Chciałbym, by rosła w siłę Rzeczypospolita nasza, by była coraz mocniejsza, niezniszczalna, taka, która będzie potężna, imponująca na zawsze – mówił prezydent Andrzej Duda na rynku w Wałbrzychu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Prezydent chce zmiany w konstytucji! „Przedstawię projekt wykluczający adopcję dziecka przez osobę w związku jednopłciowym”

Prezydent odwiedził południowy Dolny Śląsk. Przypomniał historię Wałbrzycha oraz sytuację miasta po transformacji ustrojowej.

To tutaj robotnicy mówili komunistom twardo: nie. Bo chcieli budować wolną, niepodległą rzeczywiście suwerenną Polskę i zwyciężyli. 1989 rok był też rokiem zwycięstwa Wałbrzycha. Niestety to, co przyszło później, było jednym wielkim zniszczeniem. (…) Wałbrzych stał się symbolem kłamstwa wielu rządów III RP

– mówił.

Zwrócił uwagę na niszczący Polskę przez lata rozwój polaryzacyjno-dyfuzyjny.

Zabierano zewsząd i dawano tylko wielkim miastom. (…) Największym dowodem tego błędu jest właśnie Wałbrzych

– powiedział Duda.

Od początku moja polityka jest ukierunkowana na rodzinę (…) To właśnie dla takich miejsc jak Wałbrzych przeprowadzono program 500+. (…) Polska rodzina ma żyć w coraz lepszych warunkach

– dodał.

Zwrócił też uwagę na lokalne potrzeby.

To dlatego tu w Wałbrzychu jest wielka ambicja, by odbudować stadion Górnika Wałbrzych. Doskonale z mojej młodości znam czasy, gdy Górnik grał w pierwszej lidze. (…) Czas, by to miasto miało swoją drużynę, która może rywalizować z najlepszymi

– mówił.

Realizujemy politykę, która ma bronić polską gospodarkę, a przez to chronić polską rodzinę

– dodał.

Prawa rodziców oraz dzieci

Prezydent mówił też o prawach rodziców.

To jedno z podstawowych praw rodziców, by dzieci były wychowywane zgodnie z ich przekonaniami. To wprost stanowi polska konstytucja. Rodzice powinni mieć też prawo kontroli nad tym, jak wychowuje szkoła

– mówił.

Przypomniał, że złoży projekt zmian w konstytucji.

Dobrem dziecka jest to, by wychowywało się w rodzinie jak najbardziej naturalnej. Dlatego w poniedziałek złożę projekt uzupełnienia polskiej konstytucji o przepisy, które mówią, że adopcja jest możliwa tylko przez osoby, które nie żyją w związkach jednopłciowych. Nie może być takiej sytuacji. (…) Państwo musi chronić dzieci w sposób realny

– powiedział.

„Będą ataki na moją rodzinę”

Prezydent alarmował, że jest bezpardonowo atakowany.

Dochodzą też do mnie informacje, że będą ataki na moją rodzinę. Proszę państwa o wsparcie

— mówił Andrzej Duda.

Te wybory trzeba wygrać. Wbrew tej czarnej kampanii, wbrew tym brudom, które próbuje się wmawiać polskiemu społeczeństwu. Pełnię funkcję prezydenta dla polskiej rodziny, dla rozwoju polskiego państwa, po to, by strzec naszych wartości i naszej godności

– dodał.

mly/tvp info