TYLKO U NAS. Doradca prezydenta RP: "Każdego dnia strajku trzeba pytać prezesa Broniarza, co mu się udało naprawić w oświacie"

Każdego dnia tego strajku trzeba pytać pana prezesa Broniarza, co mu się udało naprawić w oświacie. W poniedziałek, we wtorek, tak długo, jak będzie strajkował. Dlatego, że to on „naprawia” oświatę i „likwiduje” chaos przy pomocy tego strajku, który wywołał – powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Andrzej Waśko, polski literaturoznawca i nauczyciel akademicki, były sekretarz stanu w MEN, a obecnie doradca prezydenta RP do spraw wdrażania reformy oświaty.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wicepremier Szydło zapewnia: „Egzaminy się odbędą. Proszę o spokój dla uczniów”. Strona rządowa i ZNP podejmą rozmowy!

CZYTAJ TAKŻE: I wszystko jasne! Prezes ZNP proponuje: RPO Adam Bodnar na negocjatora. Szydło jest sędzią we własnej sprawie

Prof. Andrzej Waśko przypomniał w rozmowie z portalem wPolityce.pl, że we wtorek o godz. 15 w Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” ma się odbyć kolejna tura rozmów rządu ze związkami zawodowymi, do których zaprosiła wicepremier Beata Szydło i przedstawiła propozycje rządu jako aktualne.

Zobaczymy, jak się do tego odniosą związki, które nie podpisały porozumienia, bo pamiętajmy, że takie porozumienie podpisała „Solidarność. To bardzo istotny fakt, ponieważ oznacza, że podwyżki dla nauczycieli zostały de facto przyznane, czyli strajk jest w imię wyższych podwyżek. Nauczyciele mają dostać pieniądze, ale uważają, że chcą więcej

— mówił doradca prezydenta RP.

Trzeba również podkreślić, że porozumienie w drugiej części obejmuje obietnice rządu ws. działań na rzecz zmniejszenia biurokracji i poprawy organizacji szkół, co jest jedną z ważnych przyczyn niepokoju i frustracji środowiska nauczycielskiego, o czym wiadomo od lat. Dobrze, że to zostało teraz ustalone

— stwierdził.

CZYTAJ WIĘCEJ: Lider oświatowej „Solidarności” wskazuje jasno: To ZNP nie chciał porozumienia. Żądając 17 mld zł musieli wiedzieć, że nikt się na to nie zgodzi

Sytuacja po podpisaniu porozumienia jest zasadniczo inna niż w zeszłym tygodniu. To istotne również dlatego, że jak widzimy, nie wszystkie szkoły strajkują, a w tych placówkach, których ogłoszono akcję strajkową, nie przystąpili do niej wszyscy nauczyciele. Z informacji, które spływają z kuratoriów, z poszczególnych wielkich miast, które są ośrodkami tego strajku, wynika, że w bardzo wielu miejscach – zakładając, że będzie trwał nadal – te egzaminy się odbędą. Dowodzi to, że rząd jest przygotowany na taką sytuację kryzysową i nie składa broni

— powiedział prof. Waśko.

Sprawą fundamentalną, do której trzeba się odnieść, jest dobro ucznia. Można mieć różne oczekiwania dotyczące pieniędzy i statusu nauczyciela, ale trzeba powiedzieć, że ten status buduje się przede wszystkim na tym, że zawód nauczyciela jest zawodem zaufania społecznego i w każdej sytuacji nauczyciel kieruje się dobrem ucznia. Trzeba zapytać wobec tego, jak to jest z tym dobrem uczniów, którzy denerwują się i nie wiedzą, jaki będzie ich los – czy będą zdawać egzaminy i co będzie z promocjami

— dodał.

CZYTAJ WIĘCEJ: RPD przychodzi z pomocą ws. egzaminów. Pawlak będzie interweniował o przesunięcie terminu rekrutacji do szkół średnich

Prezydencki doradca zwrócił uwagę, że skala protestu nauczycieli jest wynikiem tego, że jest to strajk płacowy.

Natomiast inicjatorzy i przywódcy tego strajku podkreślają wielokrotnie, że oni walczą nie tylko o podwyżki, ale także walczą z reformą, którą wprowadził rząd Prawa i Sprawiedliwości, że walczą o  uporządkowanie oświaty przeciwko chaosowi w szkole. I pojawia się pytanie,które trzeba zadawać publicznie. Przykładem tego domniemanego chaosu jest to, że do liceów ma pójść na jesieni podwójny rocznik. I to ma być armagedon. A jeżeli jednocześnie ci sami ludzie, którzy przed tym przestrzegają, blokują akcje egzaminacyjne i zapowiadają wstrzymanie promocji do następnych klas, to jak mamy to rozumieć? Czy to nie jest chaos? Czy to jest próba zaprowadzenia porządku w oświacie?

— mówił.

Ta sprzeczność w oczywisty sposób pokazuje złe intencje tego ośrodka przywódczego, którego uosobieniem jest prezes ZNP Sławomir Broniarz. Myślę, że każdego dnia tego strajku trzeba pytać pana prezesa Broniarza, co mu się udało naprawić w oświacie. W poniedziałek, we wtorek, tak długo jak będzie strajkował. Dlatego, że to on „naprawia” oświatę i „likwiduje” chaos przy pomocy tego strajku, który wywołał

— podkreślił prof. Andrzej Waśko w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

Not. ak

-

Kup tygodnik „Sieci” z fascynującą książką!

Już od poniedziałku, 8 kwietnia, dostępne jest nowe wydanie tygodnika „Sieci”, a w nim wyjątkowy dodatek – książka „Całun. Historia, nauka, kult”. Nie przegap!

E - wydanie naszego pisma dostępne na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.