„Właśnie zostałam zwolniona po 17 latach z Biełsatu i po 32 latach z TVP” – przekazała w mediach społecznościowych Agnieszka Romaszewska. „Dokładnie w marcu 15 lat temu pan Farfał zwalniał mnie poprzednim razem” – dodała.
Agnieszka Romaszewska o swoim zwolnieniu poinformowała na Facebooku.
Biełsat miał sens i służył Polsce
Właśnie zostałam zwolniona po 17 latach z Biełsatu i po 32 latach z TVP. Zaproponowano mi pierwotnie zwolnienie z Biełsatu (i TVP) na własną prośbę i ze złotym spadochronem (czyli na niezwykle korzystnych warunkach). Nie zgodziłam się na to. Powiedziano mi też, że budżet stacji ma zostać obcięty o 47% i jest to decyzja MSZ. Stacja ma zostać rozkawałkowana czyli programy rosyjskojęzyczne mają prawdopodobnie przejść docelowo do TVP World. To według mnie wielki błąd i zasadnicze złamanie tworzonej przez lata koncepcji
— napisała.
Biełsat miał sens i służył Polsce jako stacja skierowana na wschód w obecnej trudnej i wręcz niebezpiecznej sytuacji międzynarodowej. Nie jako gorszy, bo młodszy i WIELOKROTNIE uboższy klon jakiejś Deutsche Welle
— dodała Romaszewska.
To więcej niż zbrodnia – to błąd
Tu mowa o takich różnicach jak pomiędzy Voice of America amerykańską stacją służącą promocji UDA a Radiem Free Europe /Radiem Liberty budowanymi GŁÓWNIE dla wsparcia wolnościowych dążeń narodów. Taką stacją na mniejszą skalę, odnoszącą spore sukcesy był/jest Biełsat
— podkreśliła była już szefowa Biełsatu.
Według niej, „demolowanie takiego unikalnego dzieła i jedynego kanału TVP założonego oddolnie i działające przede wszystkim zaangażowaniem swoich pracowników – to więcej niż zbrodnia. To błąd”.
A co do mnie, to nikt mnie nie „robił” szefową kanału Biełsat i nikt mnie przekupstwem stamtąd nie wygoni, ani nie zamknie mi ust umowami, którymi pozwolę się zakneblować w zamian za „złoty spadochron”. Dzieła, któremu się poświęciło prawie już 18 lat życia, dobrego dla Polski i jej sąsiadów się nie sprzedaje dla wygody kolejnych jakże przemijających zarządów (?)TVP. 16 moich kolegów (…) siedzi na Białorusi, w tym jedna pracownica etatowa TVP i jeden mój bliski przyjaciel i współpracownik, a ja miałabym się poddać??
— napisała, dodając, że „zawsze można mnie oczywiście zwolnić, zawiesić, odsunąć – siłą. No i tak się właśnie dzieje”.
Jak zaznaczyła na zakończenie, „dokładnie w marcu 15 lat temu pan Farfał zwalniał mnie poprzednim razem”.
CZYTAJ TAKŻE: TYLKO U NAS. Romaszewska: „Obywatelskie wejście” do TVP? Jakaś rewolucja, z bronią chcą tam wchodzić? To jest łamanie prawa
Facebook/kot
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/684882-demolka-w-mediach-trwa-romaszewska-zwolniona-z-bielsatu