Europosłanka KO Róża Thun otrzymała zaproszenie na zaprzysiężenie prezydenta Andrzeja Dudy. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że na kopercie napisano imię deputowanej z błędem. Do sprawy odniósł się szef Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka.

Błąd w pisowni imienia Róży Thun

Ókłony Pani Marszałek Elrzbieta Witek! Widzę tu taki sam szacunek do polskiej ortografii, jak do Polaków i Polski. Dziękuję, z zaproszenia nie skorzystam

— napisała na Twitterze Thun nawiązując do błędnej pisowni jej imienia („Ruża”),

Szef CIS odpowiada

Sytuacja szybko odbiła się echem w mediach społecznościowych. Głos zabrał w końcu szef CIS Andrzej Grzegrzółka.

Tego typu pomyłka nie powinna się zdarzyć - ubolewamy, że doszło do tej niefortunnej literówki. Przygotowania do Zgromadzenia Narodowego idą pełną parą. To spore wyzwanie organizacyjne w niełatwym czasie pandemii. Być może zabrakło nieco koncentracji, należytej uwagi

— wyjaśnił.

gah