Ten system premiował fikcję, nie uderzał w tych, którzy czerpali zysk
– mówił Marcin Horała w programie „Gość Wiadomości”, odnosząc się do kwestii luki vatowskiej za rządów PO-PSL.
Horała mówił o tym, jak traktowano urzędników, którzy próbowali reagować na przestępstwa.
Zwalniano osobę, która wskazywała, że działo się niedobrze
– powiedział poseł PiS.
W roku 2017 wzrost gospodarczy to było ok. 5 proc., a wzrost VAT-u 23 proc. (…) Udało się stworzyć większą efektywność systemu podatkowego
– mówił.
Jednym z towarów, na których wyłudzano zwrot podatku VAT, były paliwa.
Jedna cysterna mogła być zgłoszona na kilkudziesięciodniowe zgłoszenie. Mogło wjeżdżać więcej. Podatek był płacony od jednej
– stwierdził Horała.
Na samych paliwach starty dla budżetu państwo to było 10 mld złotych rocznie
– dodał.
Mówił też o danych dotyczących okresu rządów PO-PSL.
Mamy twarde dane. Lukę w podatku VAT – to najważniejszy wskaźnik. Raporty dla KE mówią wyraźnie, że za rządów PO-PSL ta luka wzrosła wielokrotnie
– powiedział.
Dominowała ideologia, że pierwszy milion trzeba ukraść. Zapomniały rządy PO, że jak ktoś ukradnie milion, to potem ukradnie drugi i trzeci. Donald Tusk do tej pory uważa, że nie było problemu
– dodał.
mly/tvp info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/455485-horala-tusk-do-dzisiaj-uwaza-ze-nie-bylo-problemu-ws-vat