Europa skupiła się dzisiaj na zasadach politycznych i nazwała je wartościami, dlatego jest wspólnotą wyblakłą - mówił szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski. W jego ocenie problemem UE jest też odtwarzanie podziału na Zachód i Wschód, co pokazała debata o pracownikach delegowanych.
Szczerski we wtorek wziął udział w debacie na temat przyszłości Unii Europejskiej zorganizowanej przez Instytut In Europa.
Europa musi stać się znowu odpowiedzią, a nie znakiem zapytania. Nie może dalej mnożyć wątpliwości, ale musi zacząć odpowiadać na problemy
— oświadczył prezydencki minister.
Jak zaznaczył, Europa musi przede wszystkim odzyskać cywilizacyjny wigor.
W świecie globalnej konkurencji, także w obszarze idei, Europa musi być znowu ideą, bo zawsze nią była
— powiedział.
Szef gabinetu prezydenta mówił, że dzisiaj błędnie miesza się w Europie pojęcie wartości z polityką.
Wartości są czymś, co jest głębsze i ponadpolityczne. Europa skupiła się dzisiaj na zasadach politycznych i nazwała je wartościami, dlatego jest wspólnotą wyblakłą
— zaznaczył.
Jako źródło problemów wskazał populizm, pod którego silną presją znajdują się cztery jedności i cztery wolności leżące u fundamentów Wspólnoty. W jego ocenie UE powinna skupić się na obronie jedności w zakresie prawa, instytucji, rynku i budżetu, a także wolności - przepływu osób, kapitału, towarów i usług. „Podział w każdym z tych obszarów jest zaprzeczeniem idei UE” - podkreślił Szczerski.
Przestrzegał przed próbą budowania jedności poprzez rozrost centralnych instytucji europejskich.
Nie można proponować w ramach naprawy Europy kilkunastu nowych instytucji centralnych w jednym wystąpieniu, bo to nie one są źródłem jedności UE. Jest nią zgodnie z traktatem lojalna współpraca państw członkowskich
— podkreślił Szczerski.
W jego ocenie Trójmorze, gromadząc państwa ze strefy euro i spoza niej oraz ze strefy Schengen i spoza niej, a także z północnego i południowego krańca Europy, jest inicjatywą w ramach UE, która dąży do niwelowania podziałów. Według Szczerskiego na przyszłoroczny szczyt Trójmorza w Bukareszcie mają zostać zaproszeni przedstawiciele unijnych instytucji.
Szef gabinetu prezydenta postulował zwiększenie roli parlamentów narodowych w debacie nad przyszłością Europy. Według niego jest to klucz do tego, by rządzący znowu zaczęli słuchać, a nie wychowywać obywateli. Jak mówił, w parlamentach czasami są partie, które nam się nie podobają i uważamy, że nie powinny w nich być, ale nie może być to powodem unikania debaty parlamentarnej i powoływania do rozmowy nad przyszłością Europy innych, jednorazowych ciał, bo jest to sprzeczne z demokracją.
To parlamenty narodowe odpowiadają na sygnały, które do nich docierają od obywateli. Nie ma innej drogi
— podkreślał.
Czytaj dalej na następnej stronie
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Europa skupiła się dzisiaj na zasadach politycznych i nazwała je wartościami, dlatego jest wspólnotą wyblakłą - mówił szef gabinetu prezydenta Krzysztof Szczerski. W jego ocenie problemem UE jest też odtwarzanie podziału na Zachód i Wschód, co pokazała debata o pracownikach delegowanych.
Szczerski we wtorek wziął udział w debacie na temat przyszłości Unii Europejskiej zorganizowanej przez Instytut In Europa.
Europa musi stać się znowu odpowiedzią, a nie znakiem zapytania. Nie może dalej mnożyć wątpliwości, ale musi zacząć odpowiadać na problemy
— oświadczył prezydencki minister.
Jak zaznaczył, Europa musi przede wszystkim odzyskać cywilizacyjny wigor.
W świecie globalnej konkurencji, także w obszarze idei, Europa musi być znowu ideą, bo zawsze nią była
— powiedział.
Szef gabinetu prezydenta mówił, że dzisiaj błędnie miesza się w Europie pojęcie wartości z polityką.
Wartości są czymś, co jest głębsze i ponadpolityczne. Europa skupiła się dzisiaj na zasadach politycznych i nazwała je wartościami, dlatego jest wspólnotą wyblakłą
— zaznaczył.
Jako źródło problemów wskazał populizm, pod którego silną presją znajdują się cztery jedności i cztery wolności leżące u fundamentów Wspólnoty. W jego ocenie UE powinna skupić się na obronie jedności w zakresie prawa, instytucji, rynku i budżetu, a także wolności - przepływu osób, kapitału, towarów i usług. „Podział w każdym z tych obszarów jest zaprzeczeniem idei UE” - podkreślił Szczerski.
Przestrzegał przed próbą budowania jedności poprzez rozrost centralnych instytucji europejskich.
Nie można proponować w ramach naprawy Europy kilkunastu nowych instytucji centralnych w jednym wystąpieniu, bo to nie one są źródłem jedności UE. Jest nią zgodnie z traktatem lojalna współpraca państw członkowskich
— podkreślił Szczerski.
W jego ocenie Trójmorze, gromadząc państwa ze strefy euro i spoza niej oraz ze strefy Schengen i spoza niej, a także z północnego i południowego krańca Europy, jest inicjatywą w ramach UE, która dąży do niwelowania podziałów. Według Szczerskiego na przyszłoroczny szczyt Trójmorza w Bukareszcie mają zostać zaproszeni przedstawiciele unijnych instytucji.
Szef gabinetu prezydenta postulował zwiększenie roli parlamentów narodowych w debacie nad przyszłością Europy. Według niego jest to klucz do tego, by rządzący znowu zaczęli słuchać, a nie wychowywać obywateli. Jak mówił, w parlamentach czasami są partie, które nam się nie podobają i uważamy, że nie powinny w nich być, ale nie może być to powodem unikania debaty parlamentarnej i powoływania do rozmowy nad przyszłością Europy innych, jednorazowych ciał, bo jest to sprzeczne z demokracją.
To parlamenty narodowe odpowiadają na sygnały, które do nich docierają od obywateli. Nie ma innej drogi
— podkreślał.
Czytaj dalej na następnej stronie
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/364899-szczerski-europa-musi-stac-sie-dla-europejczykow-odpowiedzia-a-nie-zrodlem-niepewnosci-musi-przestac-byc-wyblakla
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.