Najnowsza okładka „Newsweeka” budzi poważne kontrowersje. Wielu komentatorów zwraca uwagę na powielanie rosyjskiej propagandy. W tym kontekście przypomniano zachowanie obecnego redaktora naczelnego tygodnika.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Stanisław Żaryn ostrzega przed działaniem „Newsweeka”: „To jeden z głównych motywów rosyjskiej propagandy przeciwko RP”

Tomasz Lis był pierwszy polskim dziennikarzem, który przeprowadził w polskiej telewizji wywiad z urzędującym prezydentem Rosji. Był to Dimitrij Miedwiediew.

Bardzo mi miło pana poznać, tym bardziej, że jest to pierwszy wywiad telewizyjny z prezydentem Rosji dla polskiej telewizji. Miło, że możemy się poznać

– mówił Lis do prezydenta Rosji podczas nagrywania wywiadu w podmoskiewskiej rezydencji.

Następnie słyszymy na nagraniu, jak Tomasz Lis mówi o zmianach w relacjach polsko-rosyjskich i chwali się, że jego rozmowa z człowiekiem Putina została wyemitowana w rosyjskiej telewizji.

Ataki na Polskę

Samuel Pereira z TVP przypomniał, że to właśnie Miedwiediew wściekle atakował Polskę.

Najpierw Miedwiediew zarzucał polskim władzom „rusofobię” i obrażał, nazywając „marionetkami polityków zza oceanu”. Dziś tę propagandę w mediach RASP kolportuje Tomasz Lis. Cóż, panowie od lat mają do siebie słabość

– czytamy we wpisie dziennikarza.

mly/Twitter