Kwestie związane z projektem budżetu państwa są otwarte; likwidacja 30-krotności powinny być elementem dialogu ze środowiskiem pracodawców i pracowników - ocenił w rozmowie z PAP rzecznik rządu Piotr Müller odnosząc się do wcześniejszych słów lidera Porozumienia Jarosława Gowina.
W projekcie budżetu na 2020 r. założono zniesienie ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (30-krotność prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce).
Pytany o tę kwestię w czwartek w programie Tłit Wp.pl wicepremier Jarosław Gowin, szef Porozumienia wchodzącego w skład Zjednoczonej Prawicy powiedział:
Wczoraj potwierdziłem obu moim rozmówcom (PiS i Solidarna Polska - przyp. PAP), że Porozumienie nie zagłosuje za likwidacją 30-krotności.
I dodał:
Myślę, że ten temat zostanie zdjęty z agendy. (…) Miałem wrażenie, że moi rozmówcy przyjmują to ze zrozumieniem
– dodał wicepremier.
Rzecznik rządu komentując tę wypowiedź zaznaczył, że kwestie związane z projektem przyszłorocznego budżetu państwa są cały czas otwarte.
W związku z tym również kwestia 30-krotności powinna być elementem pewnego dialogu ze środowiskiem pracodawców i pracowników
— powiedział Müller.
Premier Mateusz Morawiecki pytany w niedawnym wywiadzie dla Interii o to, kiedy zapadnie decyzja ws. 30-krotności, odparł, że po wyborach.
Ta decyzja dokładnie zapadnie po wyborach. My ujęliśmy tę kwestię w ustawie budżetowej zaproponowanej Sejmowi, ale oczywiście Sejm ostatecznie zadecyduje, jaki będzie kształt tej ustawy
– mówił szef rządu.
Zjednoczona Prawica, czyli Prawo i Sprawiedliwość, Porozumienie i Solidarna Polska, w wyniku wyborów parlamentarnych wprowadzą łącznie 235 posłów i 48 senatorów. Partia Jarosława Gowina - Porozumienie wprowadzi 18 posłów i 2 senatorów, Solidarna Polska Zbigniewa Ziobry również wprowadzi 18 posłów i 2 senatorów.
Minister finansów, inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński pytany w pierwszej połowie października przez PAP, czy możliwa jest zmiana decyzji w kwestii zniesienia limitu 30-krotności składek na ZUS, powiedział, że propozycja likwidacji tego limitu jest nie tylko zamieszczona w propozycji budżetu na 2020 roku, ale była ona wcześniej zamieszczona w wieloletnim planie finansowym, który rząd przygotował na początku tego roku i który został zatwierdzony przez Komisję Europejską.
To nie jest takie proste, że rząd czy minister finansów może wycofać się z tej pozycji, z racji tego, że jest to pozycja budżetowa, która była przedstawiona Komisji Europejskiej. Ostateczne decyzje będzie podejmował parlament
– zaznaczył.
Wczoraj potwierdziłem, że Porozumienie nie zagłosuje za likwidacją 30-krotności. Myślę, że ten temat zostanie zdjęty z agendy - powiedział w czwartek wicepremier Jarosław Gowin, szef Porozumienia. W jego ocenie przyjęcie projektu byłoby uderzeniem w najwyżej wykwalifikowanych specjalistów.
W projekcie budżetu na 2020 r. założono zniesienie ograniczenia rocznej podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe (30-krotność prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce). Pytany o tę kwestię w czwartek w programie Tłit Wp.pl wicepremier Jarosław Gowin, szef Porozumienia powiedział:
Wczoraj potwierdziłem obu moim rozmówcom (PiS i Solidarna Polska - przyp. PAP), że Porozumienie nie zagłosuje za likwidacją 30-krotności. I dodał:
Myślę, że ten temat zostanie zdjęty z agendy
– stwierdził.
Miałem wrażenie, że moi rozmówcy przyjmują to ze zrozumieniem
— skomentował wicepremier.
Teoretycznie PiS i SP mogą przegłosować takie rozwiązanie np. z Lewicą
– dodał.
Przekonywał jednak, że likwidacja 30-krotności „to uderzenie w najwyżej wykwalifikowanych specjalistów” i najbardziej kreatywną część społeczeństwa.
Do takiego uderzenia Porozumienie nie przyłoży ręki
– zapewnił.
Pytany, czy teraz będzie mógł nie głosować tak, jak będzie chciał, zaprzeczył i powiedział, że będzie wiele spraw, gdzie kompromis będzie potrzebny. Ocenił, że aby realizować część ze swoich celów trzeba czasem popierać cele stawiane przez koalicjantów.
Opowiedział, że np. dla wielu polityków PiS i SP trudnym kompromisem było poparcie jego reform szkolnictwa wyższego.
Wielu głosowało, a się nie cieszyło
— wspomniał.
Dodał, że są też sytuacje, w których będzie musiał pójść na kompromis. Zapewnił jednak, że PiS, Porozumienie i Solidarna Polska przez 4 lata współpracowały harmonijnie i że „będą harmonijnie współpracować przez następne 4 lata”. Zwrócił uwagę, że teraz zmieniły się proporcje liczby posłów PiS do posłów SP i Porozumienia. Jak dodał, zmiana proporcji nie oznacza jednak, że dwa mniejsze ugrupowania „powinny rozpychać się łokciami”. Zaznaczył jednak, że będą pewne korekty programowe.
Minister finansów, inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński pytany w pierwszej połowie października przez PAP, czy możliwa jest zmiana decyzji w kwestii zniesienia limitu 30-krotności składek na ZUS, powiedział, propozycja likwidacji tego limitu jest nie tylko zamieszczona w propozycji budżetu na 2020 roku, ale była ona wcześniej zamieszczona w wieloletnim planie finansowym, który rząd przygotował na początku tego roku i który został zatwierdzony przez Komisję Europejską.
To nie jest takie proste, że rząd czy minister finansów może wycofać się z tej pozycji, z racji tego, że jest to pozycja budżetowa, która była przedstawiona Komisji Europejskiej. Ostateczne decyzje będzie podejmował parlament
— zaznaczył.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/468846-gowin-nie-zaglosujemy-za-likwidacja-30-krotnosci?utm_source=feedburner&utm_medium=feed&utm_campaign=Feed%253A+wPolitycepl+%2528wPolityce.pl+-+Najnowsze%2529