Do skandalicznych wydarzeń doszło we wtorek przed zapowiedzianą przez Strajk Kobiet konferencją prasową. Do pomieszczenia, w którym gromadziły się feministki, nie wpuszczono między innymi dziennikarzy Telewizji Polskiej. Sama Marta Lempart nazwała ich „psami” po czy stwierdziła, że psów na konferencje się nie wpuszcza.
CZYTAJ TAKŻE:
Dziennikarze nie wpuszczeni na konferencję
Sytuację zrelacjonował na antenie TVP Info Miłosz Kłeczek. Dziennikarz zwrócił uwagę, że została zaatakowana dziennikarka, której próbowano zmiażdżyć nogę.
W ten sposób Lempart kategoryzuje tych, którzy mają prawo wejść na konferencję i na tych, którym to prawo jest całkowicie odmawiane. Może sprawa nie byłaby aż tak bardzo bulwersująca, gdyby nie warunki, w jakich to wszystko się odbywa. Została tutaj poturbowana jedna z dziennikarek „Gazety Polskiej”. Pseudoochroniarz próbował jej praktycznie zmiażdżyć nogę
— relacjonował Kłeczek.
Musieliśmy interweniować, przepychać się, domagać się tego, aby wejść do środka, Odmówiono nam tego prawa. Co więcej, pani Marta Lempart nazwała psami dziennikarzy, których postanowiła nie wpuścić do środka. A jak stwierdziła, psów nie wpuszcza się na konferencję
— mówił dziennikarz.
Próba włamania?
Sama Lempart stwierdziła podczas konferencji, że cała sytuacja była „próbą włamania” i „nie ma potrzeby, aby przychodzili funkcjonariusze PiS”.
Mamy szturm i próbę włamania, dosyć skuteczną, ze strony kilku osób udających dziennikarzy mediów rządowych. Informowałyśmy, że nie ma potrzeby, by do nas przychodzili jacykolwiek funkcjonariusze PiS-u. Wizję i fonię mogą pobierać od swoich mocodawców z ABW i instytucji rządowych
— stwierdziła Marta Lempart.
wkt/TT/ Polska The Times
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/media/527903-dziennikarze-tvp-niewpuszczeni-na-konferencje-sk-wideo