Prezydent Andrzej Duda był gościem programu „Rozmowy niedokończone” na antenie TV Trwam i Radia Maryja. Poruszono temat wyborów prezydenckich, roli Pierwszej Damy, wielkich inwestycji, ale również siły Polaków i wartości. Relacjonowaliśmy dla Państwa tę rozmowę.
Słowa prezydenta do Polaków
Chciałbym prosić o optymizm, że my sobie z tymi wszystkim trudnościami poradzimy. Wierzę w to, że przejdziemy przez ten kryzysowy czas, że uda się uratować miejsca pracy i wrócić na drogę szybkiego rozwoju, jakie mieliśmy jeszcze kilka miesięcy temy
— powiedział prezydent, kierując na koniec słowa do słuchaczy i widzów.
Proszę o wsparcie, proszę o wyrozumiałość, żeby mówić o problemach, kiedy dostrzegacie niedostatki. Jeśli ja słyszę, że coś jest niedobrego, bo daje mi to szansę, żeby to naprawić
— mówił.
Proszę o wsparcie, żeby mobilizować swoje rodziny, swoich sąsiadów, żeby poszli do urn, oddali głos, żeby jak najwięcej nas do tego głosowania poszło, żebyśmy głosowali dobrze dla Polski
— podkreślał.
Jasna Góra i modlitwa
Wielokrotnie bylem i modliłem się przed obrazem Matki Bożej. Robiłem to jako Andrzej duda i jak prezydent. Nie jest wstydem dla prezydenta klęknąć tam, gdzie klękali królowie, gdzie klękali hetmani. Gdzie udać się, jeśli nie tam?
— opowiadał prezydent po telefonie słuchaczki, wspominającej o modlitwie.
Zamieszanie wokół wyborów?
Ja w proces przygotowania tych wyborów, wyborów prezydenckich, w żaden sposób nie ingerowałem, ponieważ jestem kandydatem. Nie chciałem tworzyć sytuacji, w której opozycja mogłaby mi to zarzucić (…) pozostawiając to tym, którym przysługują konstytucyjne kompetencje
— powiedział prezydent.
Mamy taką sytuacją jaką mamy, skomplikowała się przez pandemię koronawirusa. Nikt nie wiedział, co będzie się działo w maju (…) To było trudne do przewidzenia
— dodał.
Uważam, że one powinny się odbyć jak najszybciej. (…) Wielki apel do Senatu, marszałka Senatu, aby zachowali się odpowiedzialnie. My potrzebujemy tych wyborów. Dobrze, niech odbędą się w formule mieszanej, ale niech one się odbędą. To w tej chwili sprawa fundamentalna
— akcentował prezydent.
Przejmujący telefon od słuchacza!
Do studia dodzwonił się słuchacz, który w przejmujący sposób dziękował prezydentowi.
„Osobiście nauczył mnie pan patriotyzmu. Można mówić wiele o waszych dokonaniach, gospodarczych”
— przemawiał mężczyzna. Opowiedział o przemowie głowy państwa na pogrzebie „Inki”.
„Panie prezydenckie, w moich oczach były łzy. Od tamtego czasu powiedziałem, że był pan człowiekiem, który otworzył moje serce na patriotyzm”
— dodał.
Telefon od o. Tadeusza Rydzyka
Do studia zadzwonił założyciel i dyrektor Radia Maryja. Ojciec Tadeusz Rydzyk CSsR gratulował prezydentowi „siły”. Przypomniał o latach 90. i brutalnej prywatyzacji - „zwijaniu Polski”. Wspominał tez o zagrożeniach związanych z wartościami - gender w szkołach i reforma wyższych uczelni.
Jest jeszcze wiele do zrobienia i dlatego gratuluję panu siły. Życzę, aby wygrywały siły propolskie
— mówił o. Tadeusz Rydzyk. Wskazywał też na dominację mediów liberalno-lewicowych.
Prezydent Andrzej Duda odpowiadał:
Tych zadań do wykonania jest jeszcze dużo (…) Realizujemy ten proces repolonizacji. Żeby podać przykład, popatrzmy chociażby na bank Pekao SA. (…) Dzieje się to, ale to procesy występujące w gospodarce, ani łatwe ani szybkie. Najważniejsze jest to, że ten kręgosłup w Polakach jest silny.
Dodał:
Jednak w większości jako społeczeństwo mamy to, co nazywam polskim myśleniem. To trzeba pokazywać, bo wierzę, że to nas ku dobremu prowadzi. (…) Polska zmienia się na lepsze, ale wierzę, że ten proces przyśpieszy. (…) Mam zawsze ten swój polski punkt widzenia.
Twarda polityka?
Polityka musi być twarda, ale powiem, ze zdecydowanie wolę spokojną prace, wolę szukać rozwiązania, bo wierzę, żen to przynosi rozwiązania. (…) Będę się starał pracować rozważnie, ale skutecznie
— mówił prezydent, dodając iż trzeba wprowadzać takie rozwiązania, które przyniosę Polsce korzyści.
Mamy jeszcze bardzo dużo do zrobienia. (…) Chciałbym, żeby Polacy żyli na takim poziomie jak w Austrii. Dlatego wierzę w to, że jestem w stanie wesprzeć wszystkie dobre działania, zablokować złe, wprowadzić własne idee i najważniejsza jest dla mnie kwestia utrzymania miejsc pracy i rozwijania gospodarki, także poprzez infrastrukturę
— powiedział Andrzej Duda.
Chcę kontynuować i zabezpieczyć to, co zostało dokonane, ale również po to, aby dać kolejne możliwości na przyszłość
— dodał.
Słuchacz pyta: czy wyjdziemy z „czerwonych szuwarów”?
Mam nadzieję, że powoli z tych „szuwarów” wychodzimy. To nie jest proces łatwy (…) Do dzisiaj leczymy rany i prostujemy ścieżki, ale wierzę, że dzięki temu, że następuje zmiana pokoleniowa, polska jest krajem bardziej nowoczesnym
— odpowiadał Andrzej Duda.
A co do tego, jakie są nasze obowiązki europejskie? Dla mnie przede wszystkim to, co powiedział kiedyś Ojciec święty. Że mamy wejść do zjednoczonej Europy, ale nieść i naszą tradycję. Mówił właśnie o naszej wielkiej tradycji chrześcijaństwa, która pozwoliła nam przetrwać najtrudniejsze okresy w naszych dziejach i pozwalała nam się podnosić
— dodał.
Właśnie dlatego napisałem list do przywódców europejskich, mówiący o tym, że przed nami ewidentne wyzwania, żeby budować lepszą Europę. Mam głębokie przeświadczenie, że nie tyle powinniśmy się bronić, ale być ofensywni. Taka jest nasza misja (…) Prowadzę politykę propolską, ale politykę dbania o interesy Europy i naszych sąsiadów
— stwierdził.
Polacy są mądrzy i wierzę, że będą mądrze wybierali w tych wyborach prezydenckich i każdych kolejnych wyborach, aby Polska się rozwijała
— powiedział prezydent, podkreślając jednocześnie, iż jest to ważne, by przyszli politycy „myśleli po polsku”.
Rola Pierwszej Damy
Ja mojej żonie niczego nie narzucam. realizuje swoją rolę Pierwszej Damy w taki sposób, jaki uważa za najbardziej słuszny
— opowiedział prezydent.
Przyjęła zasadę, że nie wdaje się w politykę i żadne polityczne debaty, czyni to konsekwentnie. Nie chce mieć też szerszych kontaktów z mediami. Ja jej decyzję szanuję. Ale wiele przez całe 5 lat pracowała, spotykała się z dziećmi, pomagała edukacyjnie młodzieży. Podejmuje wiele aktywności, ale po cichu. Nie robi tego dla rozgłosu medialnego
— podkreślał.
Rozmowy z Polakami
Prezydent przyznał, że cieszy się z możliwości powrotu do rozmów z Polakami w kraju. Podkreślał, że odwiedził dotychczas wszystkie powiaty. Opowiedział, iż ludzie dziękowali za programy społeczne, ale były też głosy krytyczne.
Dla mnie to bardzo ważne, że mogłem wrócić do moich wizyt w całym kraju i do tych rozmów. One mają ogromne znaczenie
— powiedział.
Wybór I prezesa SN. Dlaczego Manowska?
Prezydent wybiera swobodnie I prezesa SN spośród kandydatów przedstawionych przez zgromadzenie ogólne SN. (…) To jest prerogatywa prezydencka, wybór jednej z pięciu osób, ale tylko takich, które są wskazane przez zgromadzenie ogólne SN. Zgodnie z przepisami prezydenta nic nie wiąże i zdecydowałem się na prof. Małgorzatę Manowską
— odpowiedział prezydent, pytany o wybór I prezesa SN.
To bardzo doświadczony sędzia, uczciwy sędzia z ogromnym dorobkiem także naukowym. Posiada wszelkie cechy, które powodują, że będzie bardzo dobrym I prezesem SN. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości
— przyznał.
Wielkie inwestycje
Przekop Mierzei Wiślanej i CPK to mają być inwestycja, które będą w przyszłości przynosiły profity. Będzie więcej dla wspomnianej służby zdrowia, bo będą przynosiły profity. To jasne i czytelne korzyści dla państwa, idące na dziesięciolecia, a może i stulecia
— powiedział prezydent.
Już teraz dzięki tym inwestycjom dajemy miejsca pracy
— dodał, wyliczając korzyści dla polskich miast i bezpieczeństwa narodowego.
Tam ludzie zarabiają pieniądze, odprowadzają od tego podatki. To pieniądze, które wracają. To już dzisiaj w oczywisty sposób przynosi profity, a gdy będą zrealizowane, przyniosą okna możliwości
— wskazywał dalej prezydent.
Co z wyborami prezydenckimi?
Dla mnie, jako tego, który jest także odpowiedzialny konstytucyjnie za ciągłość władzy, ważna jest jedna rzecz: aby wybrany prezydent mógł objąć urząd 6 sierpnia tego roku. To kwestia fundamentalna. 5 sierpnia jest ostatni dzień mojej kadencji. 6 sierpnia powinna się rozpocząć kadencja prezydenta, który zostanie wybrany w tych wyborach
— mówił Andrzej Duda.
Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, że kadencja prezydencka się kończy i nie ma tego, kto wygrał wybory prezydenckie. To jest dla mnie coś niewyobrażalnego. Podstawowym obowiązkiem wszystkich polityków, niezależnie od barw partyjnych, jest doprowadzenie do tego, aby te wybory mogły spokojnie się odbyć i został zachowany ład ustrojowy
— dodał.
To chyba marszałek Senatu nie zna konstytucji (…) Jasno z niej wynika, że w pierwszej kolejności, jeśli ze wskazanych w konstytucji przyczyn zabraknie prezydenta, to w pierwszej kolejności zastępuje go marszałek Sejmu. Słyszałem różne interpretacje, ale papier zniesie wszystko, można też powiedzieć wszystko. Ze zdumieniem odkrywam, że są w Polsce prawnicy, którzy chyba czytają konstytucję od tyłu. Obowiązkiem pana marszałka, jeśli jest uczciwym politykiem, jest doprowadzenie do tego, żeby Senat wreszcie podjął pracę nad ustawą, a nie zwlekał za każdym razem niepotrzebnie 30 dni
— mówił stanowczo prezydent.
Jest ewidentna obstrukcja ze strony marszałka Grodzkiego i większości senackiej. Nie wiem co sobie wyobraża i jakie są jego intencje. Uważam, że prestiż Polski ucierpi w każdym przypadku, gdy kadencja się skończy, a prezydent nie zostanie wybrany. To będzie sensacja na skalę światową, ale nie w sensie pozytywnym, tylko negatywnym
— dodał.
Współpraca z rządem
Wtedy, kiedy pracujemy w miarę zgodnie, kiedy jest dobra wola i szuka się porozumienia, to są najlepsze rezultaty, że powstają ustawy, że powstają dobre programy, że pomoc trafia do ludzi. Modelowa współpraca pozwoliła nam przyjąć w życie ustawy, które uniemożliwiły możliwość rozkradania VAT-u
— akcentował Andrzej Duda.
Można realizować wielkie zadania o charakterze prospołecznym
— dodał, wyliczając program 500 plus oraz trzynaste emerytury.
Odszkodowania dla rolników
Rząd musi znaleźć te środki i je wypłacić. To zobowiązanie
— podkreślał prezydent.
Miałem ogromną obawę, jaka będzie sytuacja z suszą w tym roku (…) Mam nadzieję, że dzięki opadom majowym to zagrożenie nie będzie tak wielkie, ale trzeba pilnować rolniczych spraw i dlatego tak mocno żądałem od rządu, aby w tarczy rolnicy byli potraktowani tak jak przedsiębiorcy
— mówił.
Budżet unijny i kryzys
Nadeszła wiadomość, że unijnym budżecie będzie więcej pieniędzy w aspekcie polityki spójności. Wzrośnie również kwota na wspólną politykę rolną, co jest bardzo dobrą wiadomość. To oznacza, że będzie więcej pieniędzy również dla polskich rolników
— mówił prezydent w Radiu Maryja.
Wspomniał też o powstaniu funduszu odbudowy, mającym nadać impuls Europie do wyjścia z kryzysu.
Polska będzie prawdopodobnie jednym z trzech największych beneficjentów
— dodał.
Walka z koronawirusem
Krytyczne spojrzenie jest prawem opozycji (…). Działania rządu były szybkie i zdecydowane
— zaznaczył prezydent, pytany o działania rządzących wobec zagrożenia związanego z epidemią koronawirusa.
U nas tych zachorowań było dużo mniej, w związku z tym dużo mniej osób zmarło. (…) Chwała za to wszystkim, którzy na te działania się odważyli
— dodał.
Jak podkreślał, prowadzimy walkę z epidemią, ale również działania mające na celu ratowanie polskiej gospodarki.
Są różne sytuacje i możliwości skorzystania z tarczy antykryzysowej
— dodał, wspominając o rozmowach z przedsiębiorcami, także tymi, którzy zgłaszali swoje wątpliwości i krytykę.
Bardzo wielu przedsiębiorców otrzymało pomoc i są to ogromne pieniądze (…) To rzeczywiście miliardy złotych i ogromne liczby. Wydaje się, że tarcza działa, co najmniej nieźle. Ale powtarzam, po to sprawdzamy, po to rozmawiam, gdy jest taka konieczność, to wprowadzać modyfikacje i żądać od rządu modyfikacji. Taka jest rola prezydenta (…) To jest sprawdzanie, czy wprowadzone elementy dobrze działają. I ja to kontroluję.
— powiedział prezydent.
Andrzej Duda mówił też o misjach polskich lekarzy we Włoszech oraz USA.
Ktoś powie, że to pomoc symboliczna, ale zawsze jest to jakaś pomoc i jest to symbol współpracy międzynarodowej
— stwierdził.
Pięć lat prezydentury
Ja myślę, że to był dla Polski dobry czas z wielu względów. Mieliśmy koniunkturę gospodarczą, którą udało nam się wykorzystać
— powiedział Andrzej Duda, wspominając wielkie wydarzenia jak szczyt NATO i Światowe Dni Młodzieży w Krakowie. Nawiązał do efektów szczytu i epokowa zmiana, czyli wzmocnienie wschodniej flanki Sojuszu.
To zmiana rzeczywiście dziejowa i są obecne dzisiaj w Polsce wojska NATO, wojska USA. Pamiętam słowa śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, kiedy mówił mu: gdy tutaj będą wojska amerykańskie, to cały świat będzie wiedział, że to nie jest już rosyjska strefa wpływów
— przytoczył gość TV Trwam i Radia Maryja, mówiąc o dalszych sukcesach na arenie międzynarodowej.
W kraju najważniejsze jest to, że zmieniło się podejście. Rodzina znalazła się na pierwszym miejscu zainteresowania polskich władz. To oddanie rodzinie szacunku i pokazanie, że jest ważna
— dodał. Tutaj wskazał m.in. na program 500 plus.
To, że ten program działa i że te nasze publiczne pieniądze są dzielone inaczej niż wcześniej, te pieniądze ktoś po prostu kradł, dzisiaj z tych pieniędzy można realizować te prospołeczne projekty. Zmiana paradygmatu myślenia. Przestawiliśmy się z patrzenia na kwestie liberalne, dzisiaj na pierwszym miejscu jest rodzina
— mówił Andrzej Duda.
Jak podkreślił, Polska chce być nowoczesnym państwem w UE, ale jednocześnie chce pielęgnować swoje chrześcijańskie fundamenty.
Rolnicy i Wincenty Witos
Podkreśliłem, że śmiało można mówić, że Witos to twórca ruchu ludowego, ale mamy też stulecie Bitwy warszawskiej, kiedy Wincenty Witos stanął na czele rządy, gdy sytuacja była tragiczna (…) Jest nie tylko ojcem niepodległości dlatego, że zabiegał o nią, ale jest też ojcem niepodległości niejako podwójnie, bo wziął czynny udział w jej obronie. Powinniśmy mu być wdzięczni po wsze czasy
— przypominał prezydent.
Prezydent przypomniał pierwszą pielgrzymkę Jana Pawła II z 1978 roku i pamiętne słowa w przeddzień uroczystości Zesłania Ducha Świętego.
Nie ma wątpliwości o co wołał
— stwierdził.
kpc
W związku z problemami z dystrybucją drukowanej wersji tygodnika „Sieci” (zamykane punkty sprzedaży, ograniczona mobilność społeczna) zwracamy się do państwa z uprzejmą prośbą o wsparcie i zakup prenumeraty elektronicznej - teraz w wyjątkowo korzystnej cenie! Z góry dziękujemy.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/502743-relacja-prezydent-w-rm-jest-ewidentna-obstrukcja-w-senacie