Naczelny Sąd Administracyjny odrzucił skargę Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka na decyzję Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z grudnia ub. roku w przedmiocie odmowy Andrzeja Dudy powołania 10 sędziów w czerwcu 2016 roku.
Kompetencje głowy państwa nie są działalnością administracyjną.(…) Rozpatrywana kwestia nie miała charakteru administracyjnego lecz ustrojowy, w którym „uprawniony organ państwowy dokonuje obsady stanowisk innej władzy, w tym przypadku władzy sądowniczej.
– powiedział w uzasadnieniu postanowienia NSA sędzia Roman Ciąglewicz.
Sędzia Ciąglewicz zaznaczył, że weryfikacja działań prezydenta odnoszących się powoływania sędziów jest niemożliwa przez sąd administracyjny. Dodał, że rozważania NSA nie dotyczą „ewentualnego weryfikowania w innych trybach, czy na podstawie innych przepisów, a zauważyć trzeba przecież, że chociażby art. 145 w konstytucji (mówiący o odpowiedzialności prezydenta przed Trybunałem Stanu - PAP) znajduje się bezpośrednio pod przepisem, który (…) mówi o prerogatywach prezydenta”. „Nie sąd administracyjny jest powołany do weryfikowania postanowienia o powołaniu, bądź odmowie powołania na stanowisko sędziego” - podkreślił sędzia.
Przypomnijmy, w czerwcu 2016 roku prezydent Andrzej Duda odmówił powołania na stanowiska sędziowskie 10 sędziów wskazanych przez Krajową Radę Sądownictwa. O kogo chodziło? „Wyborcza” pisała, że wśród nich znaleźli się m.in. sędzia, przez którą kibic Legii Maciej Dobrowolski przez ponad 3 lata przebywał w areszcie śledczym. Wśród „pokrzywdzonych” sędziów jest również sędzia Piotr Jakubiec z Lublina, który orzekał w sprawie Jarosław Kaczyński kontra Janusz Palikot. Jakubiec przyznał częściową rację prezesowi PiS. Uznał jednak wypowiedź Palikota: „Zastrzelimy Jarosława Kaczyńskiego, wypatroszymy i skórę wystawimy na sprzedaż w Europie” za wypowiedź w konwencji bajkowej. Wśród sędziów, którzy nie otrzymają nominacji na wyższe stanowiska znajdują się również sędzia odpowiedzialna za odrzucenie pozwu zbiorowego ws. Amber Gold, sędzia odpowiedzialny za odebranie dzieci rodzinie Bajkowskich oraz sędzia, który nakazał aresztować Adama Słomkę za notoryczne niestawianie się na rozprawach sądowych.
W grudniu ub. roku słuszność decyzji prezydenta Andrzeja Dudy podtrzymał Wojewódzki Sąd Administracyjny, odrzucając obie skargi, nie przyjmując ich do rozpoznania.
Kompetencja prezydenta RP zarówno w zakresie powołania do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego, jak i odmowy powołania, jest specjalną prerogatywą prezydenta RP jako głowy państwa. Jest to czynność niezawisła i dyskrecjonalna, która nie podlega kontroli sądu administracyjnego.
– uznał wtedy WSA.
Dzisiejsze postanowienie NSA jest prawomocne. Pełnomocnik trójki skarżących prof. Marek Chmaj powiedział PAP po orzeczeniu, że będzie występował w tej sprawie do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu po uzyskaniu pisemnego uzasadnienia od NSA. „Uzasadnienie ustne zupełnie mnie nie przekonało i tylko pogłębiło moje wątpliwości”– dodał.
WB,PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/370739-kleska-bodnara-kasty-i-helsinskiej-fundacji-praw-czlowieka-nsa-odrzucil-skarge-w-sprawie-niepowolania-10-sedziow-przez-prezydenta-dude