Sejmowa komisja polityki społecznej i rodziny zarekomendowała przyjęcie bez poprawek projektu ws. świadczenia „Emerytura plus”. Przewiduje on, że w 2019 r. emeryci i renciści otrzymają jednorazowo 1100 zł brutto (ok. 888 zł netto).
Za pozytywnym zarekomendowaniem projektu opowiedziało się 30 posłów, nikt nie był przeciw, dwie osoby wstrzymały się od głosu.
Akceptacji komisji nie uzyskały poprawki zgłoszone przez Agnieszkę Ścigaj (Kukiz‘15), Ryszarda Petru (Teraz!) i Magdalenę Kochan (PO-KO). Dotyczyły one m.in. zagwarantowania w projekcie, by świadczenie było wypłacane co roku.
Wcześniej projekt został poparty przez zdecydowaną większość posłów na sejmowej sali plenarnej. W głosowaniu wzięło udział 393 polityków.**
Za odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu głosowało 6 polityków. Przeciw było 371, wstrzymało się 16 osób.
Głosowanie poprzedziła burzliwa debata.
Emerytom należy się wsparcie. To wsparcie dzisiaj w postaci Emerytura Plus to wsparcie sprawiedliwe. Chcemy przez to wzmocnienie finansowe zagwarantować, żeby jesień była jesienią życia pełna pięknych barw dla naszych emerytów
— powiedział premier Morawiecki.
Szef rządu dodał, że właśnie dlatego podniesiona została emerytura minimalna o 20 proc.
Dla niektórych to tylko cyferki. Dla nas to godne życie dla milionów emerytów, dla naszych drogich babć, dziadków, matek i ojców. Dla nas to fundament polityki, czyli sprawiedliwości
— mówił premier.
To dowód wdzięczności za wasz ogromy trud - emeryci. Programem Emerytura Plus chcemy życie ułatwiać i ułatwiamy. Ma zmieniać i poprawiać życie naszych obywateli. Dlatego proszę, żeby niezależnie od barw politycznych mieć na względzie dobro obywateli
— zapewnił szef rządu.
Premier zwrócił się także do opozycji.
Ostatnio z ogromnym smutkiem usłyszałem, jak Koalicja Europejska traktuje Emeryturę plus. Jeden z czołowych dzisiejszych przedstawicieli Koalicji Europejskiej, który startuje z pierwszego miejsca do Parlamentu Europejskiego, nazwał Emeryturę plus „ochłapem”, nazwał ją „kiełbachą wyborczą”. To są słowa, które nigdy nie powinny paść
— podkreślił premier.
Czy odżegnujecie od tych słów waszego czołowego przedstawiciela?
— pytał premier, zwracając się do opozycji.
Zdecydowaliśmy się na wielki program, tak długo, jak będzie dobry gospodarz, tak długo, jak będzie Prawo i Sprawiedliwość, to obiecujemy, że kiedy zakwitną kasztany, to program ten będzie kontynuowany
— zapewnił Mateusz Morawiecki.
A w przypadku Platformy Obywatelskiej to chyba, jak będą rosły gruszki na wierzbie, to wtedy będzie kontynuowany
— dodał premier.
Głos zabrała również minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska. Podkreśliła, że „polityka społeczna wobec osób starszych stanowi dla całej Rady Ministrów jeden z priorytetów polityki publicznej”.
Celem polityki społecznej wobec osób starszych jest podnoszenie jakości życia seniorów poprzez umożliwienie im pozostawania jak najdłużej samodzielnymi i aktywnymi oraz zapewnienie bezpieczeństwa
— powiedziała minister Rafalska.
Celem jednorazowego świadczenia pieniężnego Emerytura Plus, obok pomocy dla emerytów i rencistów, ma być w szczególności zmniejszenie różnic dochodowych w społeczeństwie
— zwróciła uwagę minister rodziny, pracy i polityki społecznej, przypominając, że ubiegłoroczna waloryzacja rent i emerytur była najwyższa od 5 lat – emerytury i renty wzrosły o 2,98 proc.
W marcu 2019 roku świadczenia dla emerytów i rencistów wzrosły nie mniej niż o 70 złotych
— dodała minister.
Proponujemy, żeby Emerytura Plus zostało wypłacone z urzędu w terminie wypłaty świadczeń przypadającym w maju, z wyjątkami przewidzianymi do wypłaty w czerwcu (zasiłki i świadczenia przedemerytalne) i lipcu (świadczenia wypłacane kwartalnie z KRUS)
— mówiła minister.
Głos w debacie zabrała również posłanka Platformy obywatelskiej Magdalena Kochan, która cytując Bartoszewskiego, dopytywała premiera, czy mu nie wstyd.
Po wysłuchaniu wystąpienia premiera, przypomina mi się tylko jeden cytat z profesora Bartoszewskiego. Warto być przyzwoitym, choć to się nie opłaca. Opłaca się być nieprzyzwoitym, ale nie warto. Panie premierze, jak można odebrać jednorazowe świadczenie? Proszę mi to wytłumaczyć. Jak pan może zapowiadać z tej mównicy, że Koalicja Obywatelska cokolwiek zabierze, a już na pewno zabierze to świadczenie, które jest wypłacane jednorazowo. Jak pan może to mówić? Po prostu panu nie wstyd?
— powiedziała Kochan.
Posłanka zapowiedziała również, że jej klub poprze rządową propozycję.
Głos zabrał też Ryszard Petru, który wykrzykiwał z mównicy wykrzykiwał, że PiS chce kupić głosy emerytów.
Chcecie z Polaków uczynić żebraków. Jak inaczej nazwać tę jałmużnę? Dziś stoimy przed wyborem: Polska pracująca, czy Polska socjalna. Wcale nie chcecie pomóc emerytom, a zastawić pułapkę na opozycję. Ja już teraz mówię. Jestem przeciwny tej ustawie, a mój głos jest głosem setek tysięcy Polaków, którzy ciężko pracują i oszczędzają. Gdybyście chcieli poprawić sytuację emerytów, dalibyście stałą podwyżkę. Myślicie, że można kupić głosy, lojalność, zasady i honor? Nie dajcie się kupić
— wykrzykiwał Ryszard Petru.
Niedługo przyjdą trudne czasy. Z historii należy wyciągnąć wnioski. Wy wycofacie się z części programów. Każdy, kto poprze Piątkę Kaczyńskiego, weźmie odpowiedzialność za krach finansowy. Panie premierze, jakie podatki podwyższycie? Czy dokonacie ostatecznego skoku na OFE? Czy zaczniecie oszczędzać na szkołach, na szpitalach, na bezpieczeństwie? W imieniu odpowiedzialności za RP składam wniosek o odrzucenie tego projektu w pierwszym czytaniu
— oświadczył Petru.
Do stawianych zarzutów odniosła się minister Elżbieta Rafalska.
Nawet przez chwilę nie możecie zapomnieć o wojnach politycznych i prowadzicie ją nawet przy tak ważnej ustawie. Zapomnijcie na chwilę o politycznym podziale, trochę się wznieście. Emeryci i renciści nie żyją tak, jak wy, wyborami do Parlamentu Europejskiego. Poza tym jest prawdziwe życie
— podkreśliła minister.
PSL pytał, czy jest nam wstyd. Wy, którzy wydłużyliście wiek emerytalny, macie czelność pytać? Może trzeba odświeżyć pamięć. Kobiety i mężczyźni mieli pracować do 67 roku życia. To my przywróciliśmy niższy wiek emerytalny. Zanim w kogoś uderzysz, musisz się zastanowić, czy masz argumenty. Wy nam mówicie o wstydzie?
— mówiła minister Rafalska.
Przytaczając projekt podwyższenia wieku emerytalnego autorstwa PSL, minister zwracała uwagę, że PSL zarzuciło, że PiS nic nie zrobił dla osób starszych. Minister przypomniała, że to PiS podniósł minimalną emeryturę, wprowadził waloryzację i dodatki emerytalne.
Ile trzeba mieć obłudy, żeby mówić, że świadczenia kogoś upokarzają?
— dodała minister Rafalska.
Zwracają się do Ryszarda Petru, minister Rafalska zwróciła uwagę, że program jest odpowiedzią na pytanie: Polska liberalna, czy Polska solidarna?.
Solidarna, na pewno nie liberalna. Trzeba mieć dużo dowagi, żeby postawić wniosek o odrzucenie. Proponuję w najbliższym czasie nie robić zakupów na bazarku,bo usłyszy pan ciężkie słowa
— powiedziała minister Rafalska.
Dobry projekt powinien przewidywać waloryzację. Ona w tym roku została wprowadzona. Do tego systemu dołożyliśmy dodatkowe pieniądze. Ale jakieś kryterium trzeba zastosować
— zwróciła uwagę.
W kolejnej rundzie pytań głos zabrał m.in. poseł Mieczysław Kasprzak, który mówił o konieczności zniesienia podatków od rent i emerytur, bo jest to korzystniejsze.
To, że my damy w maju, to pytanie, co będzie we wrześniu?
— mówił poseł PSL.
Jak pan tak szybko zmienił się z liberała w socjalistę? Kiedy mówi pan, że PO nic nie zrobiła dla emerytów, to może dlatego, że pan im doradzał?
— kpił poseł Nowoczesnej Jerzy Meysztowicz.
Jeśli to ma być prezent, to może pan Kaczyński przekazałby swoje środki. Czy 880 zł uratuje komuś życie? Moim zdaniem nie
— oświadczył Meysztowicz.
Głos zabrała też Joanna Scheuring-Wielgus. Jej zdaniem odpowiedź, jaką uzyskali od ministerstwa finansów na interpelację Teraz, jest „pismem prawdy”.
Powiedzieliście, że dacie, a teraz szukacie pieniędzy. To szczyt hipokryzji i obłudy. Mamy na to dokument z waszego ministerstwa
— oświadczyła Scheuring-Wielgus.
Zdaniem Katarzyny Lubnauer, rząd zadłuża Polskę w czasach koniunktury.
To głupie rządy. Mądre tak nie robią. Mądre w tym czasie oszczędzają. Mam wrażenie, że ta „13” nie załatwia nic. Nie jest żadnym rozwiązaniem. To, co robicie, to tak, jakbyście postanowili wyjechać na karnawał w Rio za chwilówkę. Czy ten program nazywa się „piątką Kaczyńskiego”, bo skorzysta z niego również pan Kaczyński, mimo wysokiej emerytury i pensji posła?
— pytała Katarzyna Lubnauer.
Głos zabrał też Krzysztof Mieszkowski z Nowoczesnej. Jego zdaniem to, co się dzieje to „horror”.
Prezes Kaczyński uprawia politykę pogardy
— kpił Mieszkowski.
Jego wystąpienie zostało przerwane przez wicemarszałek Beatę Mazurek, która zwróciła mu uwagę, aby mówił do rzeczy.
To polityka pogardy wobec emerytów i rencistów. Panie premierze, pani minister, jakie są granice waszego konformizmu i nieszanowania wyborców?
— dopytywał Mieszkowski.
Michał Szczerba kpił, że to nie jest „13” emerytura, a każdy emeryt w Polsce wie, ile wynosi jego miesięczne świadczenie.
Dlaczego nie 1100 zł a 888, 25? Bo dokładnie rok temu 224 posłów PiS na czele z panią Rafalską odrzuciło nasz projekt emerytury bez podatku. To jedyne świadczenie, jakie emeryci otrzymali od was przez 4 lata
— pieklił się Szczerba.
Poseł Kukiz‘14 Paweł Grabowski ocenił, że gdyby kwota wolna od podatku byłaby wyższa, to emeryci mieliby nawet 2000 złotych dodatkowo.
Z jakich analiz wynika, że taki program ma być właśnie w maju przeprowadzony? Dlaczego nie wcześniej i nie później
— dopytywał poseł Kukiz‘15.
Z kolie poseł Marcin Święcicki oświadczył, że gdyby nie plan Balcerowicza, to nie wiadomo, jaki byłby dzisiaj los emerytów i rencistów.
Gdyby na gruzach zbankrutowanej gospodarki nie stworzył fundamentów gospodarki, która dziś jest konkurencyjna na świecie. Co by bez tego planu było? Pan nie ma takich osiągnięć. W styczniu uchwaliliśmy budżet. Wy dziś mówicie, skąd weźmiecie pieniądze. Czy opinia publiczna nie zasługuje na to, żeby wiedzieć, z jakich działów weźmiecie te pieniądze?
— pytał Święcicki.
Poseł Iwona Krawczyk z PO-KO dopytywała, dlaczego to świadczenie jest jednorazowe, a nie stałe.
Zdaniem Grzegorza Furgo z PO-KO sytuację emerytów trzeba rozwiązać w sposób systemowy.
Nie do zaakceptowania jest fakt, że osoba pracująca 40 lat dostaje najniższą emeryturę. Dziś emeryci nie są w stanie godnie żyć. Dzieci muszą się opiekować rodzicami. Chyba nie o takim państwie marzyliśmy. To nie powinien być czas przesiadywania godzinami w kolejkach
— stwierdził Furgo.
Monika Wielichowska z PO-KO zarzucała premierowi kłamstwo.
Kłamstwo znajduje swój finał w sądzie, ale pan, panie premierze, o tym wie
— oświadczyła Wielichowska.
Cezary Grabarczyk oświadczył, że rząd wprowadza chaos.
Do pytań odniosła się minister Elżbieta Rafalska.
Zarzuca się nam, że chcemy przekupić Polaków. To oznacza, że od pierwszego dnia rządów myśleliśmy o Polakach. Od pierwszego dnia realizowaliśmy nasze programy społeczne. Polska, polskie rodziny przez wiele lat takich zmian nie doświadczyło. To powód dla wstydu dla poprzedników. Mówicie, co ma polityka rodzinna do polityki osób starszych. Jak wprowadziliśmy 500 plus, wielu starszych ludzi mówiło, że nie muszą wspomagać swoich dzieci, którzy sobie nie radzili. To nam dziś wytykacie?
— mówiła minister.
Dlaczego jednorazowe? Przecież wprowadzaliście dodatki, wzięliście pieniądze z OFE. Dlaczego tego nie zrobiliście? Nam wytykacie?
— zwróciła uwagę minister Rafalska.
Wyjaśniła również że otrzymując dodatek emerytalny, nie traci się innych dodatków. Ono jest „nieobecne dla systemu pomocy społecznej”.
To świadczenie jest wolne od zajęć komorniczych, egzekucji. Mówicie, że to jednorazowe świadczenie. Ale to system realizowany w różny sposób. Żeby tyle milionów Polaków dostało stałą waloryzację, trzeba było dołożyć środki z budżetu państwa. 151 mld złotych wyprowadziliście z OFE i nie daliście żadnych dodatków
— podkreśliła minister.
Najwięcej korzystają ci, który mają najmniej. To odwrotna piramida, niż ta, o której mówi opozycja. Jest bardzo wysokie poparcie dla tego projektu. 84 proc. wszystkich Polaków dostrzega taką potrzebę
— zauważyła minister.
Kobiety nie muszą pracować, tak jak wy chcieliście, do 67 roku życia. Nikt ich nie zmusza do pracy do śmierci
— dodała minister Rafalska.
Trzeba się zdecydować, czy to jest korupcja, czy to projekt PO - gubicie się w zeznaniach. To wy stosowaliście kreatywne finansowanie. Pamiętam, jak zamiast dotacji dawaliście pożyczki. Jestem zwolennikiem systemowych rozwiązań. Ale systemu do garnka nie włożymy. My proponujemy realne wsparcie. Terminy wypłat są takie, kiedy wypłacane są normalnie terminy świadczeń. Realizujemy je zgodnie z harmonogramem
— mówiła minister.
Co do opodatkowania. Ile można mówić, że składka nie jest opodatkowana? Pan poseł wyszedł i mówił, że PiS obraża Polaków, a zdążył obrazić prezesa Kaczyńskiego. Odpowiedzcie sobie na pytanie, czy jest w Polsce polityk takiej klasy, który byłby bardziej obrażany i poniżany, który nigdy sonie na coś takiego nie zasłużył. Wy mówicie o obrażaniu?
— pytała minister Rafalska.
Wasi szefowie do pięt nie dorastają naszemu prezesowi
— dodała minister rodziny, pracy i polityki społecznej.
Wy chcecie dać więcej tym, którzy mają więcej. Nasza filozofia jest odwrotna. Wierzymy w mądrość ludzi. Wy chcecie w 500 plus wprowadzić kryteria, zmusić ludzi do pracy, bo nie wierzycie, że Polacy są zaradni. Ograniczacie wolność! Ta emocjonalna dyskusja jest potrzeba, żeby zgodnie podnieść rękę i poprzeć bardzo dobry projekt
— podkreśliła minister Rafalska.
Przypomnijmy, że dodatkową pomoc w postaci trzynastej emerytury dla każdego seniora zapowiedziano na lutowej konwencji PiS; propozycja ta wchodzi w skład tzw. piątki plus PiS. Świadczenia mają być wypłacane wraz z majową emeryturą lub rentą. Ich kwota będzie wliczana do dochodu w rozumieniu ustawy o pomocy społecznej, o dodatkach mieszkaniowych oraz o świadczeniu wychowawczym. Świadczenie nie będzie objęte egzekucją komorniczą; będzie przysługiwało 9,72 mln osób (ok. 6,94 mln emerytów i 2,62 mln rencistów, w tym 282 tys. rencistów socjalnych). Koszt wypłaty jednorazowych świadczeń to ponad 10,7 mld zł.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Trzynasta emerytura nie dla esbeków? Wiceminister w „SE”: To osoby, które narobiły wiele szkód czy zła. Trzeba się nad tym zastanowić
wkt/PAP/TT
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/440912-13-dla-emerytow-w-sejmie-poslowie-poparli-projekt-rzadu