Wszystkie decyzje odnośnie rekonstrukcji zapadną po 6 stycznia. Nie wypada mi się wypowiadać w imieniu premiera na temat tego, jakie one będą i kiedy je ogłosi
— powiedział Marek Suski, szef Gabinetu Politycznego Prezesa Rady Ministrów w rozmowie z Edytą Hołdyńską w telewizji wPolsce.pl
Minister odniósł się też do relacji Polski z Unią Europejską, a także o uruchomieniu wobec Polski artykułu 7. unijnego traktatu.
Polska nie bardzo się podoba unijnym decydentom, którzy wywodzą się z liberalno - lewicowych partii, bo w Polsce jest rząd konserwatywny. To należy uznać jako element walki politycznej. Będziemy jednak o tym rozmawiać, premier odbędzie pewnie turę spotkań. Trzeba pamiętać, że sama procedura uruchomienia artykułu 7. jest tylko procedurą sprawdzającą, a nie sankcyjną
— podkreślił.
Dodał też, że jeśli opozycja sądzi, że uruchomienie wspomnianego artykułu wobec Polski jest jej sukcesem, to się myli.
Ja bym powiedział, że to jest klęska polityki opozycji, bo jeżeli w kraju nie są zdolni zdobyć popularności, ich sondaże wciąż spadają, a jedyną metodą walki politycznej jest szkalowanie Polski, to trudno to nazwać sukcesem. Chyba, że sukcesem nazywamy szkodzenie Polsce
— ocenił minister.
Szef Gabinetu Premiera mówił też o kwestii przyjmowania uchodźców.
Przypomnijmy, że wcześniej odniósł się do tej sprawy marszałek senior, Kornel Morawiecki, który mówił o przyjęciu 7 tysięcy uchodźców, ale na polskich warunkach.
czytaj więcej: Kornel Morawiecki: „Te 7 tys. uchodźców nie powinno być problemem. Tylko trzeba przybyszom postawić wymagania”
Minister, zapytany o słowa Kornela Morawieckiego, nie chciał ich skomentować.
Nie wiem, w jakim kontekście padły te słowa, więc nie chciałbym ich komentować
Dziś w Unii Europejskiej jest bardzo duże zainteresowanie propozycją polską, żeby pomagać na miejscu, tam gdzie są konflikty, tam, gdzie są obozy uchodźców. Nawet pani premier Wielkiej Brytanii, Theresa May, która była ostatnio w Polsce, wyraziła bardzo podobny pogląd, żeby pomagać tam na miejscu. Nawet poszła o krok dalej - że byłaby za weryfikacją, kto ucieka przed wojną, a kto jest migrantem zarobkowym i socjalnym. Jeśliby się okazało, że dane osoby migrują zarobkowo lub socjalnie, to byłaby za odesłaniem ich do krajów, z których przybyli
— powiedział minister.
Dodał też, że Polska próbowała przyjąć część imigrantów, ale nie byli oni naszym krajem zainteresowani.
Po przyjęciu części uchodźców okazało się, że zniknęli, a potem odnaleźli się w Niemczech. Rząd podtrzymuje stanowisko nie przyjmowania uchodźców i imigrantów, których nie da się zweryfikować. Pamiętamy o tym, że terroryści przejęli część paszportów, a nawet wjeżdżali na prawdziwych dokumentach. W związku z tym nie da się więc zapewnić bezpieczeństwa dla własnych obywateli nawet najlepszym służbom kontrwywiadowczym. Stawiamy tamę dla bezpieczeństwa obywateli
— powiedział minister.
mk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/373903-marek-suski-dla-wpolscepl-rzad-podtrzymuje-stanowisko-nieprzyjmowania-uchodzcow-stawiamy-tame-dla-bezpieczenstwa-obywateli-wideo