu i nie przypadkiem decyzja następuje w tym momencie, gdy jesteśmy na finiszu negocjacji budżetowych i dot. funduszu odbudowy. To jest forma presji na Polskę, żeby zrezygnowała z weta
— powiedział PAP Czarnecki.
Dodał, że KE powinna zająć się krajami, w których wpływ polityków na wymiar sprawiedliwości jest większy, niż w Polsce.
Niech np. zajmie się ostatnią inicjatywą prezydenta Francji, który chce zwiększyć wpływ prezydenta republiki na powoływanie sędziów
— powiedział.
KE nie ma specjalnie prawa, żeby się wtrącać w nasz ustrój sądownictwa
O działania Komisji Europejskiej w Sejmie został zapytany szef klubu PiS.
Komisja Europejska to akurat nie ma specjalnie prawa do tego, żeby się wtrącać w nasz ustrój sądownictwa
— ocenił Terlecki.
Jak podała w komunikacie KE, „Komisja podejmuje działania następcze w związku z postępowaniem w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego w celu ochrony niezawisłości polskich sędziów”.
Komisja podjęła dziś decyzję o skierowaniu do Polski dodatkowego wezwania do usunięcia uchybienia w związku z dalszym funkcjonowaniem Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego
— zaznaczono.
KE przekazała, że „wezwaniem tym dodano nowy zarzut do postępowania w sprawie uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego, wszczętego przeciwko Polsce 29 kwietnia 2020 r. w związku ze zmianami legislacyjnymi dotyczącymi sądownictwa”.
Komisja stwierdziła, że „Polska narusza prawo UE, zezwalając Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego – której niezależność i bezstronność nie jest zagwarantowana – na dalsze podejmowanie decyzji w sprawach, które mają bezpośredni wpływ na sędziów. Dotyczy to spraw takich, jak uchylenie immunitetu w celu pociągnięcia sędziego do odpowiedzialności karnej lub ewentualnie zatrzymania go, a także spraw dotyczących prawa pracy i zabezpieczenia społecznego sędziów Sądu Najwyższego czy przejścia sędziego Sądu Najwyższego w stan spoczynku” - czytamy w komunikacie.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/529264-czarnecki-i-terlecki-o-dzialaniach-ke-to-nie-jest-przypadek?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%3A+wPolitycepl+%28wPolityce.pl+-+Najnowsze%29