Doradca prezydenta RP Stanisław Żaryn wyraził swoje zdziwienie i oburzenie faktem, że Aleksander Makowski został zaproszony przez Patrycjusza Wyżgę do programu „Didaskalia”. „To wieloletni funkcjonariusz SB (prowadzący między innymi inwigilacje Ks. Blachnickiego), oficer komunistycznego wywiadu pracujący m. in. przeciwko Amerykanom, mitoman, który opowiada niestworzone rzeczy o swoich dokonaniach” - ocenił Żaryn.

Aleksander Makowski był gościem Patrycjusza Wyżgi w programie „Didaskalia”, opublikowanym w mediach społecznościowych. Mówił tam m.in. o Władimirze Putinie, wojnie na Ukrainie, rosyjskich wpływach w Europie czy pracy agenturalnej.

Autorytet?

Wywiadem oburzony jest doradca prezydenta RP Stanisław Żaryn, który podkreślał przeszłość Aleksandra Makowskiego w komunistycznych służbach.

Aleksander Makowski to wieloletni funkcjonariusz SB (prowadzący między innymi inwigilacje Ks. Blachnickiego), oficer komunistycznego wywiadu pracujący m. in. przeciwko Amerykanom, mitoman, który opowiada niestworzone rzeczy o swoich dokonaniach

— napisał na X Stanisław Żaryn.

Wstyd, że w III RP takie osoby są nadal promowane i uchodzą za autorytet

— dodał prezydencki doradca.

CZYTAJ TEŻ:

— Żaryn ostro ws. słów Siemoniaka o Nawrockim. „Sterowanie służbami ze studia telewizyjnego to jakaś aberracja”

— „Newsweek” wskazuje potencjalne straty po wybuchu pocisku jądrowego w Warszawie. Żaryn: Pomagacie rosyjskiemu wywiadowi

maz/X