Wyciekł list Tomasza Syguta, neo-prezesa TVP, który wysłał do pracowników stacji. Zawarto w nim atak na dotychczasowe działania TVP, jest też zapowiedź, że Jerzy Owsiak znów będzie mógł liczyć na relacjonowanie WOŚP przez TVP.

Wiem, że z bólem patrzyliście Państwo, jak TVP staje się najmniej wiarygodną marką medialną w Polsce

— podkreślił Sygut. Neo-prezes TVP „wspaniałomyślnie” zapowiedział, że nie wyrzuci wszystkich dotychczasowych pracowników TVP.

Nie będzie zbiorowej odpowiedzialności 

— zaznaczył.

Zapowiedział też, że „Teleexpress” poprowadzi Maciej Orłoś, a „Panoramę” Jarosław Kulczycki.

Musimy przywrócić TVP wiarygodność. Nie może być tak, że 70 proc. Polaków uważało, że „Wiadomości” TVP nie przedstawiają prawdziwego obrazu polskiej rzeczywistości

— napisał.

Sygut podzielił się swoją opinią, z której można wywnioskować, że jego zdaniem główny serwis informacyjny TVP może być nudny.

Wczoraj usłyszałem, że program „19:30” był rzetelny, ale… trochę nudny. To wymarzona opinia. Program informacyjny w publicznej telewizji nie jest miejscem na fajerwerki, tanie granie na emocjach, a już na pewno nie jest miejscem na nagonkę, kłamstwa i manipulacje

— zaznaczył neo-prezes TVP.

Powrót Owsiaka

Na koniec pojawiło się kilka górnolotnych zapowiedzi i… informacja o czasie antenowym dla WOŚP Jerzego Owsiaka. W ostatnich latach wydarzenie Jerzego Owsiaka było obsługiwane medialnie przez TVN.

Telewizja Publiczna wraca do swoich widzów. (…) Będzie miejscem, które łączy, a nie dzieli. Znów stanie się drugim domem wybitnych dziennikarzy, aktorów, muzyków, twórców i niezależnych ekspertów, którzy przez ostatnie lata omijali Woronicza szerokim łukiem

— napisał.

Znów zagra tu największa na świecie orkiestra ludzkich serc pod batutą Jurka Owsiaka

— podkreślił Sygut.

tkwl