W Toruniu odbyły się uroczystości z okazji z 33. rocznicy powstania Radia Maryja. We Mszy Świętej, której przewodniczył metropolita krakowski ks. abp Marek Jędraszewski, uczestniczyli biskupi, między innymi archidiecezji częstochowskiej, toruńskiej, wielu kapłanów oraz tysiące członków Rodziny Radia Maryja, w tym politycy opozycji. Zebranych powitał założyciel i dyrektor Radia Maryja, o. Tadeusz Rydzyk. Przed Mszą św. głos zabrał także Zbigniew Ziobro. Odczytano również listy od prezydenta Andrzeja Dudy oraz prezesa Prawa i Sprawiedliwości. Na zakończenie uroczystych obchodów odmówiono akt oddania Matce Bożej.
Uroczystej Mszy św. przewodniczył metropolita krakowski, ks. abp Marek Jędraszewski, który wygłosił także homilię.
Abp Jędraszewski: „Radio Maryja powstało jako głos społeczeństwa”
Ciągle dobiegają do nas słowa owego niezwykłego dialogu z Nazaretu, przekazanego nam w Ewangelii Świętego Łukasza, którą przed chwilą słyszeliśmy. „Jakże się to stanie, skoro nie znam męża? Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego. Oto ja Służebnica Pańska, niech mi się stanie według Twego słowa”. Wiemy, że ten dialog niewiele później został przedłużony w Ein Kerem, tym razem dialog między Elżbietą i Maryją. „Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane ci przez Pana. I pełna radości w odpowiedzi Pieśń Maryi na cześć Boga, Który tak wielkie rzeczy w niej i poprzez nią dokonał i który dokonał i dokona wielkich rzeczy zgodnie z przyrzeczeniem danym Abrahamowi, całemu ludowi. Drodzy Siostry i Bracia, każde z pokoleń wiernych chrześcijan składających się na wielką historię Kościoła, mogła doświadczyć wielkich rzeczy, które dokonały się dzięki wstawiennictwu. Dzięki pomocy Matki Najświętszej. Każde pokolenie włączała się w ten cudowny hymn Magnificat. Wielbiąc Boga za wielkie rzeczy
— mówił w homilii metropolita krakowski.
Dzisiaj, w przeddzień uroczystości Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, chciałbym, moi drodzy, zwrócić uwagę na dwie wielkie rzeczy, które dokonały się w Polsce w ubiegłym wieku. Uroczystość Niepokalanego Poczęcia 8 grudnia. Pierwsze związane jest z Kardynałem Stefanem Wyszyńskim, Błogosławionym Prymasem Polski. Kiedy wzywano go przez specjalnych wysłanników, by jak najszybciej wrócił do Warszawy i uspokoił nastroje, które groziły wielkimi niepokojami w państwie. Kardynał postawił tym wysłannikom pewne warunki powrotu z Komańczy do Warszawy. Wśród nich uwolnienie więzionych biskupów i możliwość powrotu przez nich do własnych diecezji, ale także możliwość głoszenia Bożego słowa, w sposób na ile się da, nieskrępowany. A wśród tych postulatów mieściły się te, które wypowiadali poznańscy robotnicy w czerwcu 1956 roku wołając nie tylko o wolność, o prawdę, o chleb, ale także o uwolnienie Kardynała Wyszyńskiego i o powrót nauczania religii w szkołach, które to nauczanie zostało zlikwidowane w czasach stalinowskich
— przypomniał ks. abp. Marek Jędraszewski.
Właśnie 8 grudnia 1956 roku sądzę, że władze komunistyczne nie zdawały sobie z wymowy tego dnia. Ukazało się rozporządzenie, na mocy którego religia ma wrócić do szkół. Jeszcze tego samego dnia Kardynał Wyszyński pisał odezwę do rodziców, młodzieży i kapłanów obu archidiecezji warszawskiej i gnieźnieńskiej, których był pasterzem. W tej odezwie znalazły się takie słowa: „Może zbędną jest rzeczą wyrażać nadzieję, że powrót nauki religii w progi szkół, dokona się w duchu wzajemnego zrozumienia potrzeb i praw katolików. Przecież władze szkolne zobowiązane są umożliwić pobieranie nauki religii przez odpowiedni rozkład zajęć szkolnych” - to był cytat z komunikatu komisji wspólnej rządu i Episkopatu. „Do nich też należy dołożyć starania - pisał dalej Kardynał Wyszyński - aby umożliwić dzieciom i młodzieży wspólny udział w praktykach religijnych”. Ufamy, że nie powtórzą się te tak bolesne rozdarcia, które przeszliśmy. Jednocześnie tego samego dnia w swoich notatkach czynionych prywatnie zanotował: „Dziś upływają trzy lata, jak w Stoczku Warmińskim oddałem się pod opiekę Maryi Częstochowskiej i zostałem jej niewolnikiem. Dziś rano rząd ogłosił komunikat komisji wspólnej podający do wiadomości społeczeństwa dotychczasowe osiągnięcia władz”
— cytował.
Moi Drodzy, ja osobiście doświadczałem tamtego czasu. Szkołę Podstawową zacząłem jesienią 1956 roku. Nauczania religii w szkołach nie było. Żadnych krzyży, żadnego mówienia o Panu Bogu. Niespodziewanie kiedy wróciliśmy jako uczniowie, po feriach świątecznych do szkół, zobaczyliśmy krzyże. Potem szeregi kapłanów, świeckich nauczających religię w szkołach. Niestety spełniło się to, o czym pisał Kardynał Wyszyński w swojej odezwie do Archidiecezji Warszawskiej i Gnieźnieńskiej. Powtórzyły się bolesne rozdarcia i upokorzenia, które przeszliśmy. Jako dziecko pamiętam, jak wycofywano lekcje religii najpierw na pierwszą lub ostatnią lekcję w rozkładzie szkolnym każdego dnia, a potem w 62. roku religię usunięto. Ja to pamiętam i jak patrzę na to co się dzisiaj dzieje, to mogę powiedzieć. Powtórka dokładnie tego samego schematu
— wskazał pasterz krakowskiej archidiecezji.
Komuś ciągle zależy na tym, aby słowo Bóg i wartości obiektywne nie pojawiały się w salach lekcyjnych, kierowane przez świadków, Boga i wartości, do dzieci i młodzieży, a w zamian chcą propagować tych dzieci deprawację. I to ogromną deprawację począwszy od dzieci jeszcze bardzo małych
— zaalarmował.
I drugi 8 grudnia, który pragnę dzisiaj wspomnieć, bo przeżywamy to dzisiaj wszyscy razem. To 8 grudnia 1991 roku. 35 lat po roku 1956. Dzień założenia Radia Maryja
— dodał metropolita.
Abp Jędraszewski przypominał w swojej homilii papieskie nauczanie z Pielgrzymki do Ojczyzny z 1991 roku o wolności i prawdzie, jak również cytował instrukcję Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu. Wskazywał też na sytuację w Polsce na początku lat 90. ubiegłego wieku, w tym ataki na Ojca Świętego.
Właśnie wtedy pod koniec 1991 roku powstaje Radio Maryja. Rozgłośnia radiowa, w której zarówno Kościół w Polsce, jak i naród polski, w całej swojej prawdzie o chrześcijańskiej tożsamości, poczuł się i ciągle się czuje bardzo miłowany i nieustannie brany w obronę, zwłaszcza w momentach trudnych i krytycznych w jego najnowszej historii. Jak tu nie widzieć ręki Bożej Opatrzności, jak tu nie widzieć zwycięskiej dłoni Niepokalanej Dziewicy?
— mówił.
Ojcze Dyrektorze, Drodzy członkowie Rodziny Radia Maryja, pamiętacie te czasy, kiedy większość społeczeństwa wówczas czuła się wykluczona, bo to co płynęło do Polski poprzez środki masowej informacji było jedną wielką pochwałą ówczesnych elit, które w duże mierze grabiły to, co jeszcze pozostało w PRL, a innych skazywało na nędzę. Radio Maryja powstało jako głos społeczeństwa, które chciało mieć własny głos
— podkreślał.
Moi drodzy, wszystkie te instytucje powstały i działają właśnie po to, aby demokracja nie mogła się przemienić w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm, bo głosi prawdę i właśnie dlatego, że głosi prawdę, te instytucje były i po dzień dzisiejszy pozostają solą w oku, które odrzucają istnienie obiektywnej prawdy, obiektywnych wartości i które chcą budować swoją przyszłość i potęgę na kłamstwie
— mówił metropolita krakowski.
Jak zaznaczył abp Marek Jędraszewski, w słowach ze Zwiastowania, w dialogu Maryi z Elżbietą i Magnificat, „odnajduje się ojciec Tadeusz Rydzyk”.
To historia jego życia, jego zawierzenia, jego wiary w to, że Bóg chce się nim posłużyć, poprzez niego dokonać rzeczy po ludzki niemożliwych
— dodał.
Swoje słowo skierował również ks. bp Józef Szamocki, administrator diecezji toruńskiej, który przywołał słowa św. Jana Pawła II, jakimi witał się z Rodziną Radia Maryja.
„Cieszę się, iż słuchacie Radia Maryja przybyli z pielgrzymką do Wiecznego Miasta, aby nawiedzić groby apostołów i spotkać się z papieżem. Witam wszystkich bardzo serdecznie” – tymi słowami nasz rodak, św. Jan Paweł II, rozpoczynał swoje przemówienia skierowanie do słuchaczy Radia Maryja i wspierających dzieła przy nim powstałe. Wiemy, jak ważne były to słowa. One nie tylko wspierały ojca Tadeusza Rydzyka CSsR i jego współpracowników, ale kształtowały przede wszystkim nas, słuchaczy. My jesteśmy uczniami w szkole Maryi, gdzie przemawiali do nas święci. Jesteśmy przekonani, że tym samym dokonywał się rozwój Radia Maryja i dzieł przy nim powstałych
— mówił bp Józef Szamocki.
Odnaleźliście drogę do Torunia, by jako pielgrzymi nadziei świętować kolejną, 33. rocznicę powstania Radia Maryja, dziękować i prosić o błogosławieństwo na kolejne lata służby Kościołowi w Polsce, ale także rodakom rozsianym po całym świecie. Są też z nami osoby, które nie mogły z różnych powodów być osobiście, ale prosiły, by zapewnić o jedności, czują się z nami jedną rodziną. Wśród tych osób jest ksiądz arcybiskup Wiesław Śmigiel, posłany do Szczecina, niedawno nasz pasterz
— dodał administrator diecezji toruńskiej.
Bp Szamocki wskazał, że Matka Boża wzywa nas do siebie i chce, byśmy byli Jej dziećmi.
Zwołuje nas Maryja. Ona do siebie wzywa i dlatego tutaj jesteśmy, bo tutaj jest Jej Syn. Jak w dziejach Kościoła wzywała do modlitwy i przemiany serca, tak nalega dziś mocą łaski na każdego człowieka. Łagodnie zaprasza, przekonuje i osiąga cel. Maryja chce, abyśmy – jak Jezus – byli Jej dziećmi, zanim szatan zdoła stanąć na przeszkodzie i zatrzymać dzieło zbawienia. Maryja zawsze uprzedza szatana – mówią o tym dzieje Kościoła, ale również naszego narodu, zwłaszcza powojenni świadkowie obecni dzisiaj na fotografiach: ks. kard. Stefan Wyszyński i św. Jan Paweł II. Oni usłyszeli Jej głos i zawierzyli. Dzisiaj z nimi chcemy powiedzieć: „Maryjo, skoro nas zwołałaś do swojego Syna, jesteśmy cali Twoi, Maryjo. Od początku aż do końca jesteśmy z Tobą. Twoja wielka i szczęśliwa rodzina Maryjo”
— akcentował.
Wystąpienie ojca Tadeusza Rydzyka
Podczas uroczystych obchodów głos zabrał założyciel i dyrektor Radia Maryja, ojciec Tadeusz Rydzyk CSsR.
Często mówię w radiu, że katolicy w Polsce to jest olbrzym, ale śpiący. I dlatego nas tak zaorają. Działać! Działać w swoim środowisku!
– powiedział.
Ojciec Rydzyk zwrócił uwagę na znaczenie Akademii Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu
My zaczynamy od zera. Uczelnie mają wsparcie nawet miliardami złotych. Uczelnie, w których jest szerzony neomarksizm. Wyszliśmy z marksizmu i z powrotem wracamy. Wyszliśmy z PRL-u i teraz mamy jeszcze coś gorszego niż PRL. Dlaczego? Bo w głowie nie jest dobrze poukładane i w sercu później. Prosimy was gorąco o pomoc
– mówił.
Nam rząd nie daje, chociaż katolicy są w większości i płacą podatki. Ale tak to jest urządzone, że z tych podatków dają na marksizm. I my katolicy płacimy na niszczenie nas
– dodał.
W swoim przemówieniu ojciec Tadeusz Rydzyk apelował do wszystkich o zbieranie podpisów w obronie polskich lasów!
Przy wyjściu będą rozdawane listy Stowarzyszenia Zrównoważony Rozwój na Rzecz Polski. Chodzi o lasy i Polskę, tutaj nie ma żartów. Każdy zabiera listę i organizuje u siebie podpisy (…). Już raz zbieraliśmy podpisy w obronie lasów. Pamiętam, jak prof. Jan Szyszko mówił, że nie zdążyli wszystkiego policzyć, a było już przynajmniej cztery miliony. Tak Polacy się zebrali i teraz potrzebujemy tego samego
— akcentował.
Wystąpienie Zbigniewa Ziobry
Podczas uroczystości głos zabrał Zbigniew Ziobro.
Bardzo dziękuję za tę możliwość, bym mógł podziękować za te słowa modlitwy, które Rodzina Radia Maryja na falach radia i telewizji kierowała w intencji mojego wyzdrowienia
— mówił były minister sprawiedliwości.
To jest niezwykłe doświadczenie, kiedy człowiek chory - i to na chorobę, w której nie jest się faworytem, jeśli chodzi o finalne zwycięstwo, słyszy i odczuwa to wsparcie, a przede wszystkim czuje, że nad wszystkim jest moc Pana Boga, który uczy nas przez słowa Ewangelii, że dla tych, którzy modlą się z wiarą, a czynią to zgodne z planami Bożymi, w ramach woli Bożej, może być też i rezultat w postaci cudu
— dodał wiceprezes PiS.
Może nie cudem, ale blisko cudu było w przypadku mojego wyzdrowienia rzeczywiście z choroby bardzo ciężkiej, śmiertelnej związanej z nowotworem z przerzutami
— podkreślił.
Dlatego jestem wam tak ogromnie wdzięczny za ten dar, który wypływał z modlitwy, za opiekę, za wspaniałych lekarzy, których też pewnie i w łasce Pana Boga spotkałem. Bóg zapłać
— mówił.
Jak podkreślał Zbigniew Ziobro, Radio Maryja jest wielkim wsparciem „dla ludzi chorych, samotnych, którzy nie mogą pójść do kościoła, którzy znajdują tam wspólnotę modlitwy”.
Jak to ważne też dla takiego duchowego wzmocnienia, by przejść ciężką chorobę
— dodał.
List od prezydenta RP
List od prezydenta RP Andrzeja Dudy, który odbywa wizytę w Paryżu i bierze udział w uroczystościach ponownego otwarcia katedry Notre Dame po jej odbudowie po pożarze w 2019 roku, odczytała Szef Kancelarii Prezydenta RP minister Małgorzata Paprocka.
Serdecznie pozdrawiam wszystkich zgromadzonych na dzisiejszych uroczystościach. Dziękuję Ojcu Dyrektorowi, założycielowi Radia Maryja, inicjatorowi wielu projektów z nim związanych, wraz ze współpracownikami oraz wszystkimi osobami i środowiskami zaangażowanymi w to dzieło, za 33 lata budowania mediów niezmiernie ważnych dla naszych rodaków i naszej Ojczyzny
— napisał prezydent w liście.
Początek lat 90. w Polsce, okres przemian gospodarczych, społecznych i politycznych był również czasem ogromnej niepewności. Wielu Polaków zadawało sobie pytanie, jak będzie wyglądać nasz kraj w niedalekiej przyszłości. Dotyczyło to również rynku medialnego, który dopiero się kształtował. Pojawienie się pierwszych audycji Radia Maryja okazało się bardzo istotną cezurę w historii polskich środków przekazu. Wokół rozgłośni w kolejnych latach powstały i rozwijał się nowe inicjatywy medialne, edukacyjne, religijne i dobroczynne. A co może jeszcze ważniejsze, uformowała się wyjątkowa wspólnota wiary i wartości, oparta na fundamencie idei patriotycznych i chrześcijańskich
— odczytała minister Paprocka.
Prezydent podziękował o. Tadeuszowi Rydzykowi i współtwórcom jego dzieł za wytrwałość, służbę Bogu i Ojczyzny.
Dziękuję Ojcu Dyrektorowi Tadeuszowi Rydzykowi oraz wszystkim osobom pracującym na rzecz Radia Maryja, „Naszego Dziennika”, Telewizji Trwam, Akademii Kultury Społecznej i Medialnej, Sanktuarium NMP Gwiazdy Nowej Ewangelizacji i św. Jana Pawła II oraz powiązanych z nimi instytucji, organizacji i przedsięwzięć, za długoletnią wytrwałość w dążeniu do realizacji coraz śmielszych wizji. Dziękuję całej Państwa społeczności za wierną, dobrą służbę Bogu i Ojczyźnie. Poprzez swoje działania Rodzina Radia Maryja umacnia bowiem jedność naszego narodu oraz siłę niepodległej Rzeczypospolitej
— podkreśliła głowa państwa.
Serdecznie gratuluję znakomitych osiągnięć, które stały się Państwa udziałem. Można je mierzyć zasięgami audycji wśród odbiorców, nakładami publikacji, frekwencją na rozmaitych wydarzeniach, ale najcenniejszych ich świadectwem jest entuzjazm, wdzięczność i przywiązanie milionów ludzi, którzy z potrzeby serca identyfikują się z tymi dziełami i z poświęceniem angażują w ich rozwój
— napisał prezydent RP.
Jarosław Kaczyński: „Nie damy się”
W liście prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego uczestników uroczystości podkreślono, że 33. rocznicę powstania Radia Maryja obchodzimy w czasie „szczególnym”.
W okresie wielkiej próby. Ledwie dwa dni temu agenci CBA weszli do siedziby fundacji Lux Veritatis. To kolejny akt trwającej od dłuższego czasu wyjątkowo zajadłej kampanii wymierzonej w czcigodnego ojca Tadeusza Rydzyka oraz w dzieło toruńskiej wspólnoty
— odczytywał szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.
W te niegodne działania zostały zaprzęgnięte niektóre instytucje państwowe oraz media głównego nurtu. Cel tej operacji jest jasny - najlepiej oddają go słowa bł. kard. Stefana Wyszyńskiego - Prymasa Tysiąclecia: „Jeżeli przyjdą zniszczyć ten naród, zaczną od Kościoła, gdyż Kościół jest siłą tego narodu”
— napisał Jarosław Kaczyński.
Doskonale pamiętamy fale brutalnych oszczerstw i insynuacji wobec Jana Pawła II. Usiłowano wówczas haniebnymi metodami ugodzić w godność, cześć i dobre imię Papieża Polaka. Niedawno skończyła się gehenna ks. Michała Olszewskiego i dwóch pań urzędniczek. Przez wiele miesięcy stosowano wobec nich areszt wydobywczy oraz tortury. Wzrasta w Polsce w obliczu obojętności, by nie powiedzieć przyzwolenia, ze strony różnych władz, liczba przestępstw z nienawiści wobec chrześcijan, fizycznych napaści, zakłócania Mszy czy nabożeństw i dewastacji miejsc kultu
— wskazywał prezes PiS.
Nasila się również na innych frontach ideologiczna ofensywa przeciwko temu, dla nas najdroższe, przeciwko temu, co stanowi fundament naszej wspólnoty, przeciwko miłości do Pana Boga, przeciwko tożsamości narodowej, przeciwko patriotyzmu i wszystkiemu temu, co dawne i co wyrasta z przywiązania do tradycji. Ostatnio jesteśmy świadkami ataków na macierzyństwo jako takie oraz prób deprawacji dzieci i młodzież poprzez permisywną edukację seksualną w szkołach. Liberalno-lewicowy mainstream chce mieć świat bez Pana Boga, zamieszkany przez ludzi zatomizowanych, pozbawionych chrześcijańskiej i narodowej - w naszym przypadku - polskiej tożsamości, a więc całkowicie zewnątrz sterownych, których życiem będą kierowały jedynie ponadnarodowe grupy interesów
— dodał.
Ale my jesteśmy i pozostaniemy wspólnotą. My się po prostu nie damy, prawda? Nie damy się! Bo łączy nas to, co najświętsze i najmocniejsze - miłość do Pana Boga i do ziemskiej Ojczyzny. Dlatego się nie damy, bo naszą siłą jest modlitwa oraz chrześcijańskie uczestnictwo w życiu publicznym, nie damy się, bo bo mamy Radio Maryja i Rodzinę Radia Maryja
— podkreślił w swoim liście Jarosław Kaczyński.
Dziś, w 33. rocznicę powstania Radia Maryja modlimy się w intencji wszystkich ludzi dobrej woli i szlachetnych serc, którzy wnieśli, wnoszą wkład w to wyjątkowe dzieło, wzniesione Ad Maiorem Dei Gloriam, oraz dla dobra Ojczyzny. Dziękujemy Panu Bogu za ten hojny dar, jakim jest dla nas osoba czcigodnego Ojca Dyrektora Tadeusza Rydzyka oraz toruńska wspólnota Ojców Redemptorystów. (…) Bóg zapłać za Państwa wysiłki i starania. Za ofiarną służbę Panu Bogu i Polsce. Za to, że dajecie każdego dnia świadectwo wierności niebieskiej i ziemskiej Ojczyźnie. Niech to szlachetne dzieło czcigodnego Ojca Dyrektora rozrasta się i rozkwita, umacniając w naszym narodzie miłość do Pana Boga i do naszej Ojczyzny Polski
— życzył w liście skierowanym do uczestników obchodów 33. rocznicy powstania Radia Maryja prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.
„Budzenie i umacnianie nadziei”
Słowo podsumowania po Eucharystii wygłosili o. Dariusz Paszyński CSsR, prowincjał Prowincji Warszawskiej Redemptorystów, oraz dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk CSsR.
Rodzina Radia Maryja wpisuje się w nauczanie Kościoła i realizuje zadania, które zostały ukazane przez Kościół. Wasza działalność, wasza misja, nasza misja, jaką pełnimy jako Rodzina Radia Maryja, to budzenie nadziei, umacnianie nadziei. Można powiedzieć, iż Rodzina Radia Maryja jest misjonarzem nadziei. Bardzo gorąco wam za to dziękuję. To, że ucisk i cierpienie spotykają tych, którzy głoszą Dobrą Nowinę, prawdę o Jezusie Chrystusie, to jest rzecz normalna. Mówił o tym już święty Paweł Apostoł, który podkreślał, że ucisk rodzi wytrwałość, a wytrwałość wypróbowaną cnotę, a wypróbowana cnota nadzieję. Odwagi! Życzę wam wiele cierpliwości, wytrwałości, ale przede wszystkim nadziei i miłości do Pana Jezusa
— powiedział o. Dariusz Paszyński.
Na zakończenie uroczystych obchodów 33. rocznicy powstania Radia Maryja odmówiono akt oddania Matce Bożej.
mly/olkn/Radio Maryja/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/715161-33-rocznica-powstania-radia-maryja-uroczystosci-w-toruniu