Amerykański gwiazdor muzyki pop Jason Derulo wystąpi podczas tegorocznego „Sylwestra Marzeń” w Zakopanem. Wokalista postanowił zapowiedzieć swój występ na Twitterze. Na jego wpis zareagował między innymi… prof. Wojciech Sadurski. Prawnik postanowił uświadomić amerykańskiego gwiazdora, że nie powinien występować na tej imprezie ze względów… politycznych.

Witaj Polsko! Jadę do Was na SYLWESTER MARZEŃ z TVP2! Będę występował na scenie w ZAKOPANEM. Widzimy się tam!

— napisał na Twitterze Jason Derulo. Na ten wpis zareagował prof. Wojciech Sadurski.

Sadurski do Derulo: Wstydź się

Czy ktoś ci powiedział @jasonderulo, że impreza jest organizowana przez maszynę propagandową bigoteryjnego i często rasistowskiego rządu, spychającego zdesperowanych uchodźców na ogrodzenie z drutu kolczastego? Czy naprawdę tak bardzo potrzebujesz tych pieniędzy? Wstydź się

— zareagował na wpis amerykańskiego gwiazdora prof. Wojciech Sadurski.

Nie tylko Sadurski

Do tego, by Jason Derulo odwołał swój występ w Polsce, namawia też pisarz Piotr Ibrahim Kalwas, co dokładnie opisano w „Gazecie Wyborczej”. Kalwas namawia do… pisania listów do Derulo, by mu uświadomić, jaki straszny jest PiS. Poniżej wpis Kalwasa na Facebooku w tej sprawie.

MOI DRODZY, jest okazja do zrobienia dobrego uczynku. Napiszcie krótki list do amerykańskiej gwiazdy Jasona Derulo (tu, na Facebooku) który zgodził się wystąpić w „Sylwestrze Marzeń” organizowanym przez TVPiS.

Ja już napisałem do niego na priva i zamieściłem ten sam wpis pod jego postem na jego facebookowej stronie. Facet zapewne dobrze nie jarzy dla kogo ma wystąpić i czym jest PiS i jego TV, bo z tego co wiem, już odpowiada na podobne wiadomości innym ludziom z Polski wypytując co i jak.

Można mu zasugerować, że jeśli zdecyduje się mimo wszystko wystąpić na koncercie w Zakopanem (bo np. podpisał już umowę, z której nie może się wycofać) niech wykorzysta tę okazję, do wezwania polskich władz by nie niszczyły demokracji, by powstrzymały propagandę antyuchodźczą, propagandę anty LGBT+ i wspieranie prawicowych, rasistowskich środowisk. Warto przynajmniej na tych sprawach się skupić, bo one zawsze żywo obchodzą amerykańskich artystów.

Napisz list. To Ci zajmie kilka minut.

Okazuje się, że niektórzy nawet sylwestrowy występ muszą łączyć z bieżącą polityką.

tkwl/Twitter